Raczej średnio. Próbowałem tej sztuki już, gdy chciałem sam regulator wymienić i nie udało się. Kombinacje zajęły dłużej niż trwałoby zdjęcie zderzaka.
Witam podłączam się do tematu. U mnie sytuacja zaczęła się od wizyty na myjni. Po kilku dniach zaczęły dziać się cuda. Na początku przestawały migać na desce kierunki. Działo się to coraz częściej, aż w końcu całkiem zgasły. Zacząłem szperać po forum. Okazało się że mam wodę pod nogami kierowcy. Polałem wodę z węża. Leciało przez uszczelkę kolumny kier. ale dopiero jak mocno lałem wodę w grodź. Myślałem że wszystko ustało, bo po wysuszeniu zaczęło działać. Nie trwało to długo kilka deszczowych dni i znowu koszmar. przestały działać kierunki, szyberdach, klima, czasem alarm, zdarza się że czasem kręci ale nie odpali muszę wtedy wyłączyć zapłon i wtedy odpali bez problemu. Co dziwne jak przekręce kluczyk w pozycję I to działają kierunki, szyber, itd. Poszukałem, polałem jeszcze bardziej i jest odpływy szyberdachu wyskoczyły z nadkoli. Ucieszony pozbyłem się problemu, wysuszyłem i dalej suszę bo nic nie wróciło do normy a wszystko suche jak pieprz. Ładowanie 14,4V obojętnie czy obciążony czy nie, obroty również nic nie zmieniają. Na skrzynce bezpieczników jest napięcie takie jak na klemach. Co dziwnego dzisiaj zauważyłem, jeżdżę cały czas z włączonym ECON a klima się załączyła. A i jeszcze była sytuacja z Webasto, które najpierw zaczęło kopcić i nie załączało się czasem, potraktowałem je samostartem i chwile pomogło wyleciał wydechem nagar. Po kilku tygodniach zaczęło palić mi bezpiecznik więc odłączyłem je.
No to się rozpisałem Długo zwlekałem z podzieleniem się problemem licząc że sam go rozwiąże, ale brak mi już sił i motywacji. Bardzo proszę o pomoc i jakie kolwiek sugestie. Mam nadzieję że dobrze zamieściłem post.
Pozdrawiam Farbi.
farbi, stałe napięcie ładowania to raczej dobrze, więc tutaj się pochwaliłeś, a nie poskarżyłeś akurat.
Natomiast co do reszty Twojego opisu, stawiam dolary przeciw orzechom, że masz po prostu zatkane odpływy w grodzi. Samo suszenie na niewiele się zda, jeśli nie udrożnisz odpływów, a było o tym na forum baaaardzo dużo, np.
W tym rzecz że studiowałem już ją i wszystkie odpływy już są drożne filtr kabinowy suchy. Uwierz mi naprawdę postarałem się wszystko posprawdzać zanim podzieliłem się tym na forum samochód nie miał kontaktu z wodą już 3 tygodnie odkąd zacząłem się pozbywać usterki. cały czas farelka na pełnych obrotach.
Dodam jeszcze, że BCU, LSM i komputer są suche i nie widać śladów zalania.
Ostatnio zmieniony przez farbi Nie Cze 07, 2015 21:20, w całości zmieniany 1 raz
Webasto cały czas odłączone, gąbka suchutka od tygodnia skupiam się już tylko na elektryce, rozbieram wszystko co się da w poszukiwaniu wody i wszystko wygląda na suche.
W skrzynce bezpieczników są takie żółte przekaźniki(bezpieczniki) mam tylko dwa takie jeden jest bezpośrednio w skrzynce, a drugi wisi obok na kablach i jak samochód jest odpalony to jest może nie gorący ale dość ciepły w przeciwieństwie do tego w skrzynce.
Ostatnio zmieniony przez farbi Nie Cze 07, 2015 21:32, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj chciałem podłączyć go do kompa przez OBD iii..... nic połączył się tylko z airbagiem. Wyświetlił błąd transmisji danych. Mam zamiar wybebeszyć wszystko co się da i po wiązce patrzeć gdzie tkwi problem. Najbardziej mnie zastanawia wiązka przewodów która idzie w grodzi przy odpływach pod serwem hamulca. Jest cała biała. Prowadzi chyba do ECU. Tylko jak tam się dostać jest na samym dnie tej wnęki??
Zauważyłem teraz, że jak dość mocno nagrzeje farelką pod kierownicą to na chwilę zaczyna wszystko działać.
[ Dodano: Wto Cze 09, 2015 23:04 ]
I jak ma ktoś jakieś pomysły, gdzie szukać usterki??
Panowie dzisiaj odkryłem że zaczyna działać wszystko po tyknięciu skrzyneczki co się nazywa ews (immo). Otworzyłem ją i widać tam ślady wody oraz nadtopiony "procesor". Myślicie że to dobry trop?? Może to mieć coś wspólnego z tą usterką??
[ Dodano: Czw Cze 11, 2015 17:02 ]
To jak pomoże ktoś, lub doradzi? Auto stoi na słońcu od ponad tygodnia, a bez połowy wnętrza 4 dzień farelka chodzi cały czas. Powinno odparować. Bardzo proszę o pomoc.
Pozostaje Ci wyciągnąć ews, sprawdzić czy wszystkie piny są sprawne, u mnie jeden ugnił właśnie w EWS i mialem problem z zamknięciem auta, wyciągnij go przeczysc delikatnie...
Kurcze to pięć dych poszło na straty.. Ale mimo wszystko mam przeczucie że to właśnie w tym tkwi problem, bo jak wcześniej pisałem na tym czarnym kwadratowym "procesorku" jeden róg jest nadpalony jakby. To jest na takiej zasadzie Jak rano odpalę samochód to ok.10 min wszystko gra każde kolejne odpalenie to już albo zadziała na chwilkę albo wcale w zależności od odstępu od ostatniego odpalenia. Jakby coś się zagrzało i przestało działać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum