Na wstępie napisałem, że nie wiem czy jestem podejrzanym czy świadkiem, a poza tym minęło 180 dni, wiec powinienem pisać albo do Policji albo do Sadu a czy odpowiedzą... pożyjemy zobaczymy. Jednego jestem pewien - to nie JA popełniłem wykroczenie, a ściga się mnie Przykro, że trzeba udowadniać swoją niewinność Jakby mieli i popatrzyli na zdjęcie wiedzieliby, że to kobieta prowadziła nie facet Wiec albo z automatu zastraszają i wymuszają na mnie, albo lecą na pale z pismami do pierwszego lepszego w bazie Tak czy tak chore to wszystko a bogus z BMW nadal będzie jeździł po mieście Postawili mu 7 zarzutów , żaden nie związany z filmem i jazda autem
[ Dodano: Pią Wrz 12, 2014 22:53 ]
Dzis ciag dalszy, przyszlo w koncu wezwanie, ale....
wyslane 26 sierpnia, a pieczec i podpis w strazy ze wplynelo 25.08
Nasza straz zakrzywia czasoprzestrzen wykroczenie bylo rejestrowane wedlug rozporzadzenia kilka dni pozniej po zarejestrowaniu wykroczenia
mistrzowie !
[ Dodano: Wto Wrz 23, 2014 23:03 ]
CO ZA BESZCZELNOSC!
Zadałem im 5 pytań w piśmie, odpowiedz przyszła, że:
" Odnosząc się do Pana pisma z dnia... uprzejmie informuję że w trakcie czynności wyjaśniających ustalono właściciela pojazdu, na którego będą prowadzone dalsze czynności wyjaśniające. Pan jako współwłaściciel w/w pojazdu nie będzie traktowany jako strona. "
Zapis oryginalny. Troszkę im w interpunkcji zwłaszcza brakuje ale nie odpowiedzieli na żadne z moich pytań. Wydaje mi się, że maja obowiązek odpowiedzi na zapytanie ? Czy mogą olać tak moje pytania, bo niby już nie jestem stroną ?
I co dalej ze sprawą, bo drugim współwłaścicielem jest mama A wykroczenie z dnia 16-02 , czyli już policja lub sąd powinien, wedle mojej wiedzy się tym zajmować - minęło ponad 180 dni ?
Aha dodam, ze odpowiedz podpisał naczelnik oddziału.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 23, 2014 23:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie mają prawa.
Muszą odpisać, bo jeszcze wtedy byłeś stroną, a poza tym chyba część Twoich pytań można podciągnąć pod dostęp do informacji publicznej - musisz poszukać, gdzie trzeba na nich donieść - kto jest instytucją nadzorującą, czy jak to się tam nazywa.
A ze sprawą jest tak, że te same kwity przyślą do mamy, bo żeby cokolwiek wysłać do sądu, to muszą najpierw albo ustalić kierowcę albo ustalić, że Twoja mama nie chce im w tym pomóc i wystawić jej mandat albo wniosek do sądu o ukaranie za "niewskazanie".
Bo teraz znów mają prawo zwracać się do sądu z wnioskiem o ukaranie za niewskazanie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Tylko jak to się ma do : "Na znalezienie właściwego kierowcy mają 180 dni od ujawnienia wykroczenia. Zarówno inspekcja, jak i straż wysyłają wezwanie do wskazania kierującego pojazdem – tylko on może być ukarany za wykroczenie." Kogo oni zatem chcą szukać i karać, za wykroczenie z Lutego ?
Czyli już tak czy siak sad powinien być lub policja TO było jedno z moich pytań bez odp
Dla przyzwoitości pociągnę temat, ale do kogo pisać, do komendanta SM ?
Tylko jak to się ma do : "Na znalezienie właściwego kierowcy mają 180 dni od ujawnienia wykroczenia. Zarówno inspekcja, jak i straż wysyłają wezwanie do wskazania kierującego pojazdem – tylko on może być ukarany za wykroczenie." Kogo oni zatem chcą szukać i karać, za wykroczenie z Lutego ?
Czyli już tak czy siak sad powinien być lub policja TO było jedno z moich pytań bez odp
To nie tak.
W tym co cytujesz jest błąd - 180 dni nie mają na znalezienie kierowcy, a na wystawienie mandatu.
Jeśli nie zdążą wystawić mandatu w ciągu 180 dni, to do 1 roku od wykroczenia mogą skierować wniosek o ukaranie do sądu.
Ale żeby go skierować muszą najpierw ustalić kierowcę, a to mogą robić dowolnie długo, tylko po roku takie ustalenie nie da im nic oprócz satysfakcji.
Nie piszesz do nich "do kierownictwa" tylko do "organu nadzorującego" wg "Ustawy o Strażach Gminnych", czyli HGW oraz Wojewody.
Przecież odwoływanie się do bezpośredniego przełożonego nie ma sensu, bo i tak będzie "bronił swoich".
Art. 9.
1. Nadzór nad działalnością straży sprawuje wójt, burmistrz (prezydent miasta).
2. Nadzór nad działalnością straży w zakresie:
1) wykonywania uprawnień, o których mowa w art. 12,
2) użycia broni palnej oraz środków przymusu bezpośredniego,
3) ewidencji, o której mowa w art. 9a ust. 1
– sprawuje wojewoda przy pomocy komendanta wojewódzkiego (Stołecznego) Policji działającego w jego imieniu.
3. Wojewoda sprawuje nadzór przez:
1) okresowe lub doraźne kontrole, obejmujące całokształt lub część spraw poddanych nadzorowi,
2) wydawanie zaleceń pokontrolnych oraz kontrolę prawidłowości i terminowości ich realizacji,
3) podejmowanie innych czynności zmierzających do usunięcia stwierdzonych uchybień i zapobieżenia ich powstawaniu.
4. W związku z wykonywaniem swoich zadań straż współpracuje z Policją. W tym celu wójt, burmistrz (prezydent miasta) może zawierać z właściwym terytorialnie komendantem Policji porozumienie o współpracy straży i Policji.
5. Współpraca Policji i straży polega w szczególności na:
1) stałej wymianie informacji o zagrożeniach występujących na określonym te-renie w zakresie bezpieczeństwa ludzi i mienia, spokoju i porządku publicznego,
2) zorganizowaniu systemu łączności Policji i straży, uwzględniającego lokalne potrzeby i możliwości oraz zapewniającego utrzymanie stałej łączności między jednostkami Policji i straży,
3) koordynowaniu rozmieszczenia służb policyjnych i straży, z uwzględnieniem zagrożeń występujących na danym terenie,
4) wspólnym prowadzeniu działań porządkowych w celu zapewnienia spokoju i porządku w miejscach zgromadzeń, imprez artystycznych, rozrywkowych i sportowych, a także w innych miejscach publicznych,
5) organizowaniu wspólnych szkoleń oraz ćwiczeń policjantów i strażników gminnych (miejskich),
6) wymianie informacji w zakresie obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków technicznych obrazu zdarzeń w miejscach publicznych.
6. Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, tryb sprawowania nadzoru nad działalnością straży przez właściwego terytorialnie wojewodę przy pomocy komendanta wojewódzkiego (Stołecznego) Policji, kierując się potrzebą zapewnienia zgodnej z prawem realizacji zadań straży.
7. Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, formy współpracy straży z Policją oraz sposób informowania wojewody o tej współpracy, kierując się potrzebą zapewnienia skuteczności tej współpracy.
Art. 12.
1. Strażnik wykonując zadania, o których mowa w art. 10 i 11, ma prawo do:
4) nakładania grzywien w postępowaniu mandatowym za wykroczenia określone w trybie przewidzianym przepisami o postępowaniu w sprawach o wykroczenia,
5) dokonywania czynności wyjaśniających, kierowania wniosków o ukaranie do sądu, oskarżania przed sądem i wnoszenia środków odwoławczych - w trybie i zakresie określonymi w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia,
Czyli pisałbym jednocześnie, to samo do HGW i Wojewody Mazowieckiego.
Taki mały OT, zboczenie zawodowe , zdjęcia na stronę chyba im telefonem robili
I tu też się mylisz.
Nikon D90
ISO 400
Ogniskowa 48
Przesłona f/5
Czas 1/60s
Lampa błyskowa, wymuszone, ze światłem zwrotnym
Obrabiane w Photoscape'ie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
dzieki za wyszperanie za mnie, bo z dzieckiem na reku pisalem
napisze dla zasady. i zapytam jak to jest, ze do nich wplywaja listy dzien wczesniej niz wyslane
o postepach poinformuje jak juz napisze bo mnie to ciekawi, ze ci co maja prestrzegac prawa sa z nim na bakier od nas sie wymaga, zwyklych obywateli, a urzednicy swiete krowy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ciekawe, czy teraz to wprowadzą.
W UK działa i jakoś nikt nie widzi w tym problemów, ale to prawdziwy sens miałoby w połączeniu z przepisami skandynawskimi - wysokość kary zależna od dochodów.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Bedzie kolejny bubel prawny, bo jak rozwiaza problem---> gdy np. auto ma co najmniej 2 wspolwlascicieli - wszystkie auta u mnie w gospodarstwie domowym? Kazdy dostanie taka sama kare, podziela czy beda dociekac kto porwadzil
Na pulawskiej odwrocili przed piasecznem radar tak, ze strzela w tyl pojazdow jadacych do centrum... jak ustala kierowce, nie posiadajac zdjecia kto prowadzil ? Przy obecnych przepisach musza to uczynic.... czyli chodzi o to by postraszyc kierowcow, a i tak duuuza czesc zaplaci bez punktow wyzsza stawke
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maniaq, to jest rozwiązanie stosowane w UK i kilku innych krajach i moim zdaniem jest całkiem rozsądne.
Kara to nie mandat, a kara administracyjna za to, że Twoje auto przekroczyło przepisy.
Twoją sprawą jest to komu dajesz samochód i to Ty masz tego dopilnować, żeby nie łamał przepisów.
Jak dla mnie genialnie proste i odpadają wszelkie problemy obecnego systemu.
Jedyna wada to to, że kary mają być kwotowe, a nie proporcjonalne do zarobków lub majątku, bo Kluczyk będzie mógł sobie latać wszędzie 200 km/h i śmiać się z tego, a dla zwykłego człowieka, to może być więcej niż 2-miesięczne koszty życia, choć nawet gdyby ustalili kary na proponowanym poziomie, to w PL mamy chyba najniższe mandaty w Europie i moim zdaniem ma to wpływ na bezpieczeństwo, choć większy oczywiście ma głupota w egzekucji prawa.
W przypadku współwłasności podejrzewałbym tzw. odpowiedzialność solidarną, czyli ściąganie z wszystkich współwłaścicieli tak, żeby mieć pełną kwotę ściągniętą.
W praktyce - ściąganie z tego z kogo łatwiej. W końcu jak rejestrujesz z kimś auto, to tą osobę znasz i powinieneś się z nią umieć dogadać, kto złamał przepis i kto ponosi konsekwencje, a jak nie, to będziesz miał czas "vacatio legis" na uregulowanie sprawy i rozdzielenie własności.
W UK jest np. tak, że wypożyczając auto podpisuje się zgodę na ściągnięcie kary z karty kredytowej podanej jako gwarancję wypożyczenia.
Kolega z firmy to zaliczył - po tygodniu od oddania auta dostał obciążenie z UK na chyba 40 funtów, bo zagapił się, wjechał na buspas i złapał go monitoring.
Jego uzasadnienie jest bardzo sensowne, ale znając nasze wspaniałe SM i tak trzeba będzie w sądzie udowodnić, że "nie jest się wielbłądem".
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Piekne ... Zacytowac nalezaloby " jem sniadanie na kolacje, to ranonie musze"
To ty tez mozesz byc na przedwczoraj w SM
Nie będe otwierał nowego wątku, tylko napisze tutaj, bo to się wiąże.
Otóż w przypadku mojego auta służbowego SM Tarczyn przez własną opieszałość (5 miesięcy ustalania prezesa i adresu firmy zarejestrowanej w KRS - 15 sekund w KRS Online) nie zdążyła "wykonać czynności" w ciągu 1 roku od wykroczenia w związku z czym sprawę powinna umorzyć.
Ale... Panowie się uczą, i stwierdzam, że będzie mi bardzo żal, jak ich rozwiążą, bo zabraknie mi tej co miesięcznej dawki humoru...
Otóż mój ojciec ze znajomymi swoim prywatnym samochodem ruszył na wakacje gdzieś na początku sierpnia (jakoś 1 lub 2.08) i sądząc ze strony Poczty SM Tarczyn (skąd jest polecony da się sprawdzić teraz po numerze awiza) zdążyła mu coś wysłać już po tygodniu.
Że ojciec był na dłuższym urlopie, to nie zdążył odebrać i pismo zostało zwrócone do nadawcy.
Potem znów wyjeżdżał i pracował tak, że nie miał jak odebrać, i kolejne pismo, które zostało wysłane gdzieś na początku września, znów nie zostało odebrane.
Więc przyszło trzecie, które mój ojciec odebrał, choć znów, przez brak czasu, ostatniego możliwego dnia, czyli wczoraj (20.10.2014)...
Zgadnijcie co zawierało...
Wezwanie do stawienia się w SM Tarczyn, już w jasno określonym charakterze "podejrzanego o nie wskazanie" w dniu.... TADAM... 14.10.2014!!!
Tak się uczą, że wezwania wysyłają już na tydzień na przód, a nie na 2 dni, jak w moim przypadku, żeby im się przypadkiem nie przedawniło!!!
No gęba mi się cieszy od rana.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
maniaq, przecież wiesz, że dla mnie to "śmiech przez łzy"...
Ale jakbym miał się takimi rzeczami za bardzo przejmować, to już dawno zaliczyłbym zawał albo Tworki.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Ale trzeba na swój sposób walczyć i nie dawać się tej urzędniczo-prawnej machinie, bo ludzie się boja odpowiadać, boja się z niewiedzy, nieznajomości prawa, ale też po ludzku - przykładów można mnożyć. Np facet który zwrócił policji uwagę, ze stoją za blisko skrzyżowania i utrudniają wyjazd, zabrali mu kwity za coś i miał co chwile kontrole na drodze O_o
Ja napisałem listy i czekam na odpowiedź
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Np facet który zwrócił policji uwagę, ze stoją za blisko skrzyżowania i utrudniają wyjazd, zabrali mu kwity za coś i miał co chwile kontrole na drodze O_o
Żeby uniknąć takich problemów niestety trzeba zrobić fotkę i poinformować wydział kontroli wewnętrznej - oni powinni zachować źródło dla siebie (i zwykle zachowują, bo i tak cała reszta policjantów ich nie lubi).
Ale tu pojawia się z kolei inny problem wyniesiony z zaborów i komuny - coś takiego to "donosicielstwo" i to dla wielu gorsze od samego wykroczenia lub przestępstwa, i choć to się już zmienia, to ciągle jeszcze nie każdy "doniesie", że sąsiad, czy wujek wsiadł po kielichu do auta.
maniaq napisał/a:
Ja napisałem listy i czekam na odpowiedź
Mój ojciec czeka na prawidłowe wezwanie.
Zobaczymy, czy się doczeka...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dostałem dziś list od wojewody, że poprosili o wyjaśnienia w tej sprawie komendanta straży M.st. Warszawy i odpowiedz skierować ma również do mnie... pismo skierował Mazowiecki Urząd wojewódzki wydział, bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego.
Zatem czekam na rozwój sytuacji dalej
PS.mam taki dyskomfort, ze w sprawie takiej pierdoły tyle ludzi się angażuje O-o jakby nie było ważniejszych spraw w kraju tylko z drugiej strony jak ludzie nie będą reagować to się nic nie zmieni ... także działam
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Spojrzę, jak będę miał chwilkę.
SM Tarczyn na razie chyba się wstydzi wezwania "na tydzień temu" i chwilowo nie nęka mojego ojca.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
To i ja dorzucę swoje trzy grosze i opisze przygodę z fotopstryczkiem.
We wrześniu 2013 r. dostałem kopertę od "krokodyli" z wiadomą zawartością. W odpowiedzi napisałem, nie korzystając z załączonych druków, że pojazdem najprawdopodobniej, czego nie mogę z całą pewnością stwierdzić z powodu braku zdjęcia, kierował obywatel Ukrainy i tu podałem wschodnio brzmiące imię i nazwisko oraz autentyczny adres na Ukraine. Dodatkowo napisałem, że nie jestem w stanie stwierdzić czy pojazd zarejestrowany przez fotoradar jest moim pojazdem, ponieważ pojazdów tej marki jest w Polsce kilka tyś. zaś tablice rejestracyjne są elementem łatwo demontowalnym i mogą być użyte bez zgody i wiedzy ich właściciela. W związku z powyższym zażądałem podania numeru VIN pojazdu ze zdjęcia, bo tylko on może potwierdzić tożsamość pojazdu. Do tej pory odpowiedzi z ITD brak- sprawa się przedawniła.
W chwili obecnej najlepiej jest podawać jako kierowcę dowolnego ukraińca zamieszkałego w Doniecku, na Krymie albo innym dowolnym mieście w rejonie walk, adresy do pozyskania u google.maps. Tam panuje taki burdel, że nie ma szansy, żeby ITD dało radę skutecznie doręczyć korespondencję.
Innym sposobem, przetestowanym przez mojego kumpla jest oświadczenie, że w tym okresie wynajmowałeś samochód chińskiej korporacji ( adres od wujka google) i wszelkie zapytania należy kierować do ich szefa transportu.
Jest wiele sposobów, aby uniknąć mandatów z fotoradarów a najskuteczniejszym jest..... jeździć przepisowo.
W chwili obecnej najlepiej jest podawać jako kierowcę dowolnego ukraińca zamieszkałego w Doniecku, na Krymie albo innym dowolnym mieście w rejonie walk, adresy do pozyskania u google.maps. Tam panuje taki burdel, że nie ma szansy, żeby ITD dało radę skutecznie doręczyć korespondencję.
acid666, tym tekstem łamiesz punkt 7 regulaminu forum, bo zachęcasz do popełnienia przestępstwa, co samo w sobie jest przestępstwem.
Powstrzymaj się od takich "dobrych" rad na tym forum - internet jest i tak ich pełny.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum