Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam,padł mi przedni amortyzator od strony pasazera ,moze ktos podpowie czy orginalnie sa gazowe czy olejowe a moze takie i takie,czy jest róznica do sedana czy kombi.
potrzebuje do kombi 2.0 cdt z 2003r.
Warto inwestowac w uzywke czy nie bardzo.Pozdrawiam.
_________________ darek
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 04, 2018 22:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witaj,myślę że używek nie kupuj!! nie znasz eksploatacji jak też z jakiego auta były wyciągnięte,mam na myśli po wypadkowe etc.. czy olejowe,czy też gazowe wymieniaj na nowe, oczywiście parami wymieniamy 2 sztuki.przy okazji sprawdż stan łożysk górnych amortyzatora.
pozdrawiam.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Czw Kwi 05, 2018 13:04
Sprzedaliśmy dziesiątki używanych amortyzatorów. Wszystko bierzemy po małych przebiegach. Klienci wymieniają nowe amortyzatory po 3 miesiącach i kupują u Nas używane oryginały bo są o niebo lepszej jakości. Więc tutaj to średnio się zgodzę. Choć czasami się komuś trafi dobry nowy i pojeździ trochę, z tym że oryginały są o wiele bardziej komfortowe.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pią Kwi 06, 2018 07:51
Faktycznie cena...ale może wreszcie to jest to? Mam paskudne doświadczenia po zamiennikach i to rzekomo z wyższej półki. Przerabiałem temat bo po ponad 200 kkm wylał mi jeden oryginalny. Po wymianie na różne zamienniki auto nie było już Roverem tylko jakimś łunochodem i straciło swój komfort, a przy wyższych prędkościach było nieprzewidywalne. Dopiero po zamontowaniu oryginalnych używek odzyskałem wcześniejsze parametry. Jak na razie 40kkm i wszystko OK.
Przed samą sprzedażą auta, zmieniłem oba przednie na KYB + nowe sprężyny + łożyska pod amorkami. W aucie nastała błoga cisza i powiem, że nie odczułem żadnej różnicy między komfortem oryginałów a tych KYB
tak, komplet z odbojami i osłonami wyszło ponad 1k
dawidd napisał/a:
Co powiesz po 2 latach jazdy?
przejechane ok 22tys, dobrze się jeździ, auto lepiej się prowadzi,
na pewno jest dużo lepiej niż moich po 150tys
dawidd napisał/a:
Kupił byś je drugi raz?
może, chociaż chętnie sprawdziłbym coś firmowego np SACHS, niż produkt z naklejką "Made in GB"...
na pewno nie kupiłbym nigdy używek, amortyzatory się zużywają i należy je wymieniać, moje stare na teście miały ok 80% sprawności, nie miały wycieków, jednak po wymieni na nowe auto zupełnie inaczej (lepiej) się zachowuje
Ostatnio zmieniony przez R75 Sob Kwi 07, 2018 20:30, w całości zmieniany 1 raz
Z tym , że lepiej nowe niż używane to bym polemizował- kupiłem nowe trw 360 zł za komplet na tylną oś - wytrzymały ok tysiąca i śmietnik , założyłem używki od kolegi adaskoC i ekstra się jeździ. Przód miałem orginały co miały ok 200 tys najechane , pomyślałem sobie założę coś nowszego padło na monroe - po założeniu nie to autko - gorzej sie prowadzi . Więc ja wole sprawdzone używki założyć z małym przebiegiem od sprawdzonych ludzi - nie allegro.
darekkojak1, darekkojak1, witam, bede nial na sprzedaz komplet amortyzatory Monroe, sprezyny Kilena, z nowymi lozyskami i poduszkami na dwie strony, zestaw zalozony w lipcu zesLego roku, przejechane 14 tys km na tym zestawie, bede sprzedawal poniewaz są to amory i sprezyny dedykowane do rovera a nie mg zt przez co samochod mi sie podwyzszyl i juz nie ma charakterystyki agresywnej w prowadzeniu i choć kupić wszystko takie jakie bylo. Kontakt priv
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum