eR dostał kompletną rurę dolotu od icka do przepustnicy wraz z oryginalną uszczelką i opaską bo ostatnio zerwało mi dolot z przepustnicy kilka razy. Jak się okazało brakowało z 5mm rurce w miejscu łączenia z przepustnicą. W przepustnicy oleju za dużo nie ma.
Znalazłem kolejny wyciek, z samego reduktora albo z doprowadzenia płynu do niego.
prowizorycznie zabezpieczyłem pęknięty zderzak.
Temperatura w okolicach 0 i palce skostniały mi przeokrutnie
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
HGF all
Jako że pogoda powoli ulega zmianom trochę grzebłem eRa
Wapadły nowe/używki pod maskę:
chłodnica klimatyzacji
intercooler
turbo
Chłodnica klimy wymieniona ze względu na sypiące się blaszki
Icek bo.... no bo tak, w sumie to przy okazji
turbo bo na gorącej stronie były białe ślady tak jakby po czymś co odparowało i powstała dziwna teoria że może turbo puszcza płyn chłodniczy.
Turbo wstawione niby takie jak było ale hehehe te wyjęte to jest garrett GT20 SYSTEM SHANGHAI a wstawione GT 2052LS made in UK
Wyglądały jak dla mnie identycznie, nie robiłem pomiarów kurde a mogłem.
Cięgno od WG ustawiłem tak samo jak w tym wyjmowanym a wkładane turbo dostało zestaw regeneracyjny.
Pierwsza jazda i ..... a jak by inaczej. Miało być pięknie a wyszło jak zawsze.
Turbo przeładowywało, po podpuszczeniu gazu świst, gwizd, łutututu jak zwał tak zwał
Jak wyszło w praniu DV złożyłem odwrotnie noo ale ten typ już tak ma. Gwizdy, świsty i łutututki się uspokoiły ale chyba jest gdzieś jeszcze jakaś nieszczelność do ogarnięcia bo moje zboczone ucho coś słyszy.
Przeładowania tu nie było tak szybko, odpinanie EBC, sprawdzanie sondy lambda, podmienianie EBC niewiele dało. Problem rozwiązało wyregulowanie cięgna WG, dosyć mocno je zluzowałem i owerboosty czy jak tam się to zwie już nie występują. Myślę że gdy przyjdzie czas ni szukanie nieszczelności dolotu to zakręcę cięgnem raz może dwa co by turbo nie wstawało zbyt ospale.
podobno czerwone jest szybsze to.... ten tego mój jest wariat https://youtu.be/7Cuw_4axces tak wstawało turbo na nieustawionym dobrze cięgnie WG
https://youtu.be/rim4wyzKh5Q a tak się na obecną chwilę zbiera eR
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Spokojnie, sytuacja miała miejsce tylko raz. Wydaje mi się że membrana w gruszcze WG jest w dużo lepszym stanie i mocno trzyma przez co nie trzeba tak mocno skręcać cięgna. Ja przy zmianie te ciegno ustawiłem tak jak w starym przez co klapka się nie otwierała i były przeladowania a że wszystkie spaliny szły przez turbo to się grzało.
ale wyobraźcie sobie jak eR się odpychał przy takim ustawieniu. Turbo ładowało 1bar przy 3kprm jak nie wcześniej i komp robił odcinke. Nie wiem czy mam dobre info ale podniesienie doładowania o 0,1 bara daje 15kucy bez nikaki. Tak więc eR podczas jazdy na czerwono mógł mieć nawet 190 kunia
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
jest taki adres e-mailowy... bardzo ważny 
teraz powinno być elegancko 
kurde a mogłem.
noo ale ten typ już tak ma. Gwizdy, świsty i łutututki się uspokoiły ale chyba jest gdzieś jeszcze jakaś nieszczelność do ogarnięcia bo moje zboczone ucho coś słyszy.
tu nie było tak szybko, odpinanie EBC, sprawdzanie sondy lambda, podmienianie EBC niewiele dało. Problem rozwiązało wyregulowanie cięgna WG, dosyć mocno je zluzowałem i owerboosty czy jak tam się to zwie już nie występują. Myślę że gdy przyjdzie czas ni szukanie nieszczelności dolotu to zakręcę cięgnem raz może dwa co by turbo nie wstawało zbyt ospale.
a czy gruche wg da się odkręcić od muszli zimnej? czy jest na stałe?
