Wysłany: Pią Sie 12, 2016 21:01 [Freelander2.0td4] Dymi i odcina zapłon na wysokich obrotach
Typ: TD4 Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam,
Mam podobny problem z jak inni na tym forum czyli: mocno dymi nie spaloną mieszanką, brak mocy, falujące obroty, no niestety u mnie wymiana wtrysków i przeczyszczenie egru nie pomogła do tego pojawił się problem z wyłączaniem się zapłonu na wysokich obrotach co najdziwniejsze wszystko oprócz "check engine" ustaje po rozgrzaniu go do 90stopni.
Zauważyłem również że po przekręceniu zapłonu pompka pompuje cały czas, kiedy wcześniej wyłączała się po 5-7 sekundach, no ale żeby nie było tak prosto to jeszcze paliwo leje się z przewodów przelewowych na wtryskach (tylko przy sprawdzaniu, kiedy są normalnie podłączone nie leją się na wtryski).
Co tu robić z nim?
[ Dodano: Pią Sie 12, 2016 22:00 ]
Sprawdziłem na komputerze i 3 wtryski nadal leją.
Ale mam pytanie czy wtryski mogą powodować opóźnienie przy gaszeniu silnika oraz czy to normalne że paliwo się leje z przewodów przelewowych? (nie z wtrysków)
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 12, 2016 21:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Powiem tyle.
wtryski zawsze wymienia się kompletem a nie 2-3.
Chcesz dobry pewny komplet mam taki.
Dałeś nowe podkładki miedziane pod wtryski i nowe oringi
Jak nie masz odpowiedź.
Załatwiaj lawetę i targaj auto do mnie ogarnę to w kilka dni bo bujasz się z tym prawie miesiąc u niewłaściwego mechanika.
Ciśnienie na pompie wstępnej sprawdzone
Zawór na pompie CR sprawdzony
Ciśnienie pompy CR sprawdzone
Czujnik ciśnienia listwy wtryskowej sprawdzony.
Uszkodzone wtryski mogą jak najbardziej dawać takie objawy, ale przede wszystkim uszczelnienia i czujnik na pompie CR.
To nie te objawy Panie.
Tu ewidentnie jest problem z układem paliwowym.
Mogą być wtryski albo wysterowanie ciśnienia paliwa.
Miałem już przypadki przypalonych tłoków na lejącym wtrysku dlatego trzeba to robić szybko.
Właśnie dzisiaj przyjechał taki w którym ktoś zaniedbał układ wtryskowy.
Wypalona uszczelka pod głowicą i przepalony tłok.
Przez kamerkę inspekcyjną widać przepalony tłok.
A niby dlaczego wymienia się wszystkie wtryski? Moźna teź od razu wymienić caly osprzęt a przy okazji teź silnik. Podkładki pod wtryskami takich objawó nie dają atym bardziej oringi.
Nie mam ochoty pisać tego po raz 30.
Róbcie dalej po Januszowemu więcej zarobię na kapitalnym remoncie tego silnika.
Już piąty przed firmą stoi co wiedział lepiej.
Ale co ja tam wiem ja tam zwykły mechanik samouk jestem.
Gdzie znajdują się oringi o których mówisz ?
Teraz najbardziej mnie zastanawia czemu z przelewów się leje i te odcinanie zapłonu.
Podkładki nowe 2mm dobrałem wtryski z dwóch kompletów i jest w miarę dobrze.
Mam akurat silnik TD4 po zrzucie głowicy - właśnie przez lejący wtrysk - wypaliło dziurę w tłoku.
Wtryski mam wyjęte to jutro zrobię fotki.
Generalnie na korpusie wtryskiwacza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum