Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2003
Krótki temat: wyciek przy termostacie (obudowa lub przewód plastikowy), ubytek 0,5l na tydzień jazdy po mieście. Muszę pojechać jutro w trasę 200km w jedną stronę, a dzisiaj zdiagnozowałem (po drugiej dolewce). Jakie są wasze doświadczenia? Pękło komuś bardziej i ubytek się zwiększył?
W sumie mogę wyświetlać sobie na bieżąco temperaturę z menu diagnostycznego na komputerze o ile to rozszczelnienie grozi tylko dolewaniem płynu w małej ilości. Czy u kogoś skończyło się lawetą i lepiej zmienić plany?
Wymiana zaplanowana na wtorek.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 02, 2015 13:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja też miałem małe ubytki raz gdy wracałem 200km do Rzeszowa pękła mi rurka termostatu akurat jak już wjeżdzałem na parking z pod auta siwa para się wydobywała. Wróciłem po pracy pod autem była kałuża a między głowicami lustro wodne. Jak później jechałem do mechanika 15 km to 4 razy po drodze wodę dolewałem. Ja bym na twoim miejscu nie pojechał może to w każdej chwili się zj&@ć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum