Wysłany: Nie Mar 05, 2017 02:08 [R75] Sprzęgło, problemów ciąg dalszy, dziwne objawy.
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam, mógłby mi ktoś podpowiedzieć co się dzieje albo co jest zepsute w moim R75? Wszystko jak na załączonym filmie - auto zimne, np po nocy, sprzęgło jest tragiczne, 80% zakresu pedału sprzęgła jest jakby zapowietrzone? albo puste, nei wiem jak to określić... dopiero łapie na samym końcu.. A gdy auto się rozgrzeje, przejadę nim trochę, to sprzęgło jest idealne, wręcz książkowe, delikatne, łapie od samej góry... Pompka od Skawiny - metalowa, ma najechane może z 400km (u mnie od nowosci) nowy płyn, wszystko odpowietrzone... jakieś pomysły? proszę o pomoc
witam ja miałem coś podobnego ale u mnie winowajca okazała się felerna pompka kupiona wymieniona przejechałem morze 100km i powróciła do sprzedawcy po wymianie na drogą nowa problemu brak dodam jedynie ze pierwsza jeszcze lekko góra poszczała płyn tuż pod plastikiem gdzie łączy się z metalowym korpusem wiec sprawdź czy tak nie masz ja brałem pompkę Tazu
Metalowa pompa sprzęgła ma uproszczoną budowę względem oryginału, ponieważ tłoczek nie jest wyposażony w zawór zwrotny, który nie pozwala na powstanie jakiegokolwiek podciśnienia w układzie sterowania sprzęgła. Zadanie w/w zaworu spełnia jednokierunkowy pierścień uszczelniający tłoka, jednak zauważyć należy, że gdy zajdzie konieczność cofnięcia się płynu w kierunku przeciwnym do kierunku tłoczenia, to przy powyższym, uproszczonym rozwiązaniu, mamy już do czynienia z pewnym oporem. Do wyrównania ciśnienia dojdzie dopiero wtedy, gdy tłok znajdzie się w pozycji neutralnej (spoczynkowej), ponieważ zostanie odsłonięty otwór w korpusie łączący roboczą część cylindra ze zbiorniczkiem. Teoretycznie wydawać by się mogło, że podczas wciskania i puszczania pedału sprzęgła, objętość czynnika roboczego nie ulega zmianie, jednak i w tym przypadku należy wziąć pod uwagę inne czynniki, takie jak zmienna temperatura zespołu sprzęgła, wpływająca na wysokość położenia krawędzi sprężyny tarczowej przy zwolnionym pedale, a co za tym idzie - różnych miejsc spoczynkowego położenia tłoka zespołu wyciskowego dla sprzęgła zimnego i rozgrzanego. Problem tkwi prawdopodobnie w pompie sprzęgła, a konkretnie w braku możliwości cofnięcia się płynu przez tłok z przyczyny wady mechanicznej pompy. Powiedz mi, czy próbowałeś odpowietrzyć układ 'na zimno", a jeżeli tak, to jak się zachowywał?
Maciek_S. Sorry za lekki odkop, ale w końcu po długi czasie widzę coś sensownego na temat metalowego zamiennika pompki. Od długiego czas mam problem z tym zamiennikiem, gdyż zachowuje się jakby układ nie trzymał ciśnienia, coś jakby gdzieś uciekał płyn. Pedał sprzęgła z każdy jego wciśnięciem robi się bardziej miękki, aż sprzęgło całkowicie znika, chyba że będę pompował ten jego miękki zakres. Z początku robiłem to ręką podczas przystanków, w pełnym jego zakresie, gdyż po kilku takich przystankach i kilku kilometrach, pedał sprzęgła zaczynał działać idealnie, aż do momentu pozostawienia auta na powiedzmy minimum godzinę. Auto było u kilku mechaników, było odpowietrzane kilka razy i po tych zabiegach, jeśli w ogóle pomagało to na chwilę, teraz dalej ta sama historia. Nie chcę strzelać w ciemno i chciałbym się w końcu dowiedzieć co jest tego przyczyną, aby w końcu pozbyć sie tej usterki. Czy ktoś ma pomysł jak się tego pozbyć. Ja po ty wszystkich próbach i postach skłaniam się ku zaworkom zwrotnym, tyle że nie mam pojęcia gdzie się one znajdują, bo informacje w postach też są sprzeczne. Jeśli rzeczywiście jest to wina tych zaworków, to jak się najlepiej pozbyć tego problemu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum