Thef - twoje postrzegania swiata jest chyba bardzo waskie, skoro wychodzisz z założenia, ze kazdy pracownik PKSu musi być kierowca autobusu.
Wcale z takiego założenia nie wyszedłem. Skąd niby mam w ogóle wiedzieć, że pracujesz w PKS? Próbuję tylko znaleźć ten moment, w którym zostałeś obrażony. Jak widać dowcip z autobusem przegubowym też pod to nie podpada, bo kierowcą nie jesteś, więc może nam to wyjaśnisz?
Thrillco napisał/a:
Wyjasniając - osobie, której przy pomocy nawet miliona emotek sugeruje się pedalstwo (osobie majacej rodzine) IMHO się ubliża i tu nie ma przebacz. jestem tolerancyjny ale wszystko ma swoje granice a granica pomiedzy żartem a szczeniackimi zaczepkami jest bardzo Cienka.
Wskaż może, gdzie Ci ktoś takie rzeczy sugerował, bo ja jakoś, mimo szczerych chęci, znaleźć nie mogę.
Thrillco napisał/a:
po wrzuceniu kilku niewybrednych insynuacyjnych tekstów
Proszę, zacytuj je, daj nam powód, żeby Ci przyznać rację.
PS>Thrillco, na prawdę nic do Ciebie nie mam, jako do człowieka. Czasem oburza mnie Twoje zachowanie i teksty na forum, wycieczki osobiste z epitetami i wtedy reaguję i zwracam Ci uwagę. Nigdy Cię nie obraziłem używając niestosownych epitetów, a Ty ciągle masz do mnie pretensje.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 14:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dla mnie to przysłowie jest bzdurą - "winny" to idzie w zaparte, a "tłumaczą" swoje zachowania ci, którzy uważają, że stali się ofiarą pomyłki i chcą by ich zrozumiano w danej sytuacji.
Thrillco napisał/a:
W sumie maciej....nie wiem po co twoje tak wykitne tłumaczenie, skoro Ty w sumie niczym nie zawiniłes...czyzbyś miał coś konkretnego na mysli piszac posta??
Nie, nie mam, bo jak mam coś konkretnego na myśli, to to piszę i napisałem konkretnie.
Po prostu nie zrozumiałem Twojego ataku na WSZYSTKICH udzielających się w dyskusji, bo tak napisałeś - "banda gówniarzy" była, w moim rozumieniu języka polskiego do wszystkich uczestników tej dyskusji, a więc i do mnie, a jeśli tak, to chciałbym wiedzieć co zrobiłem nie tak.
Mam inne spojrzenie na tego typu żarty (tak, dla mnie cała dyskusja, do momentu, gdy stała się personalna była żartem) i dlatego nie rozumiem, gdzie tym żartem być przestaładla Ciebie - stąd moje pytania i obawa, że może miałem z tym coś wspólnego, bo nie da się ukryć, ze czytając już po raz piąty ten wątek nie widzę powodu, dla którego się tak oburzyłeś, bo nie widzę żadnego odniesienia do czyichkolwiek "skłonności".
Brt napisał/a:
Thrillco napisał/a:
osobie, której przy pomocy nawet miliona emotek sugeruje się pedalstwo
yyyyy 2x przeczytałem wątek, ale takiego odniesienia sie nie dopatrzyłem Czy mozesz wskazać konkretny cytat, który sugeruje pedalstwo Bo jak narazie to ani trochę nie rozumiem Twojego "wybuchu"
Ja jestem po 5 czytaniu i też nic takiego nie znalazłem.
Mam wrażenie, że to była zła interpretacja spowodowana obopólną niechęcią, do której teraz ciężko się przyznać.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Jak to wszystko czytam, to ręce opadają
Thrillco, czy Ty masz jakiekolwiek poczucie humoru i odrobinę dystansu do siebie? Rozdmuchałeś całą sprawę straszliwie i zupełnie bez sensu
Kurcze chłopaki dajcie spokój. O co tu się kłócić. Mam kumpla, który jak ktoś się kłóci to moi tak: " Dejta se po szczale i idźta w pi..." No to teraz według tej rady daliście już sobie po kilka ostrych słów, więc się pogódźcie i proszę o zamknięcie tematu, bo to, że się ów wywiązał jest po części moją winą.
Przepraszam wszystkich za wszystko
To jest komedia jakaś. Ja ten wątek zamykam, bo w tym co pisze Thrillco za grosz sensu, logiki i konsekwencji nie ma. On nie wskaże Wam gdzie i kto go obraził, bo nic takiego miejsca nie miało. Przez jakieś swoje wydumane interpretacje sam siebie obraża chyba...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Thrilco moim zdaniem, slowa Thefa dotyczace autobusow, kierwocow itp. dotyczylo raczej, zartu o viagrze, ktory z reszta zostal zacytowany. Ni jak nie powiazalbym tego, ze pracownikiem firmy PKS.
Thrillco napisał/a:
Panowie jeszcze jeden tekst z podtekstem i sugestią (bardzo w tym momencie niestosowną, bo obrażacie moją zone i niemal ubliżacie mojemu dziecku)
Tez mnie to ciekawi. Ciekawi dlatego, ze albo ktos wyedytowal swoje posty w tym watku i zatarl za soba slady przez co jestesmy nieswiadomi tego o czym piszesz, albo za bardzo interpertujesz teksty innych pod swoja osobe.
Wlasciwie to jako uzytkownik pojazdu dwukolowego napedzanego sila miesni poczulem sie urazony Twoim postem! Poniewaz moja rodzina i znajomi takze lubia jezdzic na rowerze, to uwazam wiec, ze jest to celowy Twoj atak we mnie i w nich.
Tak mniej wiecej zareagowalem ja i chyba maciej, Brt czytajac Twoje slowa o
ataku na Twoja rodzine.
Dystans do siebie kluczem do sukcesu.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
piter34 temat zamyka, MaReK temat otwiera. Bawimy się w przepychanki słowne dalej Runda trzecia, czas start
Przynajmniej nie można się nudzić na forum!!!
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
jaja jak berety normalnie ja bym proponował browca na zgode i cycus malinka;) Chlopaki jesteście w jednym Klubie, kochacie te same auta ( bez jakiejs motofili czy coś ) wyluzujcie juz bo to naprawde robi sie zabawne
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
tom214Si [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 18:44
No więc wyszło na to, że mój żarcik o kierowcach autobusów zamiast rozładować atmosferę to jeszcze ją zaognił...
Nie, niczego nie edytowałem w nim, ani absolutnie nie był do nikogo skierowany. Jego neutralność (także światopoglądową - vide: "pedalskie docinki") zauważyli nawet moi przedpiszcy, zresztą niekoniecznie moi poplecznicy
Tak sobie myślę, że chociażby w naszym wątku "Dowcipy" chyba każdy znalazłby coś na siebie, i to po wielokroć. OK, był tutaj pewien kontekst, ale odbieranie wszystkiego jako personalne insynuacje - jak wszyscy zauważyli - jest absurdalne.
Tym nie mniej przepraszam za "gówniarski" (???) żart, chociaż domyślam się że niczego to nie zmieni.
Innna sprawa, że Thrillco po wielokroć precyzyjnie, ewidentnie i z premedytacją wyrażał się obelżywie o przeróżnych osobach, także z Forum...
Pogrążony w konsternacji tom dwieścieczternasty
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 18:53
Łooo jakie oburzenie...a to moja wina ze wy z racji jakiś dziwnych bliskości kolezeńskich czytacie wybiórczo?? i chyba bez zrozumienia. Jest pare postów kierowanyhc bezpośrednio do mojej osoby a dalej sa już tylko dopiski innych osób kontynuujących temat...naprawde podobnie jak w normalnej rozmowie tak i na forum nie trzeba użyc za kazdym raze imienia/ksywki zeby wyłonic target wiadomości. Czy wy q...a jestescie az tak zakłamani i do tego stopnia hipokrytami czy w całości nalezycie do grupy ludzi, którzy nie zawuwarzają na ulicy kopanego...lub tez uważacie, ze to normalne?? chyba tak.
Łooo jakie oburzenie...a to moja wina ze wy z racji jakiś dziwnych bliskości kolezeńskich czytacie wybiórczo?? i chyba bez zrozumienia. Jest pare postów kierowanyhc bezpośrednio do mojej osoby a dalej sa już tylko dopiski innych osób kontynuujących temat...naprawde podobnie jak w normalnej rozmowie tak i na forum nie trzeba użyc za kazdym raze imienia/ksywki zeby wyłonic target wiadomości. Czy wy q...a jestescie az tak zakłamani i do tego stopnia hipokrytami czy w całości nalezycie do grupy ludzi, którzy nie zawuwarzają na ulicy kopanego...lub tez uważacie, ze to normalne?? chyba tak.
Może w końcu coś zacytujesz, Thrillco, a nie w nieskończoność będziesz rzucał fałszywe oskarżenia. Niektórzy czekają tu na to, aż w końcu udowodnisz, że ktoś obraził Ciebie i Twoją rodzinę. Między innymi dlatego (żebyś mógł obronić swoje racje) wątek został odblokowany.
Mam nieprzeparte wrażenie, że Thrillco czyta zupełnie inny wątek, niż reszta, ale odpowiada tutaj.
Czytam, czytam ... i chyba pójdę do okulisty, bo nijak nie znajduję tu NICZEGO, co Thrillco zarzuca, a czego uparcie nie che zacytować.
Ręce opadają
Między innymi dlatego (żebyś mógł obronić swoje racje) wątek został odblokowany.
W zasadzie tylko dlatego, ale widzę, że nie warto było, bo znów tylko bez podstawne oskarżenia, bez ŻADNEGO uzasadnienia...
Ty chyba po prostu nie umiesz sformułować zdania niosącego jakieś konstruktywne przesłanie, ani odpowiedzieć logicznie na zadawane Ci pytanie lub stawiany zarzut.
Przepraszam, ale czytając Ciebie mam poczucie słuchania niektórych naszych polityków - "ja znam jedyną prawdę i słuszną wizję, a wszyscy się na mnie uwzięli, bo jestem od nich lepszy i wszystko lepiej rozumiem".
Proszę wymień choć jedno zdanie, które tak Cię obraziło, choć jedną kwestię, która była atakiem na Twoją rodzinę, bo to nie jest wina "jakichś dziwnych bliskości koleżeńskich", które sugerujesz, bo połowa osób występujących w tym wątku nie zna się z reala (a nie wiem czy zauważyłeś, z kolegą Thef'em, choć znamy się osobiście, to starłem się na forum nie raz, nie dwa i to chyba nie mniej ostro niż Ty) tylko tego, że NIE POTRAFISZ UZASADNIĆ ani jednego swojego zdania zarzucającego innym bardzo nie przyjemne rzeczy:
- nikt nie obrażał Ciebie
- nikt nie obrażał Twojej żony
- nikt nie uwłaczał Twojemu dziecku
- nikt nie robił w Twoim kierunku docinków dotyczących Twojej orientacji seksualnej
- nikt nie opowiadał dowcipów o Tobie, bo przecież nie jesteś kierowcą autobusu
Uzasadnij choć część z tych zarzutów, to przyznam, że byłem ślepy i stronniczy, bo jak na razie to jasno, to można tylko na Ciebie wskazać jako na obrażającego:
- szukamy durnych pretekstów do debilistycznych przycinek
- jesteśmy bandą gówniarzy
- hipokrytami
- jesteśmy zakłamani
- nie zauważamy kopanego na ulicy
Nic tylko pogratulować Ci doboru towarzystwa i hipokryzji w rzucaniu oskarżeń o obrażanie przy takim zestawie własnych epitetów...
Czy naprawdę uważasz, że 12 osób na tym forum jest takich, a Ty jesteś jedyny sprawiedliwy?
Chyba powinienneś się nad tym zastanowić.
Lub naprawdę zastanowić się po co z nami "przestajesz"...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 15, 2008 20:08
Nie bede cytował bo to ie ma sensu...Wy nie widzicie niczego - ja widze. Podobna sytuacje miałem w niedziele pod blokiem. masa ludzi i nikt nie widział, ze gościu napastował dziewczynę...no..poza mną. i jakos w tym wypadku okazało się podobnie, ze to nie ja miałem zwidy tylko reszta była slepa...albo raczej chciała być, bo najłatwiej zawinąc ogon pod siebie i udawac, ze nic się nie stało. Takie gadanie to dyskusja głuchego z niewidomym, do niczego nie prowadzi nawet gdyby obaj chcieli pogadac o wielkości dzieł Szeakspeara bawiąc się w cytaty...no niemowie to by było trudno, więc cytowanie nie miałoby sensu, szczególnie, ze głuchy przecież może to przeczytać.
Szerokości zatem zycze i dalszego cudownego zycia w błogiej iluzji, obok rzeczy które w waszym swiecie się nie dzieją, bo ich nie widzicie.
Nie, mam wrażenie, że nie będziesz cytował, bo nie masz czego zacytować.
Thrillco napisał/a:
Wy nie widzicie niczego - ja widze. Podobna sytuacje miałem w niedziele pod blokiem. masa ludzi i nikt nie widział, ze gościu napastował dziewczynę...no..poza mną. i jakos w tym wypadku okazało się podobnie, ze to nie ja miałem zwidy tylko reszta była slepa...albo raczej chciała być, bo najłatwiej zawinąc ogon pod siebie i udawac, ze nic się nie stało.
Podobnie? Chwała Ci za to, że widziałeś co się dzieje i potrafiłeś zachować się godnie i jak prawdziwy facet, nie stchórzyłeś i postąpiłeś jak trzeba. Tylko jakie tu masz podobieństwo? My nie widzimy czegoś, a Ty widzisz coś. Więc oświeć nas, proszę, wtedy każdy tu przyzna Ci rację. Szkoda tylko, że pod blokiem byłeś bohaterem, a tu tchórzysz:
Thrillco napisał/a:
Takie gadanie to dyskusja głuchego z niewidomym, do niczego nie prowadzi nawet gdyby obaj chcieli pogadac o wielkości dzieł Szeakspeara bawiąc się w cytaty...no niemowie to by było trudno, więc cytowanie nie miałoby sensu, szczególnie, ze głuchy przecież może to przeczytać.
Szerokości zatem zycze i dalszego cudownego zycia w błogiej iluzji, obok rzeczy które w waszym swiecie się nie dzieją, bo ich nie widzicie.
Bo chyba na siłę chcesz zobaczyć argumentując sobie w duchu teori, którą z góry założyłeś, tylko nie potrafisz tych argumentów pokazać innym, a do tego nalezysz do rzadkiej grupy ludzi, którzy absolutnie nie potrafią się przyznać do błędu lub zignorować czegoś co uważasz za prowokację.
To jest dopiero dobre samopoczucie - "jestem najlepszy - widzę to czego inni nie widzą".
Twój przykład - cóż ni jak się ma do sytuacji, bo nikt tu nikomu krzywdy nie robi - staramy się prowadzić rozsądną dyskusję używając argumentów, ale Tobie widać od początku ich brakuje, bo zamiast nich używasz oszczerstw, epitetów i wykrętów w stylu:
Thrillco napisał/a:
Nie bede cytował bo to nie ma sensu...
A co ma sens?
Bo mam wrażenie, że używasz takich wykrętów, żeby nie pokazać tego co Cię tak ubodło, bo poczułeś, że zostałbyś uznany za przeczulonego na swoim punkcie paranoika, osobę, która ma ZEROWY dystans do siebie i UJEMNE poczucie humoru.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum