Dołączył: 03 Maj 2016 Posty: 30 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Sob Sty 28, 2017 23:56
longer86 napisał/a:
a moze jednak zacinał sie i nie działał w pełnym zakresie
Może. Choć jak sprawdzałem, to wydawało się OK. "Oryginalna" zaślepka (którą ponownie założyłem) miała w środku otwór, około 5mm średnicy. Muszę wykombinować coś "pełnego", coby mi syf do kolektora nie leciał
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sty 28, 2017 23:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ale co w końcu nie domaga? Elektrozawór, membrana puszcza czy zapieczony?
Gdyby to była usterka elektryczna/elektroniczna powinieneś mieć błąd w sterowniku silnika. Możesz jeszcze wyłączyć go w mapie.
Nie wolisz go jednak usprawnić? Z moich doświadczeń oraz dyskusji na forach poświęconych tuningowi wynika, że jednak zaślepienie zaworu EGR powoduje podwyższone spalanie paliwa w cyklu miejskim. Oczywiście co szkoła to inna... są też zwolennicy tej metody i każdy tuning zaczynają od fizycznego pozbawienia zaworu recyrkulacji spalin
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
MaReK może i spalanie zwiększa... Ale jak zobaczyłem kolektor dolotowy... To niech sobie zwiększa spalanie ale przynajmniej nie będę miał takiego syfu w kolektorze jak wcześniej gdzie ponad połowa 'prześwitu' była zasłonięta nagarem...
Dołączył: 03 Maj 2016 Posty: 30 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: Nie Sty 29, 2017 11:02
MaReK napisał/a:
Ale co w końcu nie domaga? Elektrozawór, membrana puszcza czy zapieczony?
A tego dokładnie nie zdiagnozowałem.
MaReK napisał/a:
Gdyby to była usterka elektryczna/elektroniczna powinieneś mieć błąd w sterowniku silnika.
TOAF nic nie pokazuje.
MaReK napisał/a:
Możesz jeszcze wyłączyć go w mapie.
Jak?
MaReK napisał/a:
Nie wolisz go jednak usprawnić? Z moich doświadczeń oraz dyskusji na forach poświęconych tuningowi wynika, że jednak zaślepienie zaworu EGR powoduje podwyższone spalanie paliwa w cyklu miejskim. Oczywiście co szkoła to inna... są też zwolennicy tej metody i każdy tuning zaczynają od fizycznego pozbawienia zaworu recyrkulacji spalin
No nie wiem, zastanawiam się. Sam zawór wydaje się być sprawny (choć może się nie znam). Dochodzi jeszcze tylko kwestia syfu w kolektorze... a Szanowny Kolega jak ma u siebie?
To niech sobie zwiększa spalanie ale przynajmniej nie będę miał takiego syfu w kolektorze jak wcześniej gdzie ponad połowa 'prześwitu' była zasłonięta nagarem...
Jeżdżę już trochę i syfu w nie mam. Jest brudno, ale nie na tyle, żeby coś było w stanie zalepić prześwity Przy okazji wymiany filtrów jak mam chwilę czasu to sobie kolektor wyczyszczę, ale nie żebym się nad tym jakoś rozckliwiał. Widziałem kilka już silników gdzie ludzie nie wymieniali filtra odmy, albo lekceważyli problem oringów, niewydolności ICków... widziałem to o czym piszesz - towot z gruzem. Jednak na tyle lat użytkowania u siebie nigdy nie miałem takich doświadczeń.
curaasan napisał/a:
Jak?
Zrzuć mapkę swoją TOAFem (tabele) to Ci odeślę ze zmianami.
curaasan napisał/a:
No nie wiem, zastanawiam się. Sam zawór wydaje się być sprawny (choć może się nie znam). Dochodzi jeszcze tylko kwestia syfu w kolektorze... a Szanowny Kolega jak ma u siebie?
Zobacz czy wężyki od podciśnień są sprawne (niepoparciałe), sprawdź czy są odpowiednio założone. Załóż wężyk na ten grzybek przy kolektorze i pociągnij powietrze ustami... jak będzie stawiał opór to okej, a jak nie, to masz go do wymiany. Ja tak miałem i wtedy występował częściej problem z opadającymi obrotami przy dojeżdżaniu do świateł i wysprzęglaniu.
Ja u siebie mam fabryczne rozwiązanie. Czyli pracujący zawór. Chwilowo odpięty przepływomierz...
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
i mnie dopadł problem EGR. Zaczął się od demontażu kolektora dolotowego w warsztacie naprawiającym pompy i wtryski w Nadarzynie (nazwę na razie zachowam dla siebie). Po odbiorze auta po naprawie wtryskiwacza silnik nie faluje na jałowym, natomiast przy próbie mocniejszego wciśnięcia gazu NIE ZAWSZE reaguje, co podczas jazdy (np wyprzedzanie lub włączanie się do ruchu) jest w ciul niebezpieczne. Oddałem auto na reklamację, zbadali, dziś dostałem info, że za takie zachowanie odpowiedzialny jest układ EGR, w który nie ingerowali, jak twierdzą.
Czy żeby zdjąć kolektor dolotowy trzeba coś kombinować z EGRem? Coś odpinać, coś przepinać. Bo nie wiem jak z nimi rozmawiać za bardzo. Dodam, iż podczas wnoszenia reklamacji przejechałem się z mechanikiem i kompem diagnostycznym i był objaw że podczas mocnego przyspieszania na początku brakowało mu dawki paliwa.
Żeby zdjąć kolektor musisz odkręcić od niego egr, na 4sruby.
Moze wężyk podciśnieniowy od egr nie założony? A moze jak ściągnęli egr to ruszyli kolanko od IC i jest nieszczelność. Kierownik wciska pedal, rządu więcej a turbo nie moze napompować i paliwa tez braknie po odczytach z MAP'a
Jak zakładali kolektor to moze cos z uszczelkami kolektora, moze ściągając odłączyli czujnik ciśnienia na listwie lub MAP i podłączając cos nie styka.
MaReK, jak się przejadę autem to Ci powiem. Wiem, że zaślepili EGR, przy ojcu moim który mój wózek odbierał. Ja jeszcze dochodzę do siebie po operacji, ale już w sobotę będę miał możliwość przejechać się Roverkiem. Mam na laptopie TOAFa ale nie mam kabla kurczę, co mi trochę psuje możliwości podejrzeć co tam się w livedata dzieje Dam znać jak najszybciej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum