Wysłany: Sob Lut 28, 2015 04:07 [R416] Wysprzęglik
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam
Od kilku dni mam problem z biegami, czytając forum widzę, że dużo osób go przerabiało, chociaż na swój problem nie znalazłem rozwiązania.
Problem dotyczy ciężko wchodzących biegów. Na zimnym silniku jest trochę lepiej ale i tak trzeba użyć dużo siły. Najgorzej jest z 1 i 2 biegiem, jak się zagrzeje samochód nie da się ich wbić. Gdy odpalam samochód na 1 czy 2 to samochodem szarpie i ciągnie go do przodu, na 4-5 albo odpali albo bardzo ciężko kręci rozrusznik. Prawdopodobnie nie wysprzęgla samochodu. Sprawdziłem pompę i wysprzęglik i wydają się być suche, jedynie płyn w zbiorniczku pod bezpiecznikami był brązowy i pływały w nim jakieś gluty.
Postanowiłem odpowietrzyć układ na początku bez rozłączania węży, jednak wiele to nie pomogło. Na forum była instrukcja aby ułożyć wysprzęglik jak najniżej i wcisnąć tłoczek, później nacisnąć sprzęgło aby tłoczek wyszedł z obudowy, jednak u mnie samoczynnie odbija, tak mniej więcej do połowy ten tłoczek. Nie muszę wciskać sprzęgła. Popychając delikatnie tłok w środku wysprzęglika tym, metalowym bolcem, który wystaje dopiero tłok wychodził dalej i dalej, kilkukrotne naciśnięcie tak delikatnie powoduje, że wychodzi cały.
Wymontowałem wysprzęglik chcąc go odpowietrzyć sposobem z rozłączaniem węży, jednak po rozłączeniu tłok w wysprzęgliku ani drgnie. Nie da rady go ruszyć, Wykręciłem go z tą częścią szybkozłączki. Może być uszkodzony? Czy da rade go ruszyć?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 28, 2015 04:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Teraz pytanie: wysprzęglik działa prawidłowo? czy powinien bardziej popychać łapę sprzęgła? Łapa sprzęgła działa dość luźno, więc z nią wszystko jest w porządku? Czy luz powinien mieć większy zakres?
Jak widać na filmie z wysprzęglikiem podstawa trochę się wygina i rusza się wysprzęglik, może to jest przyczyną? Płyn stary odessałem i zalałem nowym
Jak na moje oko, to wysprzęglik ma zdecydowanie za mały skok, żeby wysprzęglić, łapa w sumie ok, ale też mogła by mieć nieco większy jałowy skok. To wyginanie mocowania też jest dosć niepokojące. może po prostu Ci sie odsunęło i wysprzęglik już dalej nie sięga.?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Możliwe, że podstawa trochę się odsunęła, jednak jestem przekonany, że układ jest zapowietrzony. Wcześniej biegi ciężko wchodziły, po wyjęciu wysprzeglika i wymianie płynu nie wchodzą w ogóle. Chciałbym odpowietrzyc ten układ tylko nie wiem czy ściągać to szybkozłączke? Bez rozłączania węźy nie odpowietrza się, więc pozostaje mi ten sposób. Jak to nie pomoże to zamawiam pompę i wysprzeglik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum