Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:05 [MG ZT-T] Światła stopu nie gasną
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2002
Kolejny (dziwny) problem z autem. Światła stopu włączają się normalnie podczas naciśnięcia pedału hamulca, natomiast z gaśnięciem jest już gorzej. Przy wyłączonym silniku wszystko działa normalnie, tj. światła reagują na naciśnięcie pedału. Po uruchomieniu silnika wystarczy raz nacisnąć hamulec i światełka palą się aż do wyłączenia silnika. Czasami wystarczy wyłączyć zapłon, a czasami wyjąć kluczyk ze stacyjki. Zdarzyło się też, że światła zostały zapalone po wyjęciu kluczyka. Wtedy pomogło odpalenie auta i ponowne wyłączenie.
Od czego zacząć? Włącznik świateł przy pedale czy raczej szukać zwarcia do masy w tylnych lampach?
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Cze 09, 2011 20:44, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 08, 2011 10:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Prawdopodobnie masz rację. Dziś zauważyłem, że kiedy światła stopu nie zgasną po zwolnieniu hamulca, nie działa tempomat. Dioda w przycisku na konsoli się zapala, ale nie można go włączyć przy kierownicy. Nie miałem jeszcze czasu się tym zająć, ale jutro spróbuję.
Jak rozumiem dostęp do automatu jest od strony kabiny, po zdjęciu osłony nad pedałami? Druga sprawa: automat musi być oryginalny, czy może pasuje od bmw?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 08:12
HarryVip napisał/a:
Jak rozumiem dostęp do automatu jest od strony kabiny, po zdjęciu osłony nad pedałami? Druga sprawa: automat musi być oryginalny, czy może pasuje od bmw?
apples czujnik sprawdzony do bólu. To nie to. Działa normalnie. Opiszę sytuację z wczoraj:
Silnik zgaszony, kluczyk w stacyjce, pozycja do zapłonu - wszystko ok - hamulec zwolniony, światła stopu się nie świecą.
W momencie uruchamiania silnika (hamulec zwolniony) światła stopu się zapalają i brak jakiejkolwiek reakcji na naciskanie i zwalnianie pedału. Po zgaszeniu silnika światła gasną - kluczyk w pozycji 2, wszystko działa, tzn. światła reagują na naciskanie i zwalnianie hamulca. Kolejne odpalenie motoru - światła znowu się palą na stałe. Po kilku odpaleniach - wszystko wraca do normy - silnik pracuje, światła stopu prawidłowo reagują na naciskanie hamulca.
Ki diabeł?
P.S. Czy automat stopu podaje napięcie na żarówki połączone na stałe z masą, czy też żarówki po ustawieniu kluczyka w poz. 2 żarówki mają na stałe podany "+", a automat zwiera do masy?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 19:52
Światła stopu uruchamia moduł LSM , w oparciu o otrzymany sygnał z czujnika o położeniu pedału.
Może to przełącznik w module LSM wadliwie pracuje, albo przewód od czujnika zwiera.
A czy te przewody od czujnika nie biegną czasami w grodzi pomiędzy silnikiem a kabiną? Niedawno przy wymianie filtra kabinowego spuściłem stamtąd jakieś trzy wiadra wody... poziom sięgał do połowy filtra kabinowego... Problem ze stopem powstał jednak dużo wcześniej. Już kilka miesięcy temu zauważyłem, że tempomat raz działa, a raz nie. Wtedy jeszcze nie znałem przyczyny, teraz wszystko jasne.
Problem rozwiązany.
Oczyściłem wtyczkę i piny modułu LSM. Był suchutki ale na pinach i we wtyczce była jakaś przezroczysta, mazista substancja. Ciężko wyczuć co to za mazidło. Całkiem bez zapachu i lekko tłuste. Może ktoś wazeliną zabezpieczał przed utlenianiem się styków. Pomógł Elektrosol i kilkakrotne rozłączenie/podłączenie wtyczki. Łącznie 15 minut pracy i 5 wkrętów do odkręcenia/przykręcenia. W końcu pozbędę się stresu przy hamowaniu i zaoszczędzę na żarówkach (dwa razy już wymieniałem). Teraz czas na BCU i niedziałającą syrenkę alarmu.
Witam!
Podepnę się do tematu. Niestety ja nie rozwiązałem swego problemu.
Mianowicie mój problem polega na dostawionym tempomacie, który nie chce się odpalić, a przy okazji płata różne figle, np ze światłami stop.
Przygoda zaczęła się od zakupienia wszystkich potrzebnych elementów do podłączenia tempomatu. Po montażu okazało się, iż tempomat nie działa. Przestudiowanie forum pomogło postawić pewne diagnozy i drogą eliminacji dojść do tego, iż czujnik na pedale hamulca został spreparowany przez jakiegoś druciarza i zamiast niego został tam zamontowany mikrostyk, rozwierający styk 1 i 4 na wtyczce oryginalnego hallotronu.
Udało się wszystko przywrócić pod oryginalny czujnik i zaczęły się następne problemy.
Podpiąłem się pod temat, gdyż moja obecna sytuacja wygląda tak:
Po zapaleniu silnika światło hamulca działa normalnie, natomiast gdy włączę tempomat na konsoli, po pierwszym wciśnięciu pedału hamulca światło stopu pozostaje zapalone, do momentu zgaszenia silnika, lub do momentu wyłączenia tempomatu na konsoli.
Dodam, że przez pierwszych klika sekund, jeżeli odpalam samochód na załączonym tempomacie światło stop działa normalnie, do momentu pstryknięcia jakiegoś przekaźnika za zegarami (jeszcze tam się nie wgłębiałem, nie wiem co on tam załącza).
Jeżeli powtarzam operację jedynie na zapłonie, to po włączeniu tempomatu, wszystko ze stopem jest OK. Jeżeli odpalę auto, i pstryknie jakiś stycznik za licznikiem, światło stop po wciśnięciu hamulca, świeci ciągle.
Dodam jeszcze, że tempomat się nie załącza, nawet jak po ruszeniu nie wcisnę hamulca.
Czy ktoś z bardziej doświadczonych użytkowników R75 ma jakiś pomysł, co płata takie figle? A przede wszystkim, co tam pstryka za licznikiem?!
Kostka modułu przy włączniku świateł została oczyszczona.
Dodam jeszcze, że mój samochód to automat i PB!
[ Dodano: Pią Cze 10, 2016 15:35 ]
Widzę, że temat trudny
Zaobserwowałem jeszcze jeden myk, który wcześniej mi umknął.
Po odpaleniu samochodu kontrolka na guziku tempomatu lekko się "żarzy" o ile tak można określić - lekkie świecenie diody - może lepiej.
Lekkie świecenie diody wg mnie ewidentnie wskazuje na jakieś lekkie zwarcie, lub nie domykanie się jakiego tranzystora, pewnie też przez zwarcie....
Problem w tym, że nie wiem w jakim module zacząć poszukiwania.
Tyle!
Jeżeli komuś przyjdzie na myśl, gdzie zacząć szukać, to był bym content.
Po zapaleniu silnika światło hamulca działa normalnie, natomiast gdy włączę tempomat na konsoli, po pierwszym wciśnięciu pedału hamulca światło stopu pozostaje zapalone, do momentu zgaszenia silnika, lub do momentu wyłączenia tempomatu na konsoli.
Może po porostu masz źle podłączony czujnik?
pitkol napisał/a:
eżeli odpalam samochód na załączonym tempomacie światło stop działa normalnie, do momentu pstryknięcia jakiegoś przekaźnika za zegarami (jeszcze tam się nie wgłębiałem, nie wiem co on tam załącza).
może klika Ci po przekroczeniu 40km/h czyli wtedy kiedy powinien zacząć działać tempomat
zamiast włącznik przy pedale załączać tempomat - załącza światło stopu...
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią Cze 10, 2016 19:52
pitkol, piszesz w temacie MG ZT-T czyli kombi, zakładam iż takim jeździsz, sprawdź przewody w wiązce tylnej szyby,
prawa guma i będziesz miał winowajcę świecących świateł stopu.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
BetJar co do stopu i zwarcia w kablach, to nie może być to, gdyż dziej się to tylko przy włączonym guziku tempomatu na panelu. Jak guzik tempomatu jest wyłączony, to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
longer86 co do prędkości 40km+, to słyszę pstryk kilka sekund po odpaleniu - przed ruszeniem. Wyraźnie jakiś przekaźnik pstryka. Nie wiem co to, może coś odpowiedzialnego za tempomat. Możliwe, że w wiązce jest coś pomerdane, lub ktoś, kto robił mikrostyk na pedale hamulca coś namieszał.
Czy ktoś mi powie, za co odpowiedzialny jest moduł za licznikiem? W samym liczniku przekaźników brak!
[ Dodano: Pon Cze 13, 2016 14:31 ]
Śpieszę z korektą informacji.
Pstryk pojawia się jedynie jak podłączony jest licznik, a dokładnie jego czarna wtyczka.
Trudno mi rozpoznać, czy to sam licznik ma jakiś przekaźnik. Jak podłączony jest licznik,"PAN" pstryk jest obecny gdzieś w pobliżu licznika, lub przy słupku lewym, dokładnie 1sek od odpalenia. Wtedy też pojawia się zonk ze światłami przy załączonym tempomacie.
Co pstryka, dlaczego pstryka i czemu w, lub po sygnale z licznika.
Dodam jeszcze, że czasem mam problem z wycieraczkami po odpaleniu i czasem pojawia się bląd trakcji, również po dopaleniu. Z tego co wyczytałem, to styki w stacyjce, ale może to ma również związek z mymi opisywanymi problemami.
Błąd trakcji pojawi się bardzo sporadycznie.
cześć!
no podpinam się, nie mam już pomysłu. świeci mi ciągle stop. wcześniej miałem problem z regulacją wysokości świateł( prawa strona). nie ruszałem tego i tak sobie jeździłem. niedawno wyskoczył mi problem że stop zaczął świecić ciągle. grzebałem, szukałem, zamieniłem czujniki z czujnikiem sprzęgła i nic. podchodziłem do tego kilka razy aż w końcu nie wiem co zrobiłem i stop zgasnął. Ale jak zgasnął to już się nie zaświecił. kupiłem czujnik używany na allegro no i dalej żadnej reakcji. w końcu zamówiłem moduł LMS zamieniłem i znów ciągle to ustrojstwo mi świeci i nie gaśnie. proszę o poradę
cześć, może coś źle robię ale toaf łączy mi się z autkiem, szuka błędów ale nic nie pokazuje, do tego żadnego czujnika nie wykrywa.
dodam że jak przegazuję roverka to na wysokich obrotach ten stop zaczyna migać
BetJar co do stopu i zwarcia w kablach, to nie może być to, gdyż dziej się to tylko przy włączonym guziku tempomatu na panelu. Jak guzik tempomatu jest wyłączony, to wszystko jest w jak najlepszym porządku.
longer86 co do prędkości 40km+, to słyszę pstryk kilka sekund po odpaleniu - przed ruszeniem. Wyraźnie jakiś przekaźnik pstryka. Nie wiem co to, może coś odpowiedzialnego za tempomat. Możliwe, że w wiązce jest coś pomerdane, lub ktoś, kto robił mikrostyk na pedale hamulca coś namieszał.
Czy ktoś mi powie, za co odpowiedzialny jest moduł za licznikiem? W samym liczniku przekaźników brak!
[ Dodano: Pon Cze 13, 2016 14:31 ]
Śpieszę z korektą informacji.
Pstryk pojawia się jedynie jak podłączony jest licznik, a dokładnie jego czarna wtyczka.
Trudno mi rozpoznać, czy to sam licznik ma jakiś przekaźnik. Jak podłączony jest licznik,"PAN" pstryk jest obecny gdzieś w pobliżu licznika, lub przy słupku lewym, dokładnie 1sek od odpalenia. Wtedy też pojawia się zonk ze światłami przy załączonym tempomacie.
Co pstryka, dlaczego pstryka i czemu w, lub po sygnale z licznika.
Dodam jeszcze, że czasem mam problem z wycieraczkami po odpaleniu i czasem pojawia się bląd trakcji, również po dopaleniu. Z tego co wyczytałem, to styki w stacyjce, ale może to ma również związek z mymi opisywanymi problemami.
Błąd trakcji pojawi się bardzo sporadycznie.
Cześć , przerabiałem ten problem , u mnie rozwiązanie było banalne
Przeczyściłem wszystkie styki w tylnych lampach i popsikałem kontaktsprayem ,problem sam sie rozwiązał i wszystko OK!
Wcześniej sprawdzałem wszystko łącznie z lsm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum