Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: 2005
Cześć wam,
Ostatnio po 5 latach bezawaryjnej jazdy dopadła mnie usterka...
Po odpaleniu auta, wszystko zachowywało się normalnie, klimatronik uruchomił się lecz po chwili dmuchawa nawiewu zaczęła pracować na pełnych obrotach i nie reagowała na sterowanie z panelu czy nawet wyłączenie klimatronika.
Z racji iż w tym przypadku niema sterowania przez rezystory znajdujące się przy wentylatorze, trzeba było naprawić elektronikę i procedurę tą opiszę tutaj dla potomnych.
Sam sterownik wentylatora znajduje się w miejscu gdzie oryginalnie moduł z rezystorami drutowymi, lecz wygląda inaczej - jak jeż
Dostanie się do wnętrza jest dość proste, pomiędzy radiatorem a obudową znajduje się taśma uszczelniająca połączenie go z obudową tunelu, należy ją ściągnąć (dość łatwo schodzi).
Sam radiator zamontowany jest na wcisk i uszczelniony od zewnątrz czarnym silikonem, najlepszą metodą jest złapać radiator w imadło i pociągnąć za czarną plastikową obudowę, wtedy elektronika przymocowana do radiatora wyskoczy.
Przed tą operacją trzeba ściągnąć plastik osłaniający przewody, także jest na wcisk i dość łatwo schodzi.
http://obrazki.elektroda...._1487658560.jpg
Niestety po rozłączeniu metalu od plastiku nie jesteśmy w stanie za bardzo elementów rozchylić, przewody są zbyt krótkie i niedemontowalne (mi odlutowywać ich się nie chciało). Trzeba na tyle wyciągnąć płytkę PCB z obudowy, aby być w stanie dostać się do płytki PCB. Teraz należy na siłę albo odlutować 3 nóżki tranzystorów (są dwa więc w sumie 6 punktów) co pozwoli nam rozłączyć radiator od elektroniki, bądź pociągnąć mocno na PCB, wtedy tranzystory wyskoczą z zaczepów w radiatorze i także elementy się rozłączą. Tutaj bez obaw przed uszkodzeniem tranzystorów, one i tak są do wywalenia.
Przeprowadziłem pewną modyfikację sterownika aby wydłużyć jego żywotność.
1. Wewnątrz znajdują się kondensatory elektrolityczne, które pod wpływem czasu i temperatury wysychają i tracą swoje właściwości. Zamieniłem je na kondensatory tantalowe których to nie dotyczy.
2. Tranzystory (dokładnie MOSFET z kanałem N) wstawiłem mocniejsze, oryginalnie są tam IRFZ44, ja zaś zamontowałem IRFB3206. Za jeden dałem 7zł. Posiada mniejsze napięcie przełączania, wyższy prąd maksymalny oraz znacznie mniejszą rezystancję złącza.
3. W tranzystorach znajdują się diody zabezpieczające go w trakcie hamowania silnika dmuchawy. Niestety zazwyczaj te wbudowane są takie sobie, z tego też powodu dolutowałem dodatkowe diody schotkeigo do tranzystorów. Zamontowałem 15MQ040N.
Po czym składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Ja stary sylikon całkowicie usunąłem i uszczelniłem szarym do głowic. Po dobie dokleiłem tą piankę uszczelniającą którą na początku oderwałem i zmontowałem z powrotem.
P.S.
Sterownik działa na zasadzie regulowanego źródła prądowego po przez dwa wzmacniacze operacyjne w pojedynczej obudowie. Dwa tranzystory sterujące są połączone równolegle w celu lepszego odprowadzenia ciepła do radiatora.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 21, 2017 08:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
O, i to mi sie teraz przyda. U mnie nawet gdy wyłączne klimatronic to dmuchawa działa na jakieś 25%. powiedz mi gdzie mogę kupić potrzebne do wymiany czesci
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Remigiusz, niestety nie, też byłem zawiedziony
To bardziej źródło prądowe sterowane napięciowo.
maniu48, ja elementy kupiłem w Warszawskim sklepie elektronicznym (soltronik.pl)
Kondensatory (napięcie może być wyższe):
- 2x 10uF / 16V
- 1x 330uF / 6.3V
- 1x 10uF / 35V (pojemności nie jestem pewien)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum