Wolałbym diesela, ponieważ podobno są lepsze od benzyniaków - uszczelka pod głowicą.
Dodam, że jestem z Łodzi, a więc bardziej mi odpowiada drugi link, ale znowu ta benzyna...
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Tomek
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 20, 2015 12:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No o to właśnie mi chodziło
A pozostałe dwa?
Ten z Poznania fajnie wygląda, ale jechać 250km tylko po to, żeby stwierdzić, że to złom nie bardzo mi się uśmiecha.
A w tym benzyniaku przeraża mnie ta uszczelka. Czytałem, że jak się dba o układ chłodzenia i kontroluje na bieżąco to nic nie powinno się stać. Tylko nie wiadomo czy poprzedni właściciel dbał...
6900 za tego z Katowic jest jeszcze do negocjacji, więc gdyby okazał się HGF można by było coś urwać z ceny. Nawet z HGF-em do roboty łączny koszt wyszedłby 8,5-9k, a przynajmniej wiedziałbyś, że masz to już załatwione
Rozmawiałem z facetem i tak:
Sprzedaje, bo to był samochód żony i że teraz musi dojeżdżać 100km to chce kupić coś bardziej ekonomicznego, bo ten za dużo pali.
Po zakupie rozrząd nie był wymieniany.
Jedynie w tamtym roku wymienił akumulator i teraz wspornik sprzęgła i jakiś siłownik od klapy.
Mówił, że auto mechanicznie jest w pełni sprawne i zgodził się jechać na stację diagnostyczną.
Jedynie coś z lakierem na dachu jest nie halo- z tego co wywnioskowałem jest jakoś zmatowiony czy coś.
Cena jest podejrzana, ale facet odpowiadał konkretnie i nie wydawało mi się, żeby kłamał.
Co o tym myślicie, warto jechać obejrzeć?
Zrobiłbym dokładnie tak jak pisze szylo, urwałbyś go może do 6tyś. Z dachu pewnie schodzi bezbarwny, koszt pomalowania będzie się wahał do 500zł (chyba że wybierzesz komorę do 1000zł)
Jak jest hgf to zrobisz to, i największą usterkę masz z głowy. Całość nie przekroczy 9tyś. IMO
Jak dla mnie opcja z poliftem jest spoko...
Sprawdzasz wszystko, masz fajnie wyposażony młody samochód za 6 k + ewentualne naprawy.
Samochód nie jest skomplikowany, a malowanie masz opisane wyżej.
Jeżeli masz w sobie duszę mechanika, to spokojnie ogarniesz wszystko
Oczywiście w ogłoszeniu jest błąd, moc to 117 KM
Co do porównań benzyny z dieslem, to już było o tym tysiące elaboratów
W zależności ile jeździsz, czy chcesz podnosić moc, czy chcesz tanio itp.
Koszty?
Pompa w dieslu to wydatek ok 1,5 tysiąca, do tego wtryski, przepływka i standardowe rzeczy...
Benzyna HGF ok. tysiąca, większe spalanie no i podstawowe rzeczy
Także jak widzisz jak dla mnie na remis.
Pozdrawiam,
Vig
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Witam ponownie
Niestety natłok pracy i innych zajęć nie pozwolił mi sprawdzić tamtych samochodów, ale wracam do tematu, ale coraz bardziej zastanawiam się nad innym autem... Kilku znajomych odradza mi tą markę, chociaż sami nigdy nim nie jeździli, tylko "kolega miał ten wynalazek, ale cały czas coś naprawiał i z garażu prawie nie wyjeżdżał", coś nie chcę mi się w to wierzyć, ale to Wy użytkujecie te samochody to może sprostujecie te plotki
Co powiecie o tym?
http://olx.pl/oferta/rove...html#3edfcea2d0
Mam do dyspozycji 7-7,5k na wszystko (samochód, przerejestrowanie,ubezpieczenie, naprawy)
Ciekawe czy na prawdę przyjechało na kołach, bo jeżeli tak to może uszczelka jest cała
Witam ponownie
Kilku znajomych odradza mi tą markę, chociaż sami nigdy nim nie jeździli, tylko "kolega miał ten wynalazek, ale cały czas coś naprawiał i z garażu prawie nie wyjeżdżał", coś nie chcę mi się w to wierzyć, ale to Wy użytkujecie te samochody to może sprostujecie te plotki
jeśli kupuje się Rovera grubo poniżej wartości rynkowej to czego oczekiwać.... jeśli auto było dbane i wszystko wymieniane na czas to można śmiało brać (oczywiście i cena za takie auto jest odpowiednio wyższa) na Twoim miejscu szukał był ładnej 400 niż gównianej 45, myślę że za 5-6tyś naprawdę kupił ładny egzemplarz
@Bidi
Czyli uważasz, że w moim budżecie nie dostanę fajnej 45? Czy po prostu gorsze auta od 400? Tak jak w przypadku Laguny I i II. Czytałem, że w 400 jest problem z rudą, a auto będzie stało pod chmurką. Dodatkowo chodzą po 3-4k ,a to chyba oznacza że nie są w najlepszej kondycji, nie wspominając o takich za mniej niż 3k
Znalazłem kilka egzemplarzy, ale dość mocno rozrzucone po Polsce. Dodam, że wolałbym hatchbacka, ale jak trafi się sedan to też nie pogardzę
Różnicy między 400, a 45 oprócz wizualnej praktycznie nie ma...
Co do ogłoszeń, to 400 produkowana jest tylko do max 2000 roku
45 do 2006
Masz dwa wyjścia... 400 z końca produkcji na super wypasie i bez rdzy za ok 4 tyś
45 z początku produkcji z gorszym wypasem, lepszą blachą...
- http://olx.pl/oferta/rove...html#0cbbea029a - fajna w wersji silverstone masz twardzsze i nizsze zawieszenie, do tego 2,0 nie wyzyłowany motor, z mniejszym prawdopodobieństwem HGF-u
Czyli co ma z 300k?
To ile mniej więcej trzeba kasy za przyzwoitą 45-tkę? Nie mówię, że ma być cud miód jak z salonu, ale żeby dawała radę.
Widzę, że nie ma co tracić czasu na handlarza.
Ps. Ostatnio byłem obejrzeć Carismę od handlarza, i na fotkach super, przez telefon ideał, a jak pojechaliśmy to strup jak cholera. Lepiej już wygląda stare 23letnie Renault 19 rodziców, które stoi na placu tylko po to jakby czasem był drugi samochód potrzebny...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum