Jestem po zabiegu rozwiercenia przepływomierza.
Operacja dała pozytywny efekt. Auto jest bardziej dynamiczne w przedziale 1700-2200 obrotów. Spalanie minimalnie mniejsze.
Szukając innego przepływomierza, prześledzeniu kilku aukcji, oraz dzięki numerom wkładu z przepływomierza, ustaliłem że najprawdopodobniej będzie pasował wkład z przepływomierza od Mercedesa o numerze A 000 094 14 48, gdzie cena nowego Bosha oscyluje w granicy 350zł. W przyszłym tygodniu postaram się dorwać używkę, torxa i podmienić wkłady z oryginałem z RRRrrr i sprawdzić czy działa.
Ostatnio zmieniony przez MatiNitro Nie Wrz 07, 2014 23:13, w całości zmieniany 1 raz
janio, musisz w wkładzie przepływomierza zrobić dziurkę na przeciwko prostokątnego wlotu powietrza. Zabieg na za zadanie skrócić drogę powietrza które chłodzi płytkę wewnątrz wkładu. Ze względu na stopień zabrudzenia płytki efekt może być mniej lub bardziej wyczuwalny.
Ja swój przepływomierz odpiołem całkiem, i autko zaczeło mi jeździć jak na ON verwa, spalanie spadło o jakieś 0,3- 0,5l/100km i zbiera sie kapke lepiej, co do kopcenia to kopci jak kopcił , ciekawi mnie tylko fakt jak bedzie jeździł gdy zaleje verwe.
nasze wtryski to pierwsza, stara i twarda generacja. Nie szkodzi im kiepskie paliwo jak np 2 czy 3 generacji wtryskom. Jeżeli są raz zrobione w miare dobrze to pohulają trochę
nasze wtryski to pierwsza, stara i twarda generacja.
No nie mogę się zgodzić Mój pierwszy kpl. wtrysków umarł w prawdzie nie ad hoc po zalaniu, ale na przestrzeni kilku miesięcy (po sztuce) po zalaniu opałem na stacji u p. sławka
Chyba, że piszesz o wtryskach od SDI No tam to faktycznie... nawet rzepak pociągną
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
nie twierdze ze wtryski nasze CR sa nieśmiertelne. Jak sie zaleje cos klejącego to i one odmówią posłuszeństwa, co nie zmienia faktu ze np 2 czy 3 generacja padnie dużo szybciej na kiepskim paliwie niz nasze. W Mercedesie Vito 2.2 sa te same konstrukcyjnie (nie typ) wtryski i one potrafią 0,5 bańki km zrobić, najczęściej wydmuchuje podkładki miedziane, a wtryski dalej pracują.
Panowie odnośnie przepływki ja ma czujnik temp dolotu na wężu od IC, a po odpięciu przepływki wyskakuje czek i sa 2 błędy błąd przepływki i czujnika temp (-40) po wpięciu przepływki oba błedy znikają.
Z tego co wiem to puki co tylko u mnie po odpięciu przepływki wyskakuje czek, czyżbym miał dwa czujniki temp?, czy moze czujnik jest jakoś szeregoeo połączony z przepływką i dopiero to ecu?
michalie, ostatnio przerabiałem temat odpinania uszkodzonej przepływki. U mnie też po odpięciu wyskakują dwa błędy - jeden od przepływomierza, drugi od czujnika temperatury i obydwa znikają, gdy podpiąć przewód z powrotem.
Czego natomiast nie mam to zapalonego check engine. Niemniej, gdy czytałem o przepływkach na angielskich forach, niektórzy po odpięciu też mieli tak jak Ty i najczęściej pomagały szamańskie triki w stylu "włącz wyłącz zapłon kilkanaście razy" czy "odłącz aku na 20 minut".
Do michalie. Po wypięciu i wyjęciu lizaka z przepływki musisz w to miejsce wkręcić jakiś korek lub uwaloną przepływkę aby nie dochodziło lewe powietrze. Wyjętą przepływkę luzem podłącz do kostki z kablami i umocuj gdzieś przy filtrze powietrza taśmą izolacyjną aby nie latała jak Żyd po pustym sklepie, z dala od wtryskiwaczy i źródeł ciepła. Temperatura będzie normalna a nie -40C, roverek będzie miał kopa i mało będzie spalał. Jest to już wypraktykowane!
_________________ Od 1996 roku Rover 416 Si
Od 2016 roku Rover 25 Lift
Pytanie Panowie - coś może nowego się pojawiło w temacie przepływek? Ja w zeszłym roku wymieniałem na używkę i wygląda na to, że używka też nie daje sobie rady więc chciałbym kupić nową ale może niekoniecznie chciał wydawać na to 700 zł
Myślę o Pierburgu z Merca ale nie wiem czy to do końca dobry pomysł. Ktoś coś podpowie?
Ja dostałem w prezencie nowa przeplywke do r75 delphi - leży w pudelku bo auto nie jeździło na niej. Kupilem w radomsku boscha za ok 450 zl jak dobrze pamiętam, albo nawet coś poniżej - śmiga juz ok roku i jest super
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum