Cześć
Przymierzam się do kupna MG Zr w dieslu. Mam zamiar wybrać się i obejrzeć ten egzemplarz:
http://allegro.pl/show_item.php?item=4656160425
Co myślicie? Wydaje mi się że maska i tylne światła są jakby nie do końca równo spasowane. Jak wy to widzicie? Jak się przekonać czy to nie był poważniejszy dzwon?
Na co zwrócić uwagę w tym egzemplarzu?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 10, 2014 18:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dziwne zawieszenie straszna koza z tyłu jakby z Rovera dostał razem z felgami
z przodu zderzak popękany a był już robiony bo siatexy ogrodzeniowe ktoś upchnął na siłę ogólnie pod prawą lampą poniszczony do samego dołu
Belka przednia za siatexem wygląda na wygiętą przynajmniej tak ze zdjęć wygląda
Musiałbyś sprawdzić czy lampy czasem nie angole bo mógł ktoś przyoszczędzić na składaniu bo zderzak maska kupy się nie trzymają zbytnio. Z tyłu tłumik jakiś nie ori i krzywy względem zderzaka
Purchle na tylnych nadkolach mogą wskazywać że dostał w dupę i w połączeniu z taką kozą stawiałbym że po szpachlexował i prze koszona belkę przełożył ze sprężynami z 25/200 ki
Tył lewa strona zderzaka też pędzlem malowana
Purchel na drzwiach kierowcy z przodu
Z jednej strony jest flaga z drugiej niema wiec nikt nie zdejmował specjalnie jednej tylko przy naprawie zgubili
wgniecenie na dachu nad drzwiami kierowcy dość mocne ? w takim miejscu?
z prawej strony wgniotka za drzwiami kierowcy
Co do silnika hmm nasrać tylko nawet płynów nikt tam chyba nie sprawdza bo są tak uwalone że nic nie widać a korki też nie ruszane od dawna
rozrząd robiony w lutym 2010 więc już ze względu na wiek w przyszłym roku trzeba robić nie widać przy jakim przebiegu ale wiek robi swoje z gumowymi paskami
Ogólnie dużo rdzy błota i syfu pod maska, rozumiem że przy sprzedaży niektórzy lubią jak nie jest myte ale tam chyba nikt od wyjazdu z fabryki nie zaglądał.
Całokształt cena dość niska jak na polifta aczkolwiek stan gorszy od ceny
Robiony przód i lewy tył zawieszenie coś nie teges felgi od rovera jeszcze z kapcioszkowane troche opony pod maską syf
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wow, Ty to wszystko widzisz na tych zdjęciach? Tych purchli nie dostrzegłem, teraz jak już o nich "wiem" to chyba widzę tylko jeden na nadkolu tylnym;)
Co do świateł, z tego co pisałem z właścicielem to twierdzi, że są oryginalne a samochód bezwypadkowy... Rozumiem, że to praktycznie niemożliwe? Pytanie jak te światła sprawdzić?
Co do rozrządu był robiony jakieś 80 000 temu to już wiem, że do zrobienia.
Wiem też, że właściciel zejdzie coś z ceny, pytanie czy warto w ogóle negocjować i ile?
wyciągnięcie wgniotki na dachu nad drzwiami będzie dość ciężkie i kosztowne pozostałe to w zależności jakie ceny za te usługi u Ciebie wołają bo co do purchli to raczej te modele w tym roczniku nie powinny mieć ich od siebie na pewno bo dość dobry fabryczny ocynk miały aczkolwiek pytanie jak już go zjada na tyle że purchle wyłażą to ciekawie nie będzie po zimie
Mam znajomego w Krakowie w identycznym kolorze i zestawieniu czyli polift w dieslu i u niego wygląda to auto przy tym jak nowe a nie garażuje go i użytkuje sporadycznie ale nie jest tak zapuszczone jak to.
Ogólnie z rozrządem nowym zderzakiem przednim bo jego niema już co dziergać blacharką powinieneś się zamknąć w 3 tyś
Pytanie co z zawieszeniem bo na ori nie wygląda
Kwestia jeszcze że po naprawie mogą za rok czy dwa wyjść z powrotem kwiatki bo wiele zależy od blacharza i lakiernika
rozrząd nie oryginalny i 80 tyś to dość sporo więc ryzyko strzelenia dość spore
Ja bym robił tak jak zrobiłem z ZTkiem którego w sumie nie szukałem bo patrzyłem za ZSem jako drugie autko ale w życiu już po kilku samochodach nauczyłem się że najważniejsza to zdrowa blacharka, mechanicznie wszystko można doprowadzić w samochodzie elektrycznie ciężej ale też a rdza to taki dziad ze wylezie z miejsca co się nie spodziewasz i będzie gnębić do bólu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Heh, byłem oglądać i faktycznie wszystko co napisałeś się potwierdziło, nawet więcej tego było.
Dodatkowo to co zwróciło moją uwagę podczas jazdy próbnej to:
-dosyć twardy pedał sprzęgła
-skrzynia biegów jakaś taka luźna (w innych samochodach którymi jeździłem biegi wchodziły sztywno na swoje miejsce tutaj na biegu luźnym skrzynia tak trochę latała jakby, jeśli wiecie o co chodzi)
-no i najważniejsze wydawało mi się, że samochód nie ma mocy, na dwójce ledwo wczołgał się pod górkę, na niskich obrotach praktycznie nie reagował na pedał gazu, chwilę wcześniej jeździłem fokusem 1.8 w dieslu i był dużo bardziej dynamiczny
Roverem i MG nigdy wcześniej nie jeździłem także może coś z tych rzeczy jest zupełnie normalne?
Te samochody w dieslu są naprawdę dość żwawe zwłaszcza ze względu na wagę
więc jeśli czujesz że zamulony to możliwe że przepływka jest walnięta
Za filtrem powietrza masz przepływkę taka plastikowa rurka około 60mm średnicy odpinasz od niej wtyczkę jak nie chodzi dalej to coś mogło poważniejszego zaszkodzić mu.
Co do tego niebieskiego to przedni zderzak trochę odrapany i chyba tylna klapa ma lekką wgniotkę
Nieoryginalny wydech i malowane plastiki we wnętrzu
Ciekawe że przy takim przebiegu fotel kierowcy jest strasznie wygnieciony
Wyblaknięte logo na masce i klapie to standard więc niema co się przejmować
manualne lusterka łatwo wymienić na elektrykę jakby Ci przeszkadzały
Jedyne co się musisz dowiedzieć to co to za moc wpisana w aukcji bo minimum to 103-5 do 113-115 różniące się mapą a 83 to chyba w wersji rovera 200 sd występowało
Więcej ciężko dojrzeć bo zdjęcia w niskiej rozdzielczości.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Nie Paź 12, 2014 19:14
Co do tej dynamiki to ZR może wydawać się mułowaty, bo do 2 tysięcy obrotów nie jedzie, dopiero powyżej ten silnik ożywa. Dół w 1.8 w focusie jest dużo lepszy bo tam jest turbina vnt która od dołu ciągnie, jeździłem tym i tamtym, gościowi od focusa tez dałem się przejechać, twierdził że nie jest taki szybki póki wyżej go nie wkręcił
Jak trochę pojeździłem to faktycznie tak jest ale niebieski jest zdecydowanie dynamiczniejszy nawet na niższych obrotach. Z tym pierwszym coś było nie tak.
W każdym bądź razie bardzo Wam dziękuję za rady, od dwóch dni jestem szczęśliwym posiadaczem tego niebieskiego MG ZR. Nie było wiele rzeczy do których można by się przyczepić(o tych do których można było napiszę w oddzielnym temacie) a pani zeszła do 7000 więc wydaje mi się, że całkiem niezły zakup będzie;)
Co do tej mocy to pani się pomyliło, wpisała 83 ale to było w kw;) To jest 113 koni
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum