Jak za 1997 rok i silnik 1.4 to bym raczej w drugą stronę cena powinna iść - góra 2-3 tyś (to tylko moje przemyślenia, nie patrzyłem po ile chodzą na allegro).
Ten a fotce ma silnik 103KM a w opisie 75 coś jest namotane. Syn kupił pół roku temu w idealnym stanie R200 z 1998 1.4 75KM za 2000pln tyle że 3 drzwi.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Co tu dużo pisać znajdź właściciela na forum chyba nawet ma swój temat w dziale moje auto
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Sty 20, 2016 09:31
Zaraz mnie ktos skrzyczy ze pewnie zadbany, ale nei za 3800 praktycznie pierwsze roczniki nie powinny isc za tyle nawet klubowe, tuning to rzecz gustu a osoba z dynamicznym autem raczej tez nei jezdzila po bulki do sklepu 40km/h. Zwieksza to ryzyko hgf, jazda taka rowniez powoduje szybsze zuzywanie sie elementow eksploatacyjnych, zawiecha sporotowa i stylizacja na pewno nie słuzyła tylko dla lansu, choc moge sie mylic. Takie jest moje zdanie, na pewno porównując do poprzedniego to oferta ta jest dużo ciekawsza.
Nie wątpię, że tuning tylko do lansu i bansu nie służył, ale auto na miejscu, cenowo w moim budżecie, pewne elementy mi się nie podobają, ale można zmienić, a skoro jest z forum to zaraz poszukam wątku
Z historii forum wynika, że auto ma problemy z tą uszczelką. Mechanik cienki czy ten typ tak ma, bo właściciel zmieniał ją 2x w ciągu 2 lat ? Jak duży jest to dla mnie problem ewentualnie ? Po za tym widziałem jakieś problemy typu tu świszczy tu skrzypi, ale to były jakieś pierdoły jak dokręcenie kanapy czy zamka od tylnej klapy.
Ostatnio był wymieniane tylne nadkola, bo rdza - to też chyba bolączka Rovera, ale skoro zrobione to żaden problem.
Auto po tuningu, więc tak jak ktoś pisał pewnie było dociskane, ale kto by się tam wyznał przy zakupie jakiegokolwiek auta jak właściciel jeździł, więc to chyba nie jest aż tak duży problem i liczę na to, że skoro w auto inwestował to nie po to by nim po krawężnikach jeździć.
Jaka jest realna wartość tego samochodu do kupna ?
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Sty 20, 2016 13:57
pod 4kę to kupujesz rok 99 spokojnie, czasem 25ki są za ok 4k, wiec moim zdaniem kilka stow to takie min do zbicia przy 3800, tu na forum ktos chcial za diesla znanego w klubie chyba nawet nowszy rocznik mniejsze pieniadze tez z zawiasem ZR i siedzeniami ZR i nawet wczesniej o pare latek podobne piniondze a i tak nikt nie chcial kupic wiec cena zdecydowanie mija sie z rynkowa co do uszczelki to pewnie mechanik do kitu był
pod 4kę to kupujesz rok 99 spokojnie, czasem 25ki są za ok 4k, wiec moim zdaniem kilka stow to takie min do zbicia przy 3800, tu na forum ktos chcial za diesla znanego w klubie chyba nawet nowszy rocznik mniejsze pieniadze tez z zawiasem ZR i siedzeniami ZR i nawet wczesniej o pare latek podobne piniondze a i tak nikt nie chcial kupic wiec cena zdecydowanie mija sie z rynkowa co do uszczelki to pewnie mechanik do kitu był
Mam rozumieć, że ktoś trochę doinwestował, serca włożył i liczy, że mu się choć część kasy wróci, ale takie hobby, że wcale tak nie będzie.
Może chłopaki z tamtych rejonów go znają, bo widzę że na spotach bywał, może Markzo?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Sro Sty 20, 2016 15:41
mlodinho10, tuning jest tyle wart ile ktos jest w stanie za niego zaplacic, r to rzadkie auto o niskiej watrosci na rynku wtórnym, tuningujesz na wlasne ryzyko choc leszczowi kupe $$$ udalo sie wyrwac za swojego R
Właśnie zwróciłem uwagę, że to dość tanie samochody, a wygląd mają jak na razie ponadczasowy, bo patrząc na sylwetkę tego auta, a aut z tamtych lat - mówimy o cywilizowanych autach, a nie mustangach - to przepaść.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum