Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Sty 08, 2016 10:04
MRXN, sprawdzanie spalania po tak malym dystansie ma duzy margines bledu, do pustego baku prawie sie jezdzi zeby miec jakiekolwiek w miare realne wyniki
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 08, 2016 10:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zrobię 50km w mieście czy 100 z trasą i zatankuję tam gdzie zawsze poiłem roverka na wakacje. Już jestem ciekawy
Okej przejechałem jednak 200km: 60km miasto do pracy i 140 km w trasie, podjechałem na BP i podlałem zwykłego ON za 4,06 oczywiście znowu do pełna i wyszło 12L/200km czyli spalił rozsądne 6L w cyklu mieszanym z naciskiem na trasę, jest dobrze
Czyli zimny silnik na mrozach w dieselkach "krótkodystansowych" to przestroga dla kierowców i w tym dla mnie. Wysokie spalanie poparte Waszymi opiniami, zbadane i wyjaśnione dziękuję Wam za pomoc przy rozwianiu moich wątpliwości. Teraz już wiem więcej
Ostatnio zmieniony przez MRXN Czw Sty 21, 2016 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Wiem z pewnego źródła że niestety oszukuja nas na dystrybutorach Ktoś wcześniej napisał że w duże mrozy diesel potrafi spalić mase paliwa i zgodze sie z tym bo w ostatnie dni kiedy u mnie było do - 17 , rano kiedy odpalilem auto i zerknałem na wskażnik zauważyłem że jest niżej niż kiedy go dnia poprzednie gasiłem nawet zaczałem się rozgladać czy nie ma gdzieś wycieku w dni cieplejsze takiego wizualnego obrazka nie zauważyłem
w dni cieplejsze takiego wizualnego obrazka nie zauważyłem
to przyzwyczaj się bo wszystkie rovery stan w baku pokazują w zależności od chwilowego spalania w danym momencie i zawsze jak odpalasz zimne auto to pokazuje mniej a potem "dotankowuje" podczas jazdy
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
zgadzam się z Tobą ale w w takie mrozy ta róznica jest bardzo widoczna, można powiedzieć że wskaźnik opada w oczach kiedy silnik próbuje sie rozgrzewać.
Wiem z pewnego źródła że niestety oszukuja nas na dystrybutorach Ktoś wcześniej napisał że w duże mrozy diesel potrafi spalić mase paliwa i zgodze sie z tym bo w ostatnie dni kiedy u mnie było do - 17 , rano kiedy odpalilem auto i zerknałem na wskażnik zauważyłem że jest niżej niż kiedy go dnia poprzednie gasiłem
Też kiedys czytałem, że oszukują troszeczkę - tu masz pewną rację nie wspominając juz o opowiastkach kolegów na temat tesco i podobnych stacji, na których nie tankuje
Powiem Ci, ze u mnie to samo ze wskazówka, identyko - jest niżej jakby na rozruch brał z 200ml
ale w w takie mrozy ta róznica jest bardzo widoczna, można powiedzieć że wskaźnik opada w oczach kiedy silnik próbuje sie rozgrzewać.
bo w takie mrozy zużycie na zimnym jest kolosalne a jak sie rozgrzeje to różnica jest niewielka w stosunku do ciepłych dni
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Generalnie auto z wtryskami SDI i kośćmi mafless spala więcej.Wtryski powodują większe spalanie poprzez dawkowanie większej ilości ON.Jadąc 160-170 na A4 samochód spalił 8 litrów ON.Pozostaje tylko frajda z mocy wtrysków i kości ale kosztem spalania.Mniejsze spalanie tylko z samymi kośćmi bez wtrysków(200bar).
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Nie Sty 10, 2016 11:11
barney79, dokładnie, auto spala więcej ale jeśli ktoś lubi ekonomiczną jazdę może paradoksalnie dzięki wyższej mocy zejść niżej ze spalaniem niż na ori pakiecie
Zrobię 50km w mieście czy 100 z trasą i zatankuję tam gdzie zawsze poiłem roverka na wakacje. Już jestem ciekawy
Okej przejechałem jednak 200km: 60km miasto do pracy i 140 km w trasie, podjechałem na BP i podlałem zwykłego ON za 4,06 oczywiście znowu do pełna i wyszło 12L/200km czyli spalił rozsądne 6L w cyklu mieszanym z naciskiem na trasę, jest dobrze
Czyli zimny silnik na mrozach w dieselkach "krótkodystansowych" to przestroga dla kierowców i w tym dla mnie. Wysokie spalanie poparte Waszymi opiniami, zbadane i wyjaśnione dziękuję Wam za pomoc przy rozwianiu moich wątpliwości. Teraz już wiem więcej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum