Wysłany: Sob Maj 02, 2015 14:24 Rover 620ti czy BMW e34 v8
Witam. Po kilku nie udanych próbach w końcu dostałem robote z ktorej bedzie zostawało mi kasy na tyle aby do motocykla dokupić sobie samochód
No i szukałem, szukałem i cały czas krąże wokół jednego.
BMW E34 v8 (raczej 3.0 z racji dużo niższych cen niż 4.0)
Rover 620ti
W BMW podoba mi się ten stary klasyczny styl, wszystko takie ciete siekierą.. do tego RWD no i po prostu to z czego słyną BMW z tamtych lat przy konkurencji - wyciszenie. Jedziesz sobie 160km/h i mówisz praktycznie jak w domu bez podnoszenia głosu.
Rover ? 1. sentyment .. miałem 2x 600, silnik T16 który juz przez mojego Ti zdąrzyłem rozparcować w każdą stronę łącznie z tuningiem, fajny "angielski" styl (niestety w ogólnym wyglądzie trochu bezkształtny - ani kanciaty jak 800 ani obły jak 75).
Ogólnie dlaczego Ti i V8 ? Auto ma mieć czym wyprzedzić bo aktualnie moja młoda ma Civica 1.3 po małych modach i mam dość wyprzedzania, do tego lytr pod jajami powoduje to, że auto z mała mocą juz totalnie stoi dla mnie.. 2. w Ti dźwięk Blow'a a w bmw bulgot V8.
Ceny ostatnio sobie przeliczyłem jeśli chodzi o utrzymanie tych pojazdów i prawdę mówiąc wychodzi idealnie na to samo.. Co prawda w Roverze jak padnie cewka zapłonowa to kupuje na szrocie za 10zł cewke z citroena AX a jak padnie w bmw to jest 8 cewek osobnych do wymiany (ale raczej watpie aby wszystkie na raz popaliło) ale jako tak - wahacze, tarcze, klocki i tego typu części sa w porównywalnych cenach. Choć np. temat z cewkami można odwrócić i lampy przednie do 600 kosztują majątek a dobrze świecące soczewki do e34 wręcz za śmieszne pieniądze.
Co dalej z takich wolnych przemyśleń w głowie.. Rover niestety ma FWD. Mimo, że ze szperą i na mega kijowych lakach z tyłu wyszedłem w deszczu ze ślimaka bokiem jak BMW - przypadkiem, to dalej FWD.. Dalej wszystkie siły ad. przyspieszenia hamowania skrecania itd przenoszone są na jedną oś .. a z kolej RWD w BMW fajnie bo w zime polatam bokami ale też przy większych śniegach/oblodzeniach RWD ma problemy z trakcją i bez mega dobrych opon czasami jest dupnia. Kiedyś jechałem kumpla e39 z trakcją na dobrych oponach i niestety - 25*C + lód na drodze i każde dodanie gazu powodowało zamiatanie tyłem - nic fajnego gdy pługi jeszcze nie zrobiły z tym porządku a Ty musisz jechać.. choć z drugiej str FWD mogło by po prostu pojechać prosto na łuku.
No i dostepność części - do e34 dorwe wszystko wszędzie.. Do ti potrafi być problem.. pamietam jak myślalem, że mi wtryskiwacz padł to akurat tak trafiłem, że znalezienie wtryskiwaczy zajelo mi tyle czasu, że zdąrzyłem zdiagnozować prawdziwą bolączke auta (i w tym miejscu podziękowania dla Markzo ). Ogólnie blacharsko też są problemy bo niestety w poprzednim Roverze 620si były wymieniane drzwi bo jakiś cymbał mi wjechał to zanim znalazłem lewe tylne (prawych było kilka sztuk) to też troche minęło - gdzie to bmw sa w co 2 szrocie i tylko kwestia dobrania koloru i stanu.
I ostatnie chyba - sam serwis - jak chciałem podpiąć BMW do komputera to wystarczył komputer uniwersalny sasiada i odczytałem błąd który chcialem w moment, Rover - tutaj o diagnostyke ciężko.. nawet na forum jeszcze jak miałem 620ti to była wojna z diagnostyką Ti'ków i bezproblemowym podłączeniem ich do kompa (nie wiem jak teraz bo nie śledziłem tematu później)
Napiszcie ogólnie co sądzicie o tym porównaniu i co byście wybrali. Fakt, że to forum Rovera i mogę sie spodziewać troche stroniczości na rzecz Ti no ale może akurat
na minus w bmw na pewno spalanie, z osiągami pewnie podobnie,
to są dwa zupełnie różne auta,
o ile o BMW można powiedzieć klasyk choć z tych lat osobiście wolałbym 7ke bo ładniejsza
to 600tka mi się nie podoba i jest to po prostu stary samochód,
blow off w 600tce to moim zdaniem nieporozumienie, to jest limuzyna a nie rajdówka, mało sportowy wygląd.
ani jeden samochód ani drugi do mnie nie przemawia bo jeśli bulgocze v8 to niech rwie asfalt straszliwie jak już i tak dużo pali. Kolega będzie w 7ce robił v8 turbo, zobaczymy jak mu to wyjdzie.
nie wiem czy ktoś Ci tutaj pomoże w wyborze, bo ciężko tutaj cokolwiek porównać
Kozik - dla mnie akurat e32 to paskud, e38 polift idealna ale jestem jeszcze na to za młody Blow w 620ti - zobaczyłbyś miny ludzi - szok na ryju jak nie wiem co a spalanie owszem.. 12 to spokojna (dziadkowa wrecz) jazda gdzie w Ti to bylo przy dynamicznej
A co do rwania asfaltu - swapujesz 3.0 na 4.0 (P&P) i masz osiągi M5 bo 540i szły równo z m5
nie no ogólnie to fajnie haha .. Forum Rovera i nikt nie broni 620ti
tak porównuje fotke 620Si i E34 (jeszcze przed modami) i ciężko wybrać
Wspomnienia zapierdal@nia Ti'ka, tego sztucznego prestiżu tego auta i unikatowości na ulicy czy stara germańska szkoła i bandit zamiast elegancji
Yog-Sothoth - jak 820ti to coupe a znaleźć to to już w ogóle cud.. No i potem jeszcze zależy od jego stanu - a w razie W sprzedać to auto to bedzie ciężko
No niby tak.. ale wiesz. zazwyczaj na forum bmw polecaja bmw.. na audi, audi a na forum golfa - tdi.
a r620ti to takie - połaczenie luxu z 800 i bardziej cywilizowaną wersja 220ti Takie coś jak robią chłopaki ala R400Ti tyle, że seria bez swapów
no kurde.. wiem, że plastik w srodku jest - średniej klasy (ale nie jest źle), wyciszenie auta - słabe - ale to akurat poprawiłem u siebie dodatkowymi uszczelkami na ramie auta.
turbodoładowany silnik a w sumie sam garrett potrafi walnąć fochy, ale jest coś co mnie dalej trzyma przy tym aucie.. ten jego angielski styl + te osiągi i nie pozorność.. w BMW każdy wie, że może być moc a Rover ?
Pamiętam miny ludzi z audi, bmw i innych fur na wypasie jak Turbiszcz robił pss i wyprzedzał ich auta firmowe, auta od tatusiów itd Kilka aut brało się na 5 biegu na 1 westchnięcie a przy okazji ludzie którzy nagle na prawym pasie znów czuli kompleks małego fiutka i musieli pokazac swoje to było bez redukcji lekkie dodanie gazu i pa pa A w BMW coś czuje, że tego nie bedzie bo moc może i duża ale turbo jednak daje ten dół.. niby moment w bmw większy i V8 powinno dac rade bo pamiętam moje e34 R6, że 2 bieg i jak automatem po mieście.. nawet nie zmieniałem biegów.. jedynie na STOP jak musiałem dać 1 aby ruszyć ale wszelkie ustąp itd. to 2 bieg.. poniżej 20km/h.. nic nie jedzie.. gaz i buuuuuu i odjezdzałem bez męczenia, skakania itd... mówcie doradzajcie albo mi wybijcie tego Ti z głowy albo nie wiem Bo na razie to jestem mentalnie i uczuciowo w dupie
BMW,
- pospolity wygląd,
- nikt nie doceni tego co masz w środku (oprócz ludzi, którzy się na tym znają)
- Słaby pomysł na klasyka, do tego raczej w większości piłowane.
- osiągi średnie w porównaniu do spalania
- tańsze części wynikają z jego pospolitości...
Rover
- rzadki model, warty ocalenia
- elegancja na + jak dla mnie
- osiagi i zaskoczenie
- manual
- dalej jesteś na forum
p.s. ten co wkleiłeś fajny, w takiej konfiguracji trudna jest poszukać zadbanej BMW
Pozdrawiam,
V.
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Maj 04, 2015 12:48
Vigoslaw napisał/a:
Powiem tak...
BMW,
- pospolity wygląd,
- nikt nie doceni tego co masz w środku (oprócz ludzi, którzy się na tym znają)
- Słaby pomysł na klasyka, do tego raczej w większości piłowane.
- osiągi średnie w porównaniu do spalania
- tańsze części wynikają z jego pospolitości...
Rover
- rzadki model, warty ocalenia
- elegancja na + jak dla mnie
- osiagi i zaskoczenie
- manual
- dalej jesteś na forum
p.s. ten co wkleiłeś fajny, w takiej konfiguracji trudna jest poszukać zadbanej BMW
Pozdrawiam,
V.
No to, ale dałeś o tym BMW
- pospolity wygląd,
zadbany egzemplarz z dobrym kołem uważam za bardzo atrakcyjny, a takich zadbanych rzadko się spotyka
- nikt nie doceni tego co masz w środku (oprócz ludzi, którzy się na tym znają)
A w roverze oprócz ludzi, którzy się znają docenią to co ma w środku tak?:D
- Słaby pomysł na klasyka, do tego raczej w większości piłowane.
padłem
- osiągi średnie w porównaniu do spalania
kolejna bzdura
- tańsze części wynikają z jego pospolitości...
to akurat chyba na +, że tanie? CHyba, że lepiej płacić więcej za części?
Rover
- rzadki model, warty ocalenia - tak samo jak E34
- elegancja na + jak dla mnie - jak wyżej.
- osiagi i zaskoczenie
- manual - co to za argument?
- dalej jesteś na forum
I nie że mam problem do tego rovera, tylko ogólnie skoro jest porównanie tych aut to 99% osób przyznają mi rację, że zdecydowanym faworytem jest E34 (oczywiście mówimy w obu przypadkach o zadbanych egzemplarzach)
Witam,
W sumie ten temat zainspirował mnie do rejestracji na forum, jako były użytkownik wielu angielskich samochodów tj. rovera 400 SDI, rovera 600, Freelandera w wersji ES z dieslem 2.0 na CR, następnie znowu rovera 400 SDI, range rovera P38. Obecnie mam rovera 45 w dieselku oraz BMW e34.
Może napiszę spostrzeżenia z porównania e34 do rovera 600, zakładam, że oba samochody są sprawne technicznie.
Prowadzenie- BMW miażdży rovera
Hamulce- jak wyżej ( mało kto wie, że bmw e34 w 1990r. zostało wybrane najlepiej hamującym sedanem
Wyciszenie- jak wyżej
Jakość użytych materiałów- jak wyżej
Korozja- W e34 standardowo doły drzwi w prawie każdym egzemplarzu. Dolna listwa rantowa zatrzymuję wodę. W roverze 600 niestety rdzewieć może wszystko
Koszta utrzymania- na podobnym poziomie. Do bmw jest o wiele więcej wszelkiej maści zamienników od śmiesznie tanich do na prawdę drogich typu lemforder.
Wbrew obiegowym opiniom bmw e34 naprawia się za grosze. W nowszej serii 5 jak e39 jest już trochę drożej.
Spalanie- obecne e34 2.5 R6 12 zaworów m20b25 mam zagazowane. Spalanie gazu 12-15l/ 100km. Roverek SDI spala mi 5-8l w zależności jak jadę. Więc spalanie porównywalne.
Co do silnika v8 m60 w bmw, jak go tu porównywać do 2.0 z rovera ? Porównanie co najmniej śmieszne Kto przejedzie się v8 zrozumie
Największa zaleta BMW napęd na tył
Wygląd/ stylistyka to oczywiśćie kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuję.
Ktoś napisał, że e34 jets słabym materiałem na klasyka. O e30 do niedawna też tak mówiono... obecnie ładna zadbana e30 z R6 pod maską jest droższa od np. roverka 75 po lifcie
To ostatni moment kiedy e34 są względnie tanie. Ładnie zachowane egzemplarze zaczęły już konkretnie drożeć i nie zapowiada się by tendencja wzrostowa miała się zatrzymać w najbliższym czasie.
Podsumowując, stety czy niestety BMW wprost miażdży roverka pod każdym względem.
Jestem wielkim fanem angielskich samochodów ale kocham też BMW jako użytkownik wielu e30stek i e34.
Dlatego mogę stwierdzić bezstronnie, że rover nie jest w żadnym stopniu konkurencją dla e34.
Ostatnio zmieniony przez ttomi88 Pon Maj 04, 2015 13:33, w całości zmieniany 1 raz
Co do silnika v8 m60 w bmw, jak go tu porównywać do 2.0 z rovera
no gosc ma takie to próbuje porównac
W m60 w bmw trzeba liczyć 14-18l lpg. Jednak radość jazdy V8 jest bezcenna a charakterystyczny bulgot, szczególnie na lekko rzeżbionym układzie wydechowym to muzyka dla ucha. Radia nie potrzeba włączać
nie miałem do czynienia na żywo z żadnym z tych aut, jesli wybierałbym oczami to skłaniałbym sie w stronę 620, sam się za takim Ti kiedys rozglądałem, ale były ponad moją kieszeń, a później zawitał 75 więc 620 nie ma.
ktoś tu wspomniał, że 620Ti i blow to nie pasuje... bo trzymacie sie że to ma byc limuzyna bo trochę drewienka itd. pomaluj grill na czarno, drewno oklej na alu albo coś dodaj wygląd 600 a'la Dreamowy i fajna furka z tego auta, zwłaszcza jeśli masz jakiś sentyment do marki...
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Maj 04, 2015 13:42
ttomi88 napisał/a:
Jednak radość jazdy V8 jest bezcenna a charakterystyczny bulgot, szczególnie na lekko rzeżbionym układzie wydechowym to muzyka dla ucha.
spalanie rzedu 14-18l nie ma sensu, ładnie brzmi to fakt ale jak mam byc szczery najładniej brzmią odschooolowe ameryanskie v8. Kiedys moglem pozyczyc 4,4l e39 ale nie pozyczylem bo szkoda bylo mi wlac 150-200zl zeby poszalec jeden wieczor, no niby mozna gaz do swojego zalozyc, ale gaz ma bardzo ograniczony zasieg przy takim silniku to tak na minus dla v8, mnie obydwa auta sie nie podobają, ale z tych 2-ch wybrałbym 600te, z tym że jak widac po tym wątku wiekszosc pozostalych wybrala by bmw
Jednak radość jazdy V8 jest bezcenna a charakterystyczny bulgot, szczególnie na lekko rzeżbionym układzie wydechowym to muzyka dla ucha.
spalanie rzedu 14-18l nie ma sensu,
Spalanie powiedzmy średnio 15l. LPG ma jak najbardziej sens. Przy obecnej cenie gazu średnio 2zł wychodzi 30zł LPG na 100km. Praktycznie wszystkie starsze silniki bmw bardzo dobrze tolerują LPG poczynając od m40, m30, m20 na m60 kończywszy.
bociannielot napisał/a: ,,no niby mozna gaz do swojego zalozyc, ale gaz ma bardzo ograniczony zasieg przy takim silniku "
Czasem zamiast pisać głupoty lepiej nie pisać wcale. Na standardowej butli 60l zakładając, że wejdzie 55l LPG zrobi się jakieś 350km. Można załadować butlę cylindryczną poj. 80l wtedy zasięg rośnie do prawie 500km
Yog-Sothoth - jak 820ti to coupe a znaleźć to to już w ogóle cud.. No i potem jeszcze zależy od jego stanu - a w razie W sprzedać to auto to bedzie ciężko
Z tą odsprzedażą.. ja założyłem dla swojego że będzie u mnie do końca i jak kupisz za małe pieniądze to bym w ogóle na to nie patrzył, w końcu nie po to kupujesz żeby sprzedawać?
Owszem coupe najfajniejsze, ale imo sedany też są fajne, a bardzo ciekawie wygląda fastback z tym że u nas to rodzynek. Fajne są też przedlifty Mk1 ale na żywo w PL widziałem tylko raz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum