Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Sie 03, 2015 20:59 [R600] Odpowietrzanie pompy wtryskowej VP37 po uszczelnieniu
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam, koledzy jak odpowietrzyć pompę wtryskową w R600Sdi? Wymieniałem oring pod tłoczkorozdzielaczem metodą z forum o silnikach TDI, czyli nie wyjmując pompy z auta, luzując tylko śruby tłoczkorozdzielacza tak aby wyszedł stary oring a potem kolejno wykręcałem i wkręcałem wszystkie po kolei aby nowy oring wskoczył. Zabieg częściowo się udał bo wyciek zniknął, ale za chiny nie potrafię tego odpowietrzyć. Rozładowałem już dwa razy AKU paliwo na odkręconych metalowych wężach się nie pojawiło. Popuściłem ten zaworek na górze tłoczkorozdzielacza, pompowałem kilka minut gruchą też nie pomogło. Jakieś sugestie? Jestem załamany wizją oddania auta do jakiegoś warsztatu ponieważ nikomu już nie ufam. Kilka lat wstecz straciłem zaufanie do wszelkich "fachowców", w jednym aucie po wizycie u mechanika brakowało elementów w hamulcach bębnowych (drogi i renomowany serwis) a w drugim aucie miałem rozrząd przestawiony o 3 ząbki (mały serwis z polecenia). Od tamtej pory wszystko serwisuje sam, ale chyba poległem.
[ Dodano: Pon Sie 03, 2015 21:59 ]
Piszę tę odpowiedź jako przestrogę dla innych użytkowników. Pompa była odpowietrzona prawidłowo. Wymiana uszczelki pod tłoczkorozdzielaczem bez zdejmowania pompy z auta (czyli cudowna metoda z innego forum) w moim wypadku doprowadziła do uszkodzenia/ zablokowania pompy. Szczęście w nieszczęściu pasek napędzający odkręcił koło zębate pompy i dzięki temu prawdopodobnie oprócz pompy nic innego nie ucierpiało. Chciałem zaoszczędzić trochę czasu a skończyło się na zakupie drugiej pompy. Zdecydowanie odradzam tą metodę!!!
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sie 03, 2015 20:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wymieniłeś tą uszczelkę na aucie ?! wyjęcie pompy to 3-4h z piwkiem w ręku (robiłem to juz 2 razy) Wiesz ile człowiek się męczy żeby poskładać to do kupy jak masz przechylone i grawitacja wszystko trzyma ;\
Pomógł: 6 razy Dołączył: 25 Mar 2013 Posty: 370 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sro Wrz 09, 2015 08:11
Rzecz w tym, że nie chciałem rozbierać napędu pompy (ściągać paska, ) więc wizja wymiany oringu na aucie była kusząca Skończyło się tak jak pisałem wymianą pompy, bo w starej wypadła mi podkładka spod tłoczkorozdzielacza i rozwaliło sekcje tłoczącą. Teraz wyjęcie pompy zajmuje mi 30 minut Mam nadzieję, że mój przypadek będzie przestrogą dla innych Droga na skróty nie zawsze się opłaca
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum