Dzisiaj była akcja-części i jestem zadowolona, bo za dobre części u zaprzyjaźnionego sprzedawcy zapłaciłam ok 600zł - w tym filtry, olej, rozrząd, klocki.
Niestety nie mieli tylnych amortyzatorów na miejscu (220zł za sztukę), ale najpiew ogarnę wszystko pod maską. Czekam tylko na wycenę robocizny, no i cenę regeneracji turbiny.
Ogółem nie jest źle z częściami tylko trzeba wiedzieć z jakich aut będą pasować, bo MG ZRa nawet nie mieli w katalogu. No i kilka razy usłyszałam, że Rover ma bardzo dobre silniki diesla "nie do zajechania"
Więc nic tylko robić i cieszyć się jazdą
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lip 13, 2015 11:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lip 13, 2015 12:36
flow napisał/a:
Niestety nie mieli tylnych amortyzatorów na miejscu (220zł za sztukę), ale najpiew ogarnę wszystko pod maską. Czekam tylko na wycenę robocizny, no i cenę regeneracji turbiny.
Pytałem Ciebie juz o to ale nie odpowiedzialaś, co sie dzieje z turbiną że chcesz ją regenerować?
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lip 13, 2015 16:18
flow, ja tez myslalem ze mam wyciek z turbiny, ale jako ze dzialala to tak jezdzilem, i po latach kiedys grzebiac okzalao sie ze to nie z turbiny wycieka a z reduckji gumowej na turbo, 50zł i 30 minut roboty rozwiazalo problem . Dlatego poczekaj a nie rób w ciemno, jak jedzi spoko to masz czas, bez obaw.
Inwestuję jedynie w to, co konieczne. Niestety nie znam się na mechanice samochodowej, dlatego będę robić jedynie wszystko na bieżąco, a jak już to ogarnę, to mam zamiar zająć się wyglądem zewnętrznym auta
I co to za gadanie że w popularnych markach jest taniej?
Przeczytałeś dobrze mój post? Dostęp jest utrudniony i przez to często droższe części bo "trzeba sprowadzać" i oczywiście czekać półtora tygodnia.
sknerko napisał/a:
bzdury gadasz i tyle kup golfa 4 i naprawiaj
bociannielot napisał/a:
Kup sobie golfa [...] i zobaczysz co znaczy taniej
Wy tylko widzicie Rovery i Golfy na drogach? Renault, Fordy, Jeepy, Citroeny czy Fiaty to u was nie jeżdżą? Hmm...
I nie gadam bzdur tylko widzę ile i na co mi idzie kasa. Mam czarno na białym.
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pon Lip 13, 2015 16:51
NoPE napisał/a:
Wy tylko widzicie Rovery i Golfy na drogach? Renault, Fordy, Jeepy, Citroeny czy Fiaty to u was nie jeżdżą? Hmm...
I nie gadam bzdur tylko widzę ile i na co mi idzie kasa. Mam czarno na białym.
Do renault sa tanie czesci? jak Ci w dieslu zacznie cos padac to powodzenia
NoPE napisał/a:
bociannielot napisał/a:
I co to za gadanie że w popularnych markach jest taniej?
Przeczytałeś dobrze mój post? Dostęp jest utrudniony i przez to często droższe części bo "trzeba sprowadzać" i oczywiście czekać półtora tygodnia.
jedyny raz jak czekalem na jakąs cześc dłuzej to jak zamawiałem z PL bo dopiero musieli wyprodukowac
NoPE napisał/a:
bociannielot napisał/a:
skonczysz jak kolega NoPE
Czyli jak?
czyli tak :
NoPE napisał/a:
Mnie ta przyjemność już przekroczyła wartość auta
[ Dodano: Pon Lip 13, 2015 16:51 ]
NoPE napisał/a:
To są te wasze bzdury? Jak inaczej jeszcze trzeba wam udowadniać?
mi nie musisz nic udowadniac, ze jestes jaki jestes i pakujesz niepotrzebny hajs tam gdzie nie trzeba to nie moja wina, radzilem Ci kup diesla, to kupiles sportowe 1.4
Wiadomo, że Rover i MG to mało popularne marki u nas i nie ma wielu części "na zawołanie", brałam to pod uwagę decydując się na to autko. Jednak jak to ktoś napisał w dobie internetu to żaden problem. Po prostu traktuję to jako jeden z uroków MG, które jakby nie było jest moim wymarzonym autem, dlatego niezależnie ile pieniędzy wtopię, myślę, że nie będę żałować.
Z dieselem przy moich przebiegach to dopiero z torbami bym poszedł.
I gdzie ja kasę niepotrzebnie ładuję? W nową chłodnicę klimy, bo nie da rady pospawać? W nowe popychacze, bo klepią jak masturbatorzy przy pornusie? W nowy (używany) krokowy, bo świra obroty jałowe dostawały? To są te niepotrzebne wydatki?
Takie to dziwne, że skoro już technicznie sprawne to chcę poprawić mu nieco wygląd i głupich end capów nie można dostać, bo progi obwisły jak wisielec na sznurze?
bociannielot napisał/a:
czyli tak :
NoPE napisał/a:
Mnie ta przyjemność już przekroczyła wartość auta
No ok, to powiedzcie mi teraz jak się ma to:
longer86 napisał/a:
ale gdyby każdy robił na bieżąco drobne naprawy, to nie było by sytuacji że kupujący musi wymienić pół auta
do tego
longer86 napisał/a:
Bo nikt nie dba o samochód i zapuszczają, jak przestanie jeździć to sprzedam, taka mentalność większości
i dalej
bociannielot napisał/a:
także nie przesadzaj z wydawaniem kasy na zapas [...]
Hipokryzja jak się patrzy. Każda sroczka swój ogonek chwali. Ktoś mi tu brak obiektywizmu zarzucił ale coś mi się wydaje, że chyba jako jedyny zauważam fakty.
[ Dodano: Pon Lip 13, 2015 17:25 ]
flow napisał/a:
jakby nie było jest moim wymarzonym autem, dlatego niezależnie ile pieniędzy wtopię, myślę, że nie będę żałować.
Moim wymarzonym również. I podobnie nie żałuję żadnej wydanej złotówki (no może trochę na paliwo bo mnie szlag trafia, że płowa z litra idzie na pasożytów) na ZR'a. Chcę tylko przestrzec nowych nabywców, że wcale tak różowo nie ma. Wbrew panującej na forum opinii.
Jak chcesz porównywać ceny części to najpierw doucz się i nie pisz bzdur porównałes krokowy z golfa 3 o którym nikt nie wspomniał bo to zabytek do ceny siłownika VIS z V6 rovera a nie krokowca rovera ale jak sie nie wie to się buli kasy aż miło. Poza tym krokowy psuje sie rzadko tak że trza wymienić najczęściej sie go czyści a jak trzeba wymienić to można kupić używany i tez działa długo ale po co ryzykować 5 dych jak można wywalić parę stówek i ponarzekać
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
sknerko, z całym szacunkiem ale czytasz ze zrozumieniem? Nie znajdziesz na allegro nowego krokowca do Rovera 25. O Golfie była mowa jak najbardziej. Wersja krokowych z 2003 jest nie rozbieralna. I wyczyścić to możesz tam obudowę i wystawić na allegro jako n-ta używka do du*py a nie do silnika. I proszę, Cię sam przestań kity cisnąć bo przerabiałem temat. Też próbowałem wyczyścić i w efekcie kupiona przeze mnie używka za niedługo na 100% padnie, bo znów zbyt głęboko spadają mi obroty po puszczeniu z gazu. Ten sam objaw co w poprzednim. Miesiąc dwa i będzie się zwieszał.
Dyskusja bez sensu... Części są, jedne kosztują więcej drugie mniej... To w końcu forum miłośników z R leci mi juz 5 rok, nadal nie jest idealny, ale nie potrzebuje innego auta. Czy użytkownicy na forum alfy czy czego innego narzekają ze cos jest drogie czy cieszą sie swoimi autami? Ponad rok bylem posiadaczem laguny i odwiedzalem ich forum... Niby awaryjne auto a tam nikt nie narzekam ze francuz itd.
Bocian przestań sie zachowywać jakbyś jezdzil roverem za karę
Ja się tylko dopiszę do tej turbiny ... nie dawaj jej do regeneracji zabnim na 10000% nie będziesz pewna, że jest z nią coś nie tak. Każda turbina puszcza olej. Kwestia tego ile tego oleju puszcza. A to, że wokół turbo jest mokro to nie oznacza problemu z turbiną, tylko raczej wszelkimi połaczeniami przy turbinie (zazwyczaj winny jest "lejek" gumowy na wylocie sprężonego powietrza a czasami też odpływ oleju z turbiny do bloku silnika.
Niech mechanik wszystko od nowa przy turbinie wyczyści i poskłada a póśniej pojeździj trochę i obserwuj zużycie oleju silnikowego.
Powodzenia
sknerko, z całym szacunkiem ale czytasz ze zrozumieniem? Nie znajdziesz na allegro nowego krokowca do Rovera 25.
A to poza allegro już nic nie można kupić? choćby w Tomateam sa (drogie ale są).
NoPE napisał/a:
O Golfie była mowa jak najbardziej.
widać czytanie ze zrozumieniem to wyższa szkoła jazdy napisałem o golfie 4 a ty szukasz części do golfa 3 (zabytku). Może nie dostrzegasz różnicy ale ja ja widzę i to dużą.
NoPE napisał/a:
Wersja krokowych z 2003 jest nie rozbieralna. I wyczyścić to możesz tam obudowę i wystawić na allegro jako n-ta używka do du*py a nie do silnika. I proszę, Cię sam przestań kity cisnąć bo przerabiałem temat. Też próbowałem wyczyścić i w efekcie kupiona przeze mnie używka za niedługo na 100% padnie, bo znów zbyt głęboko spadają mi obroty po puszczeniu z gazu. Ten sam objaw co w poprzednim. Miesiąc dwa i będzie się zwieszał.
O kolejny specjalista na forum sie objawił To ze ty nie potrafisz takiego wyczyścić to nie znaczy że się nie da, czyściłem już wiele różnych w tym kilka w swoich autach, ale co ja tam wiem. Kolego jak zabrudzi sie rozbieralny i da sie to czyścić bez jego rozebrania to tym bardziej nierozbieralny idzie. Swoją drogą jak bym miał kupić nowy za 200 czy 300 to wole kupować używane po 50 dych bo dłużej na nich pojeżdżę niż na nowym, bo nowy też się zabrudzi a jak będziesz jeździł w trudnych warunkach to nawet bardzo szybko.
Swoją droga zastanów sie czemu kolejny sprawny krokowiec ci zdycha może trzeba twój "zadbany" silnik ogarnąć żeby ci w dolot odmami nie srał co? Kolego zrobiłem Freelanderem grubo ponad 100kkm i raptem raz czyściłem w nim krokowy w 75 zrobiłem ponad 50kkm i nie czyściłem nigdy, w R200 jest oryginalny nigdy nie dotknięty bo śubki jeszcze fabryczna farbą pokryte i ma prawie 100kkm nalatane, więc się zastanów kto buli za części bo sie nie zna lub kto gada pierdoły.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum