Wysłany: Sob Paź 14, 2017 15:17 [R45] problem z zawieszeniem
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam, mam problem z zawieszeniem po prawej stronie mojego roverka, był strasznie obniżony że wręcz na większych nierównościach naszych pięknych dróg ocierał zderzakiem. Zabrałem się za wymianę amortyzatorów i sprężyn, lecz po wymianie prawa strona była dalej w tej samej pozycji.. co robić panowie? czy to może być wina wahacza górnego? proszę o szybką pomoc.
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 14, 2017 15:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Koder [Usunięty]
Wysłany: Sob Paź 14, 2017 20:01
Hmm. Mało danych.
Strasznie nisko wisi... z tego nikt Ci niczego nie wywróży.
Zwis taki, że - jak mówisz - zderzak przyciera to nie byle co, bałbym się tym jeździć.
Wymieniałeś amorki i sprężyny i niczego podejrzanego nie zauważyłeś?
Nic cię nie zastanowiło?
Proponuję zdjąć koło, i dokładnie wszystko obejrzeć.
Jedyne co mnie zaniepokoiło to różniący się nieco sworzeń wahacza górnego i jest ewidentnie mocniej zużyty, ale czy górny wahacz tak mocno wpływałby na wysokosc całego prawego zawieszenia?
Koder [Usunięty]
Wysłany: Nie Paź 15, 2017 07:34
W dużym uproszczeniu mówiąc, samochód stoi na dolnych wahaczach i amortyzatorach (przynajmniej w tym przypadku), górne do tego nic nie mają. utrzymują zwrotnice pod odpowiednim kątem.
Najczęstszą przyczyną "opadnięcia" jest mocno osłabiona lub pęknięta sprężyna - ale mówisz że wymieniłeś...
Może też być skrzywiony wahacz (dolny), ale to musiałoby być bardzo duże skrzywienie, więc pewnie wpłynęłoby na geometrię, co byłoby odczuwalne w czasie jazdy (np. ściąganie w którąś stronę).
Wjedź na kanał i na spokojnie porównaj obie strony - muszą być identyczne.
Dzisiaj wyjechałem na kanał i zauważyłem pewna rzecz, ostatnio wyminilem sworzeń dolnego wahacza w prawej strony właśnie i okazało się że wahacz na nowym sworzniu wisi niżej, nie jest to wielka różnica może około 10mm, czy to ma tak duży wpływ na rozkład masy przedniego zawieszenia? Dodam również że wahacze dolne są proste
Sworzeń do modelu diesla tego roverka jest ciężko dostępny, jest na pewno odpowiedni ponieważ sciagalem go z połowy polski, sworznie do Rovera 45 td są zle katologowane, zamawiałem 3 z rzędu w sklepie motoryzacyjnym, wszystkie były albo za wąskie albo zbyt krótkie, pan z sklepu polkiego specjalizującym się w częściach do roverkow poinformował mnie że takie problemy z tymi sworzniami do tego modelu niestety są i będą. Wracając do tematu, czy różnica odległości zwrotnica-wahacz dolny na odcinku sworznia przekłada się na wysokość zawieszenia? A i wyminilem jeden ponieważ taki sworzeń można dostać tylko oryginalny więc taka przyjemność kosztuje 150zl
Ostatnio zmieniony przez mechtron Pon Paź 16, 2017 09:51, w całości zmieniany 1 raz
Mówi pan teraz o sworzniach do roveru 45/400 dla modeli z silnikami benzynowymi, do modeli diesla sa to sworznie wciskane znacznie większe , bez zabezpieczeń w postaci zegera. Amortyzatory na pewno są odpowiednie.
kupowałem cały komplet amorków i sprężyn wiec są identyczne, jutro zostanie wymieniony sworzeń dolnego wahacza i dam znać czy problem znikł. wrzucam zdj poniżej jak wyglądają oba sworznie:
https://zapodaj.net/623b875ed4861.jpg.html https://zapodaj.net/7972279407a69.jpg.html
na zdjęciach widać ze jeden sworzeń łapie bliżej zwrotnice. czekam na opinie.
Pomógł: 37 razy Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 530 Skąd: Warszawa/Magdalenka
Wysłany: Pon Paź 16, 2017 15:44
A co tam jest dane przy starym sworzniu? Jeszcze jedna nakrętka? Ktoś założył sworzeń od małego silnika,czyli ma za cienki stożek,ma luzy w gnieździe wahacza i za głęboko wchodzi.
[ Dodano: Pon Paź 16, 2017 16:35 ]
A kłopotu ze sworzniami nie ma żadnego , pasuje od Civic VII
[ Dodano: Pon Paź 16, 2017 16:44 ]
nr fabryczny firmy 555 J14008
stary sworzeń był identyczny , widać że był tam od nowości auta i porównując wymiaro i wizualnie, taki sam.
sworzeń zamawiałem z tej strony:
http://allegro.pl/rover-4...6820318830.html
Koder [Usunięty]
Wysłany: Pon Paź 16, 2017 18:20
Remigiusz napisał/a:
...Wygląda jak by nie ten sworzeń
Tak. Nie ten, albo ze zwrotnicą coś nie tak - wyrobione gniazdo sworznia, albo (co gorsze) pęknięte, i dlatego wpuszcza sworzeń tak głęboko.
To oczywiście tylko gdybanie bo jedyne na czym można się oprzeć to fakt, że kolega uparcie twierdzi, że wszystkie wymieniane części są dokładnie jak trzeba itd... a jednak wynik tych wymian nie jest "jak trzeba".
Kiedy pojawił się ten "zwis", albo, kiedy go zauważyłeś, po wymianie czego?
cała sytuacja z opadniętą prawą stroną zaczęła się gdy kupiłem auto, po 2 tygodniach gdy po prostu wyjeżdżałem z parkingu nakrętka z sworznia po prostu się odkręciła, na szczęście obok był mechanik który mi ten sworzeń na tym parkingu przykręcił dla pewności dwiema nakrętkami, potem auto było niżej z tej prawej strony właśnie ale wtedy jeszcze nie było tak źle, po 4 tygodniach urwał się kolejny, szukając wszędzie sworznie to albo miały zbyt małą średnice dolnego stożka lub były za krótkie przy górnej części, link który podesłałem to z pewnością jest sworzeń pasujący do tego modelu auta, być może zwrotnice mają inne gniazdo na sworznie niż inne 45-iątki? nawet w motoryzacyjnym panowie głowili się nad tym problemem. Podczas wciskania sworznia nowego pasował idealnie więc chyba mój rover to chyba jakiś specjalny wyjątek albo błąd w produkcji
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Gdyby jedna się różniła to ok ale obydwie? Dzisiaj przyjdzie nowy sworzeń, zamontuje i się okaże jak będzie, może przynajmniej się wyrówna przednie zawieszenie do jednej plaszczyzny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum