Zgodnie z zyczeniem co do sformulowania tematu....
W moim roverze 2.5 v6 pdl wysprzeglik - tak go zarznalem probujac wyjechac z dziury ze z kulek na lozysku zostaly tylko resztki stopionego metalu.W zwiazku z tym musze kupic wyspzeglik. Nie chce wydawac zbyt wiele kasy na nowy wysprzeglik w sklepie poniewaz chcialbym naprawic rovera jak najnizszym kosztem i sprzedac go jak najszybciej bo mam juz dosc meczarni z tym samochodem ktory na marginesie uwazam za nieudany wyrob angielskiej technologi (ale to tylko moja prywatna opinia).
Chcialbym ie dowiedziec czy do rverow 75 montowano ten sam wysprzeglik do wszystkich wersji silnikow benzynowych? Czy moze wysprzeglik jest inny w zaleznosci od pojemnosci silnika. Kiedy poszukuje na ebayu wysprzeglika to widze nowe wysprzegliki w tej samej cenie do rovera o roznych pojemnosciach silniki poczawszy od 1.8 skonczywszy na 2.5.
Jesli zdecyduje sie na zakup nowego wysprzeglika informacja ktora probuje uzyskac nie bedzie miala dla mnie znaczenia poniewaz nowe wysprzegliki bez wzgledu na rodzaj silnika sa w tej samej cenie.
Mje pyanie brzmi - czy moge kupic wysprzglik od rovera 1.8 i czy bedzie on pasowal do rovera 2.5v6? Bo jesli tak to moge sporo zaoszczedzic kupuac takowy uzywany. Z mojego punktu widzenia wysprzeglik jest idenyczny we wszystkich rodzajach silnika - aczklwiek moge sie mylic.
Kupilem nowy wysprzeglik od freelandera zgodnie z zaleceniami. Niestety pojawil sie kolejny problem - o ile wysprzeglik jest porzadny i prezentuje sie solidnie to za cholere nie wiem jak polaczyc go z oryginalna dwuzlaczka od rovera (ta zlota ktora jest na przewodzie).
Ale od poczaku.....
Podczas demontazu wysprzeglika ucielismy przewod od strony kabiny zaraz przy tej dwu-zlaczce tak aby moc go potem zalozyc. Kiedy okazalo sie ze przy wysprzegliku od fr zlaczka jest inna to mechanik wpadl na genialny pomysl aby uciac przewod od nowego wysprzeglika i zalozyc na niego oryginalny (wcisnac) od rovera te co byl aby w ten sposob polaczyc przewody i rozwiazac problem. Niestety okazalo sie ze metalowy przewod od nowego wysprzeglika ma szersza srednice niz oryginaly przewod gumowy pod zbrojeniem i ze nie da sie tego nalozyc. Tak wiec tym samym ucial koncowke dobrego metalowego rzewodu od oryginalnego wysprzeglika i pozbawil mnie mozliwosci kabinowania z 2 zlaczka d fr. Jedyna chyba opcja to podlaczyc oryginalne przewody do nowego wysprzeglika - bynajmniej przewod hydrauliczny, chyba ze ktos ma jakies lepsze pomysly na to jak uratowac ten nowy wysprzeglik i sprawic aby wszystko trzymalo sie kupy.Na koniec dodam jeszcze ze nigdzie nie znalazle opisu jak rozlaczyc oryginalna dwu-zlaczke od rovera - i czy to pasuje razem do sibie z ta co jest na przewodzie od fr.
kocham te tematy, oryginalnych przewodów ciętych z każdej strony, dorabiania jakiś super blaszek do ich łączenia a wystarczyło trochę pomyśleć, oczywiście od tego jest mechanik. Jeżeli był aż taki problem, trzeba było wyciągnąć pompkę z kablem i na spokojnie na to spojrzeć, złączka jest z jednej strony skręcana, więc można ockręcić i przykręcić wysprzęglik - ot cała teoria, jeżeli ktoś chce wypiąć złączke i nie potrafi zrobić tego rękami, wystarczy pomóc sobie wąskim płaskim śrubokrętem wkładając go pod kołnierz i przechylając oring wewnątrz złączki i sprawa załatwiona.
Co do powyzszego postu to pozwole sobie zauwazyc ze freelander ma metalowe przewody a ja w moim roverze mam gumowe, i u mnie zlaczka wchdzi w pzeow gumowy a w freelanderze jest ona z jednej strony przykrecana (dlaego tez mechanik ja odkrecil i ucial ta metalowa obraczke trzymajaca srube a kncu przewodu). Jak kolwiek korzystajac z waszych rad sprubuje jeszcze jakos rozlaczyc to zlaczke - choc bardzo watpie w to aby sie udalo bo z tego co widze bynajmniej po zlaczce z freelandera to ona jest na blaszkach samozaciskowych i jesli spruuje ja wyjac w ten sposob to ja rozwale - ale sprubowac mozna. Zastanawiam sie tylko jak teraz pskladac wysprzeglik do kupy z tym spilowanym przewodem - czuje ze skonczy sie na nalozonym na niego jakims przewodzie...
[ Dodano: Czw Cze 24, 2010 23:51 ]
Kolejna potyczka.....
Wysprzeglik siedzi juz w skrzyni, tarcza i docisk sa zalozone ale... skrzynia z cholere nie chce sie dopasowac do silnika i brakuje jakis 2cm aby ja dokrecic. Krecilismy juz kolem zamachowym, krecilismy kolem aby ustwic poloske..... niestety walek ze skrzyni nadal nie chce sie dopasowac do tarczy (bynajmniej tak nam sie wydaje. Czy ktos moze mi podpowiedziec jak wsadzic ta skrzynie aby wszystko wskoczylo na swoje miesjce - bede bardzo wdzieczny za jakies porady.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam!
Od pewnego czasu mam problem z wysprzęglaniem, zwlaszcza jedynki i wstecznego.
Nieraz przy wcisniętym sprzęgle auto dalej chce jechać.
Biegi wchodzą trudno, sprzegło sie zapowietrza. Raz pedał sprzegła wpadł mi w podłogę, na szczescie odciagnąłem ręcznie i dalej można było jechać.
Przy okazji wymiany płynu hamulcowego mechanik stwierdził, że jest gdzieś wyciek.
Po zdjęciu osłony pod kierownicą (dostęp do pojemniczka z płynem) okazało się, że cała gąbka na osłonie jest mokra, jednak w kabinie nigdy nie stwierdziłem obecności płynu.
Kupiłem juz wysprzęglik TD4, jednak nie wiem czy nie zajdzie potrzeba wymiany pompki.
Którą pompkę/sprzedawcę moglibyście polecić?
Kupowałem kiedyś u Tommiego, ale ostatnio widzę coraz wiecej negatywnych komentarzy odnośnie czasu oczekiwania i kontaktu...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Lis 18, 2010 17:23, w całości zmieniany 2 razy
Wolalbym jednak, kupic jakis zamiennik jesli to konieczne.
Zostawienia auta u mechanika na tak dlugi czas raczej nie wchodzi w gre (demontaz, wysylka, naprawa).
Wolalbym jednak, kupic jakis zamiennik jesli to konieczne.
Zostawienia auta u mechanika na tak dlugi czas raczej nie wchodzi w gre (demontaz, wysylka, naprawa).
Witam!
Jak Ci ubywa płynu w zbiorniku i nie masz uszkodzonych węży (przy trzpieniu), a cieknie ci płyn koło pedałów, to nie ma bata, żeby to nie była pampka (sucho pod spodem przy "2 dziurach") .
Jeśli chodzi o regenerację u wspomnianego wyżej użytkownika, to mogę powiedzieć, że czas oczekiwania to maksymalnie kilka dni od wpłaty do otrzymania swojej pompki (przecież możesz sam zdemontować pompkę, nie musi auto stac u mechanika), moja ciekła jak cholera i gołym okiem widzę, że "po" nie cieknie. Na razie ciągle testuję, ale jestem pewny, że jeśli się za szybko nie zużyje to znów dam do regeneracji , bo nie wyrzucę pieniędzy w błoto na używkę.
Po tych objawach co napisałeś i patrząc na to co wielorotnie pisano na temat układu wysprzęglania na forum, podejrzewam, że to sprzęgło Ci się kończy (+ pompka, bo pisaleś, że wpadł Ci pedał w podłogę), może napisz coś na temat jak bierze pedał sprzęgła.
Sprzeglo bierze nisko (tzn prawie zaraz jak puszczam), ale tym sie nigdy nie przejmowalem bo tak lubie.
Co do samego sprzegla to wole wiedziec przez wymiana czy robic sprzeglo + wysprzeglik bo do obydwu tych rzeczy trzeba wyjmowac skrzynie, wiec za jednym razem zrobilbym dwie rzczy.
Z drugiej strony, jesli sprzeglo jest dobre (nie czuje zeby slizgalo) to czy jest sens je wymieniac?
Sprzeglo bierze nisko (tzn prawie zaraz jak puszczam), ale tym sie nigdy nie przejmowalem bo tak lubie.
Co do samego sprzegla to wole wiedziec przez wymiana czy robic sprzeglo + wysprzeglik bo do obydwu tych rzeczy trzeba wyjmowac skrzynie, wiec za jednym razem zrobilbym dwie rzczy.
Z drugiej strony, jesli sprzeglo jest dobre (nie czuje zeby slizgalo) to czy jest sens je wymieniac?
Ale piszesz wyżej, że Ci ciężko jedynka wchodzi i wsteczny, w innych tematach dotyczących Twojego problemu takie objawy o ile dobrze pamiętam, towarzyszą właśnie kończącemu się sprzęgłu.
A pedał w podłodze i odciąganie też przerabiałem jak mi ciekł płyn z pompki.
Ale piszesz wyżej, że Ci ciężko jedynka wchodzi i wsteczny, w innych tematach dotyczących Twojego problemu takie objawy o ile dobrze pamiętam, towarzyszą właśnie kończącemu się sprzęgłu.
A pedał w podłodze i odciąganie też przerabiałem jak mi ciekł płyn z pompki.
Ciezko wchodzaca jedynke/wsteczny zrzucalem na karb zapowietrzonego sprzegla,
zwlaszcza, ze po wymianie plynu i odpowietrzeniu, przez jeden dzien chodzilo jak trzeba.
Wysprzeglik juz mam, zostaje kupic pompke na ebay'u w UK.
WItam ponownie.
Jednak nie kupowalem na ebay'u - kupilem pompke u Tommy'iego.
Jest to pompka od anglika wiec przewod nie pasuje, ale zamierzam wymienic sama pompke.
No i tu jest pytanie...jak odlaczyc ten przewod od pompki?
Na razie nic nie ruszam bo pompka jest zalana i nie chce zeby mi se plyn na dywan wylal
Warager napisał/a:
To poproszę Cię o linka do aukcjii po zakupie lub do strony sprzedającego, bo jak ja szukałem na tym portalu to nie było żadnej aukcji na pompkę.
pozdrawiam
Prosze bardzo, oto link:
http://tnij.org/i5qq
sprzedajacy:
-> ecp2004
-> rsj-motor
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum