Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam.Problem polega na cyklicznym tarciu od strony wewnętrznej tarczo-bebnów przy obydwu kołach. Tarczo-bębny wymienione na nowe,klocki również,regulacja rozpierakami na 2-ząbek,i trze.Moje pytanie :czy poluzowujac śrubę w tunelu srodkowym nie powodujemy czasem odwodzenie szczęk hamulcowych od bębna,a skręcając ja krócej-dociskamy jedną stroną szczęki do bębna
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 01, 2017 09:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Możesz mieć pordzewiałe tarcze kotwiczne i mogło ci zgiąć śrubę na której mocuje się szczęki sprawdź to w jakim są stanie, i czy tarcza kotwiczna nie przegniła. Co do regulacji szczęki reguluje się w bębnach w środku zdejmujesz koło i szukasz przez otwór szpili zębatki regulującej jest na górze bębna śrubokrętem płaskim regulujesz kręcąc na du luzujesz szczęki kręcąc do góry podciągasz. I robisz tak naciągasz aż koło się zablokuje (dźwignia spuszczona) i potem trochę luzujesz tak żeby koło się dosyć swobodnie kręciło ale nie może być za lekko i tyle oba koła tak samo i sprawdzi jak łapią koła jak podnosisz dźwignię i tyle cała mecyja.
Witam ponownie.
Z całym szacunkiem adam dla Twojej chęci pomocy w rozwikłaniu problemu,ale mnie wyłącznie interesuje sprawa poluzowania bądż podciągnięcia linki do ręcznego,tej w tunelu przy dżwigni.
Sięgam wstecz pamięcią,i mocno mnie się wydaje,że kiedyś gdy nie miałem wystarczająco dobrego "ręcznego",podkręciłem śrubę regulacyjną dosyć mocno.Ręczny był wystarczajaco mocny.Z resztą regulacji dałem sobie spokój-tym bardziej że mam automat.Ale wtedy nic nie tarło.Nasuwa się pytanie czy zluzowując śrubę regulacyjną przy dżwigni ręcznego(nie chce mi sie jak nie wiem co demontować tunelu)-pozbędę się problemu
Witam ponownie.
Z całym szacunkiem adam dla Twojej chęci pomocy w rozwikłaniu problemu,ale mnie wyłącznie interesuje sprawa poluzowania bądż podciągnięcia linki do ręcznego,tej w tunelu przy dżwigni.
Według mnie nie nie to nie jest droga do rozwiązania problemu ale, zrobisz jak zechcesz Wiem bo coś o tym bo sam miałem kiedyś taki dźwięk. Ja bym zaczął od tego po prosu żeby podnieść auto i sobaczyć jak się koła kręcą czy lekko czy ciężko, czy coś ociera.
Poluzowanie śruby nic nie da. Tak jak Adam pisze u góry masz aluminiowy regulator. A na dole jest mechanizm dźwigni, Który przekłada ruch linki na rozpieranie szczęk. Zbudujesz linki ale szczęki nie ciągną sie dalej bo nie maja gdzie.
Jesli zmieniłeś garażowany. Dawałem Nowe szczęki hamulcowe i sprężynki jedną ze sprężyn mogła być za długa i nie cofa odpowiednio szczęk
Witam.Dzisiaj poluzowywałem linkę przy dżwigni ręcznego z 4cm na zalecane 2,3 cm-(dojście przez zdjęcie nakładki rękojeści ręcznego wraz ze skórą i plastyczkiem) -jest o niebo lepiej ,ale dżwięk tarcia cyklicznego przy prawym kole pozostał,trochę mniejszy.Łożysko-cisza,tarcza kotwiczna ,jak nówka,sprężynki odmuchane sprężonym powietrzem,delikatnie przesmarowane.Boję się że mogą to być,tak jak wzmiankowaliście wcześniej skrzywione śruby mocujące mechanizm szczęk.Boję się to ruszać,bo jak te sprężynusie się wysypią ,to nie wiem czy sobie z tym poradzę ......? No ale co potem,prostuje się te śruby ,czy wymienia ? A nie ma tam przypadkiem na tych srubach mini-dystansów,a bez nich szczęki trą całym obwodem po tarczy ?
Wymieniałeś szczęki więc zobacz czy tarczo bęben wewnątrz nie ma grubego nagaru po starych zdezelowanych szczękach jak ma to trzeba to obstukać młotkiem. Te śruby naprostuj gdyby były zgięte lub kup zestaw naprawczy ręcznego tylko poczytaj o tym tutaj: https://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=946067&highlight=#946067. Nie ma dystansów cały zestaw to szczęki 2 sprężynki naciągowe 2 śruby i 2 sprężynki na śruby i tyle. Tarcza może być "jak nówka" ale zobacz czy gniazda śrub nie są przegnite albo za duże musisz całość rozebrać żeby to zobaczyć.
U mnie taki problem był jak zmieniłem felgi i śruby od kół były za długie. Wtedy śruba tarła o mechanizm ręcznego. Sprawdź śruby czy nie są 'zeszlifowane'/wybłyszczone w 1 miejscu.
Witam wszystkich.Problem okazał się większy niż zakładałem,lecz do ogarnięcia.Mianowicie dzisiaj zabrałem się do inspekcji hamulca pomocniczego.Co sie okazało,z jednej i jak się okazało póżniej z drugiej strony otwory pod nazwijmy to śruby ustalające mechanizmu szczęk,niestety skorodowane tak ,że "nie trzymały" .Szczęki chodziły w bębnach,i zebrały okładziny w różnych miejscach-stąd między innymi ten cykliczny hałas.Szczęki oczywiście muszę mieć nowe.Również najlepiej jak bym miał nowe tarcze kotwiczne,ale mam mnóstwo wyjazdów,i zaadaptowałem w miejsce śrub ustalających ze sprężynami odpowiedniej długości śruby M5 z podkładkami z drugiej strony tarczy kotwicznej.(pasują)
Czekam na szczęki,i na niezbyt słoneczy dzionek ,żeby to jeszcze raz przećwiczyć.
Pozdrawiam wszystkich i wielkie dzięki za wszystkie dobre rady.
Przerabiałem ten sam temat na zwykłej śrubie z nakrętką przejeździłem jakieś 7 miesięcy i wszystko było ok no ale wpadły odpicowane tarcze to zmieniłem na ori Jak będziesz wymieniał tarcze kotwiczne to może być problem żeby z tulei tarczy wyjąć linkę ręcznego ale jest na to sposób zwłaszcza jak stare tarcze są już do niczego to można szybciej
Pomógł: 22 razy Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 629 Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob Sie 05, 2017 20:47
Nie musisz wymieniać szczęk, to tylko hamulec pomocniczy, jak sam napisałeś.
Jeżeli grubość okładzin jest ok i masz na nich tylko takie jakby skośne nacięcia, to pozostaw.
Też mam skorodowane tak, że "nie trzymały" i zrobiłem tak jak Ty, na śruby.
Ręczny trzyma, aż wycofało mnie z rolek na przeglądzie.
Tylko dobrze wyreguluj.
_________________ ɹɐɾʇǝq ɯɐıʍɐɹpzod
nie ma za co- kliknij POMÓGŁ
R420 Di'97,był
R111 LSi'96,był
R420 Di'97,był
R75 CDT+'02,jest
MG TF '04,jest
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum