Wysłany: Pon Wrz 15, 2014 16:18 [MG ZS, a może coś innego] Pomoc w zakupie Roverka :)
Witam. Od niedawna jestem zafascynowany marką ROVER/MG. Szczególnie w oko wpadły mi usportowione wersje Rovera 45 i 75 (MG ZS,ZT). Do wydania mam +- 12000 ale nie obraziłbym się jakby ktoś znalazł coś tańszego (biedne życie studenta ). W aucie zamierzam jeździć na gazie, więc model musi być gazowalny bądź już wcześniej zagazowany. Osobiście znalazłem coś takiego:
Teraz pytanko czy ktoś z was może oglądał to autko? Oraz czy ktoś mniej więcej wie ile wyniosła by naprawa usterek wyszczególnionych w opisie ogłoszenia. Niestety jestem z podkarpacia i nie bardzo mogę sobie pozwolić na wyjazd do Krakowa w ciemno.
Jeśli to auto odpada proszę o propozycje od was. W grę wchodzą Rover 45,75 oraz MG ZS,ZT (szczególnie niebieskie). Dodatkowo skłaniałbym się do wersji poliftingowych.
Dodatkowe dwa pytania. Mianowicie wyczytałem, że do zwykłych Roverów pasują polskie klucze, a jak się to ma z modelami usportowionymi oraz czy warto wybrać się po auto do niemiec (mam taką możliwość, jedna osoba z rodziny sprowadza z Niemiec auta, druga pracuje w jakimś ogromnym komisie ).
Z góry dziękuję za każdą pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 15, 2014 16:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Do wszystkich R i MG z reguły pasują standardowe klucze (jedyne co zauważyłem nietypowego to wkręt na trójkątny bit, ale bez problemu udało się dostać w praktikerze).
Niczego co było sprowadzane nie dostaniesz w dobrej cenie, a jeśli już to znaczy, że sam sprowadziłbyś to taniej (skoro masz taką możliwość).
Takie uszkodzenia jak na zdjęciach nie będą drogie w naprawie - myślę, że to kwestia max 2 tysięcy, jeśli ma być wykonane dobrze. Handlarz pewnie posklejałby to auto za 300zł (100zł lakiernik po znajomości, 100zł klejenie plastików, 100zł jakieś zaczepy
Zdjęcia raczej kiepskie i zbyt wiele na nich nie widać - zwłaszcza nie widać środka ani tego co jest pod maską. Po takim uderzeniu radziłbym sprawdzić chłodnicę i ewentualne konsekwencje jej uszkodzenia. Wyciek płynu chłodniczego z nieszczelnej chłodnicy mógł spowodować HGF (jeśli nie było go wcześniej).
Przebieg nierealny - zwłaszcza, że na jedynym zdjęciu z wnętrza, na którym w zasadzie nic nie widać, akurat znalazło się CB radio Niepokojąco wygląda też instalacja gazowa zakładana w zeszłym roku - rzadko się zdarza, żeby ktoś sprzedawał auto świeżo po zainwestowaniu tak dużej kwoty. No może, że coś się z nim dzieje
Pamiętaj też, że jakieś stare usterki, sprzedający może zrzucać na karb kolizji. (panie, a bo przy uderzeniu się czujnik uszkodził i dlatego tak nierówno chodzi - wymieni pan czujnik za dwie dychy na allegro i będzie śmigał jak talala)
To z tego co piszesz to chyba nie opłaca się kupować tego auta, lepiej będzie znaleźć coś bezwypadkowego. Jak ma ktoś jakieś sprawdzone auta np. znajomego to proszę o podsyłanie linków. A co z tymi Niemcami ? Zapytać w tym komisie o Roverki czy lepiej szukać od prywatnych ludzi w Niemczech? A może lepiej sobie to darować i czekać na coś sensownego u nas ? Proszę o pomoc
Przebieg na 99% jest nierealny, ale tym nie ma się co zrażać, bo ważniejszy jest stan ogólny auta. Poproś o więcej zdjęć ze środka i spod maski.
Jeśli stan foteli i kierownicy będzie zadowalający, tzn bez dziur, silnych przetarć itd. to warto się nad tym autem zastanowić.
Ze zdjęć spod maski powinno się dać pobieżnie wywnioskować stan silnika - mocno zabrudzony zbiorniczek płynu chłodzącego, może oznaczać problem z HGF.
Zdjęcie licznika przy odpalonym i rozgrzanym samochodzie, może dać pogląd na utrzymywanie obrotów (powinny być poniżej 1000rpm), temperatury silnika (wskazanie poniżej połowy zakresu), czy świecących się kontrolek.
Jeśli wszystko będzie w porządku, to warto się przejechać i obejrzeć auto na żywo. Sprawdzić pod kątem stanu zawieszenia, rzeczywistego stanu silnika, przejechać się kawałek.
Sama naprawa nie musi być droga - te 2 tysiące wyszło mi zakładając wymianę wszystkich uszkodzonych elementów. Mocowania lamp, czy sam zderzak można posklejać/pospawać za ułamek kwoty zakupu tych części.
Może się okazać, że sprzedający sobie przeliczył, że jak weźmie 7000zł i doda do tego kasę z odszkodowania, to jeszcze i tak wyjdzie mu więcej niż sam zapłacił za to auto i montaż instalacji LPG. A mając dodatkową kasę, może tak po prostu chce zmienić auto na inne.
Tak to na plus jeszcze ładne felgi, kolor przynajmniej na zdjęciach, które są nie różni się odcieniem, no i od prywatnego właściciela, a nie od handlarza.
Pelson fajne autko, ale zapomniałem dodać, że interesują mnie egzemplarze maxymalnie do 1800 cm3 , także to odpada
[ Dodano: Wto Wrz 16, 2014 15:15 ]
Lysack właśnie jestem ze Stalowej Woli(podkapracie) i do Krakowa mam kawałek, mógłbyś zrobić spis o dokładnie jakie fotki poprosić sprzedającego. Gdyby je zrobił wstawiłbym je tu i zasięgnął waszej opinii gdyż sam nie bardzo się znam na samochodach (kocham samochody ale nie od mechanicznej strony tylko jezdnej ) Z góry dzięki za pomoc .
Gość ma rejestracje z Kazimierzy Wielkiej, a to jakieś 30-40km bliżej Ciebie niż Kraków - może tam zechciałby się umówić na oględziny któregoś dnia
Co do zdjęć to moim zdaniem:
- Deska rozdzielcza (będzie widać stan kierownicy i gałki lewarka skrzyni biegów)
- Licznik przy odpalonym i rozgrzanym silniku (będzie widać obroty, kontrolki i temperaturę)
- Fotele (głównie fotel kierowcy, żeby ocenić wygniecenia i przetarcia, a co za tym idzie realny przebieg)
- Z zewnątrz dookoła - głównie boki i tył z perspektywy "na wprost", żeby dało się porównać szczeliny i odcienie poszczególnych elementów.
- Zdjęcie ogólne pod maską (żeby było widać zbiorniczek wyrównawczy, a pewnie specjaliści też będą w stanie ocenić jakość montażu instalacji gazowej)
To tyle co przychodzi mi do głowy. Może ktoś coś jeszcze dopisze.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Wrz 16, 2014 15:10
ZS z 1.8 to słaby pomysł, dynamika jest słaba, auto prosi się o mocniejsze wcisniecie gazu a tu guzik... mam ze 130km w tej budzie i szału nie robi a w ZS przy lepszym zawieszeniu tym bardziej zdało by się więcej km
gator303 czasem jezdze trasa Leżajsk- Stalowa Wola i ktorejs miejscowosci, nie pamietam dokladnie czy to Kopki czy Wolina lub tez cos innego na jednej z posesji stoi 45 polift srebrny do sprzedania o ile dobrze pamietam. Ceny niestety nie znam bo sie nie zatrzymywalem ale moze gdzies widnieje ogloszenie.
"Proszę o adres mailowy na który mam przesłać zdjęciia.
Ta stluczka była naprawdę kosemtyczna, na upartego można wszystko powkładać na swoje miejsce i jeździć.
Auto ma wcześniejszą historię powypadkową - zostało sprowadzone do PL w 2007 r jako uszkodzone i ktoś naprawiajac poskąpił środków. Teraz to wychodzi w postaci pękającej szpachli. Wszystko będzie pan mógł zobaczyć na zdjęciach.
Osobiście po obejrzeniu fotek stwierdzam, że nic na nich nie widać. No ale może ktoś z was będzie mógł coś więcej powiedzieć. Dodatkowo martwi mnie to, że samochód był już wcześniej bity. Obawiam się, że może zawierać w sobie dużo niespodzianek . Stąd też pytanko i prośba do was, jeśli jest ktoś z Krakowa, bądź okolic i mógłby podjechać i obejrzeć to auto to bardzo proszę o kontakt, z góry dziękuję
A jeszcze jedno rozmawiałem z kolegą i mówił, żebym nie podpalał się na usportowione auta, bo mogą nie być przystosowane na nasze drogi. Jak to jest z MG ZS ? Daje radę u nas, nie ma zbyt sztywnego zawieszenia ?
Bioly jakbyś był jechał jeszcze raz tą trasą to zwróć uwagę jeśli możesz na to auto, bo w necie nic nie znalazłem .
gator303, zależy czego oczekujesz od auta. Mi tam sztywne zawieszenie pasuje bo lepiej mi się prowadzi, chociaż jak wjedziesz w jakąś dużą dziurę to bardzo czuć. Mam fabryczne 205/45/17. Minęło 2 lata od kupna auta i dzisiaj byłem na przeglądzie, zdziwiłem się że amortyzatory mam od 80 do 84%, podobno to dużo, a nic nie zmieniałem od kupna. Jak miałem R25 to też zawieszenie było dość sztywne, kwestia przyzwyczajenia. Miałem okazję przejechać się kilkoma innymi autami jak Skoda Felicia czy Ford Fusion i pod względem zawieszenia to jednak całkiem inna bajka, za bardzo buja . R/MG zdecydowanie wygrywa.
Ten niebieski ZS nie był czasem tu kiedyś opisywany jak sprzedawał go jeszcze poprzedni właściciel? To ten?
https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=72425&postdays=0&postorder=asc&start=0
Ciezko powiedziec bo nie moge zobaczyc zadnych zdjec z tego tematu, ale chyba bedzie lepiej darowac sobie powypadkowe auto, ale poczekam jeszcze na jakas opinie, moze ktos bedzie wstanie podskoczyc i zobaczyc.to auto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum