[j0zek]

[SPAMU¦]

[zimek-1985]

700zl to i tak mocno wynegocjowana kwota u żony. A co myślicie o NAKAMICHI NA2800? Ceny zaczynaja sie od 700 zl.

[cin1391]

zimek-1985, chcesz, to kup. Znajomy miał to w Ibizie. Bez wzmacniacza to w ogóle bassu nie miało.
Ja bym jakość brzmienia porównał do radia za 150 zł jakiejś firmy typu Vordon, czy inne góffno.

[Koenig]

Mały OT zrobię, wybaczcie.
Mam radio z navi i tv 4:3 i niestety z kasetą. Czy są jakieś możliwości podłączenia jakiegoś mp3, np emulator zmieniarki? Gniazda zmieniarki w schowku/pod schowkiem nie mam.
Gdzieś czytałem (możliwe że nawet na tym forum ale jakoś nie mogę znaleźć teraz), że akurat ta wersja radia (kiedyś najbogatsza chyba) dziś sprawia największe problemy w "upgradzie". No i jeszcze dodam, że to auto służy mi w zasadzie tylko na dojazdy do pracy (mam jeszcze Citroena C5 X7 który służy do wszelkich innych wyjazdów, szczególnie wakacyjnych), więc nie planuję w nim poważnych zmian typu wymiana głośników, wyciszenia itp. Słaba jakość dźwięku jest dla mnie w tym przypadku do zaakceptowania, jedynie chciałbym czasem posłuchać czegoś innego niż radio

[sknerko]

Można dołożyć emulator zmieniarki ale łatwo nie jest i chyba najczęściej w bagażniku by trzeba to zamontować. Zawsze można użyć transmitera FM np. takiego http://allegro.pl/samocho...5633582165.html albo http://allegro.pl/og35-mp...5122942399.html

[prebenny]

Albo kaseta - AUX

[sknerko]

kaseta dość mocno ogranicza pasmo przenoszenia

[Koenig]

A taki transmiter FM to zapewnia jakiś w miarę przyzwoity dźwięk? Oczywiście nie oczekuję cudów na fabrycznych głośnikach, ale transmiter kojarzy mi się właśnie z taką bardzo badziewną kasetą
Parę lat temu puściłem sobie komendy z nawigacji przez transmiter na radio w samochodzie. Po 1 minucie wymiękłem i w zasadzie był to mój jedyny kontakt z transmiterem. Ale to było pewnie z 5-6 lat temu, może do tej pory działa to już lepiej?

[sknerko]

ten peyinga co podałem gra jak normalne radio np. RMF FM bo go słyszałem a ten drugi za krótko słyszałem by móc coś powiedzieć

[cin1391]

Transmitter gra jak... RADIO. Ma pasmo przenoszenia ograniczone do max 16khz bodajże. Bassu również raczej za dużo nie uświadczysz

Ale w sumie na oryginalnych głośnikach Roverowskich to nie ma co się bassu spodziewać nawet na przyzwoitym radiu. Mam porównanie, jak grało moje GMS z seryjnymi głośnikami, a jak grało, gdy wygłuszyłem drzwi i wrzuciłem wcale nie najlepsze i nie najdroższe Hertze DSK

Bez porównania, dopiero po wygłuszeniu i zmianie głośników radio zaczęło żyć.

[sknerko]

[Koenig]

Dokładnie tak, w tym aucie nie mam wymagań, a w drugim audio mam bardzo przyzwoite.
Kiedyś trochę bawiłem się w car-audio. Zdejmowałem tapicerkę, wyciszałem kabinę, do tego porządna jednostka sterująca, głośniki odseparowane, wzmacniacz (nawet 5-ci kanałowy miałem) i skrzynka w bagażniku. Tak więc jakieś pojęcie mam, ale w przypadku R75 nie widzę sensu grzebać i nie mam takiej potrzeby. Auto nie jeździ dalej niż 20km od domu
No i ten nieszczęsny zestaw 4:3 utrudnia mocno grzebanie.
Byłem wczoraj w kilku sklepach oglądnąć transmitery, ale nic mnie nie przekonało. Chyba zamówię tego z allegro. Dam potem znać jak to się sprawuje.

[sknerko]

Dobrze jak jest z rds bo na radiu przynajmniej widac co leci a sam transmiter mozna sobie gdzies schowac przy pomocy jakiegos gniazdka dodatkowego

[Koenig]

Wczoraj dotarł do mnie ten transmiter, opiszę więc dla potomnych moje wrażenia.
Najpierw był problem z podłączeniem, okazało się że po włożeniu transmitera w gniazdo "na wprost" nie ma prądu, dopiero obrócenie go o około 90 stopni pomaga. Ja dodatkowo zapiąłem go na małym przedłużaczu, bo bałem się, że będzie mi przeszkadzał wbić "P" (mam automat), ale okazuje się że jednak nie przeszkadza.
Urządzenie gra całkiem przyzwoicie, choć jakiś szum/trzask czasem się przytrafi (ale sporadycznie). Jest zdecydowanie lepiej niż się spodziewałem. Nie gubi fal, zakłóceń nie łapie, ale jak już wcześniej napisałem jeżdżę tym autem blisko, w zasadzie tylko do pracy. RDS działa przyzwoicie. W zasadzie na fabrycznych głośnikach nie ma różnicy między transmiterem a radiem. Jedynie po podłączeniu telefonu i uruchomieni muzyki z odtwarzacza lub spotify jest zdecydowanie ciszej i musiałem podkręcić głośność.
Potem z ciekawości podłączyłem do drugiego auta z dobrym audio. Tu moje zaskoczenie było jeszcze większe, bo nawet basy były przyzwoite. Choć oczywiście jakości CD nie dorównuje.
Ogólnie trzeba powiedzieć uczciwie, że spodziewałem się badziewia a tymczasem w R75 zdaje egzamin.
Czy kupiłbym jeszcze raz? Do innego auta z normalną instalacją radiową nigdy. Zdecydowanie wolałbym wydać np 300 zł na jakieś proste, markowe radio. Ale ponieważ mam takie radio jakie mam to i tak jestem zadowolony, bo wreszcie nie jestem skazany na RMF itp

[cin1391]

[sknerko]