Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam kolegów.
Z racji zbliżającej się wielkimi krokami zimy i rudej na moim Roverku postanowiłem wykonać zaprawki. Czytałem i rozmawiałem z wieloma osobami, którzy mówili, że tani lakiernik dużo nie zdziała a drogi to połowa wartości auta. Ponoć nie jest to takie straszne jak się wydaje, dlatego postanowiłem spróbować wykonać to w domowym zaciszu. Mam ogrzewany garaż i czas więc nic tylko robić, lecz zanim zacznę mam kilka pytań.
Planuje zrobić to tak:
1) usuwam rdzę i okolice z lakieru do gołej blachy
2) odtłuszczam przygotowane miejsce
3) szpachluję ubytek
4) szlifuję szpachel
5) nakładam podkład (używam natrysku)
6) szlifuję podkład
7) oczyszczam miejsce
8.) nakładam bazę
9) nakładam bezbarwny
10) poleruję robione miejsce
Czy tak przedstawiona kolejność robienia zaprawki jest prawidłowa (czy czegoś nie pominąłem)?
Po wykonaniu wszystkich zaprawek planuje zrobić polerkę całego lakieru. Lakiernik wybadał, że jest w miarę gruby. Lepiej wykonać ją ręcznie czy załatwić sprawę polerką mechaniczną?
Jakie w miarę dobre produkty (szpachel, odtłuszczacz itp) polecalibyście?
Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 01, 2014 22:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Wto Gru 02, 2014 11:16
Hufsa napisał/a:
Jakieś tam podstawy malowania liznąłem, więc nie powinno być źle, chyba że według Ciebie spray jest łatwiejszy w użyciu.
Spray jest mniej odporny. Dobrze ze pistoletem masz zamiar malować.
Nie mniej mnie za jakiegoś fachowca, pomalowałem w życiu z 15 dużych elementów samochodowych i jakieś drobiazgi Więc nie ma czym się szczycić, bo nawet nie mam sprzętu do tego profesjonalnego.
Nie wiem jakie masz warunki do malowania, ale pamiętaj żeby zapewnić suche warunki i dużą temperaturę, przynajmniej około tych 20*C. Do wygrzewania polakierowanych elementów dobrze mieć jakąś lampę mocną. Samo lakierowanie to nie wszystko, dużo to właśnie wygrzanie lakieru.
Musisz też wyczuć dobrze moment kiedy bezbarwnym lakierować. Żeby nie było to za późno, bo może się później rozwarstwiać, oraz nie za szybko, żeby się nie zważyły lakiery.
Jak coś potrzeba to pisz, pomogę. Ale moja wiedza opiera się na tym co dowiedziałem się od lakierników i godzinach na forach lakierniczych Więc profesjonalizmu za wiele nie uzyskasz ode mnie
Podejrzewam, że rady fachowca byłyby takie, że bez pistoletu za 5tyś złotych i komory lakierniczej nic dobrze nie zrobię
Mam garaż ogrzewany, w którym będę robił auto, tak więc temperatura wynosi tam ok 22-24 stopni, przy czym można zwiększyć, zmniejszyć. Sucho jest tam na pewno.
Co do wygrzania lakieru to w tym temacie jestem kompletnie zielony.
Mógłbyś przybliżyć trochę jak się do tego zabrać?
1) usuwam rdzę i okolice z lakieru do gołej blachy
2) odtłuszczam przygotowane miejsce
3) szpachluję ubytek
4) szlifuję szpachel
5) nakładam podkład (używam natrysku)
6) szlifuję podkład
7) oczyszczam miejsce
8.) nakładam bazę
9) nakładam bezbarwny
10) poleruję robione miejsce
1. Oczyszczamy rdze do gołej blachy
2. Kładziemy na oczyszczone miejsce środek cortain (24 godz)
3. Zmywamy nitrem cortain i nakładamy podkład reaktywny
4. szpachlujemy i potem docieramy szpachel
5. podkład akrylowy który potem szlifujemy papierem sciernymi o jak najmniejszej granulacji
6. baza
7. lakier bezbarwny
Siema potrzebuje jakiś namiar gdzie można kupić zaprawkę pod kod lakieru
Rovera najlepiej w necie. Pytałem się w 3 sklepach w Rzeszowie i oczywiście mają pod kod lakieru ale innych marek Rovera nie mają
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum