Forum Klubu ROVERki.pl :: [r200] mit stał sie faktem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Adrian
Pon Sty 07, 2013 17:39
[r200] mit stał sie faktem
Autor Wiadomość
tronsek 




Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Sro Sty 09, 2013 11:16   

http://motoryzacja.interi...zerokim,1870196
Patrząc na powyższy artykuł, na 10 najbardziej awaryjnych silników, aż trzy pochodzą z koncernu VAG, więc o czymś to świadczy. Mity o doskonałych silnikach są oparte na starych TDI z lat '90 z którymi obecne silniki niewiele mają wspólnego, oprócz znaczka na klapie.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Sty 09, 2013 11:16   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sknerko 
Klubowicz





Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 6617
Skąd: Czempiń/Poznań



Wysłany: Sro Sty 09, 2013 11:22   

Pływak napisał/a:
wyeliminował awarie do sporadycznych usterek

Nie pisz rzeczy o których nie masz zielonego pojęcia. Jest mniej pękających głowic ale nadal jest ich bardzo dużo (Bardzo dużo nie wytrzymuje już na etapie montażu silnika i wracają z Niemiec). Wiadomo ile bo wracają do przetopu do Polski i w pełni zgadzam sie z
bociannielot napisał/a:
Vag to nie jest wcale zbankrutowany ani padający koncern żeby nie mógł wprowadzić nowych rozwiązań do swoich silników... myślę że większy rygor przy składaniu 2.0 TDi głównego ich w sumie punktu oferty gamy silnikowej to nie jest jednak to czego oczekiwali by odbiorcy f-my z taką renomą...

Kolejne buble które to ponoć poprawili a nie zrobili prawie nic to właśnie 1.4TSI, Skrzynie DSG i podobno turbiny w którychś z nowych turbo benzyn ale to jest nowość i nie znam szczegółów których to dotyczy

[ Dodano: Sro Sty 09, 2013 11:22 ]
A swoja drogą glowice do 2.0 TDI te które wytrzymuja najdłuzej zawsze były z Poznania. śmieszne było ze niemiec odlewa do aut na inne kraje a na Niemcy i Amerykę zawsze szły z Poznania.
_________________
wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk" :D
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę :)
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sty 09, 2013 11:44   

wniosek jest taki, że VW można kupić nowe pojeździć 100 tys i sprzedać ... a nei kupować używanych ;) ... co do DSG to chyba jednak są najlepsze ze wszystkich tego typu skrzyń ... znam 3 auta z takimi skrzyniami (2 mają ponad 200 tys a jedno ponad 300 km najechanych) i jak do tej pory ze skrzyniami nie ma żadnego problemu ... jakieś awarie dotyczyły raczej silników (wszystkie to 2.0 TDI) ale nie skrzyń ...
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Sro Sty 09, 2013 11:52   

sknerko napisał/a:

Nie pisz rzeczy o których nie masz zielonego pojęcia. Jest mniej pękających głowic ale nadal jest ich bardzo dużo (Bardzo dużo nie wytrzymuje już na etapie montażu silnika i wracają z Niemiec). Wiadomo ile bo wracają do przetopu do Polski i w pełni zgadzam sie z


Skoro wiadomo ile to sprecyzuj jaki procent produkcji? Bo jakoś czytają fora i różne portale motoryzacyjne już od sporego czasu nie widziałem takiej samej skali problemu jak przy pierwszych 2.0 szczególnie 140KM. A moze po prostu wracaja do przetopu tylko i wyłacznie buble które nawet nie trafiły na montaż dlatego ostatnio nie ma nic o tych bardzo wielu awariach? Jeśli tak jest i większośc wyeliminowana jest na etapie produkcji to nadal uważam, ze coś się w tym temacie poprawiło i nie musze mieć zięcia, szwagra, ciotki pracującej na odlewni. Wpisując HGF u nas na forum nie ma reguły jeśli chodzi o rocznik produkcji czy to bedzie 95 czy 2005. Szukając informacji o pękniętej głowicy 2.0 TDI w necie trafiamy najczęściej na auta z rocznika 2005 gdzie awaria ujawniała się często w pierwszych 100K km i została naprawiana na gwarancji. Dlatego pytając o zakup Audi czy VW z tego rocznika od razu na forach vag;a radzą sprawdizc historię serwisowania aby upewnić się, ze byłą wymieniona na gwarancji.

Sam wymieniłeś całe litanie HGFów jakie widziałeś ja np jeszcze nie widziałem kogoś kto by widział tyle TDI gdzie w każdym pękła głowica :lol: Sam mam wielu znajomych z VAGinami ale pękniętą głowice to znam tylko z artykułów na necie wiec tym bardziej ciekawi mnie jak "bardzo dużo" naprawde takich aut trafia do klienta, a ile jest tylko odrzutem przyprodukcujnym, który jest zreczą normalną. Sam mając zajęcia w fabryce Mahle odlewajacej tłoki nie tylko do VAGa ale i PSA zdziwiłem się widząc rzędy wielkich koszy z tłokami oznaczonymi jako wadliwe jednak takie coś to norma w masowej produkcji i jeśli jest wyłapywane to dobrze świadczy o firmie.
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Ostatnio zmieniony przez Pływak Sro Sty 09, 2013 12:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Sro Sty 09, 2013 12:03   

Brt napisał/a:
co do DSG to chyba jednak są najlepsze ze wszystkich tego typu skrzyń ... znam 3 auta z takimi skrzyniami (2 mają ponad 200 tys a jedno ponad 300 km najechanych) i jak do tej pory ze skrzyniami nie ma żadnego problemu ...
oglądałem na tvn turbo już o DSg jeden reportaż jak gościu reklamował w Vagu dsg i Ci twierdzili że jest ok a rzeczoznawca twierdził i user że nie do konca, 2.0 TDi też dużo jezdzi co nie oznacza ze udana konstrukcja tak do konca :)
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Dołączył: 08 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Sro Sty 09, 2013 13:13   

wiesz ... kwestia tego czy coś jest udane czy nie, to nie jeden czy kilka padniętych egzemplarzy ... myślę, że to należałoby rozpatrywać wg danych statystycznych po prostu i wtedy ma to sens ... w L-serii też pękaja głowice czy czasem trzeba wymienić uszczelkę ... ale jest to marginalna ilość w przeciwieństwie do K-serii, gdzie 6/5 silników w trakcie swojego życia ma tą usterkę ;) znowu L-seria ma jakieś swoje newralgiczne usterki wiec .... nie ma co kruszyć kopii o to ... szkoda czasu ;)
_________________
Pozdrawiam - Brt
Nie udzielam pomocy na priv :!: Masz problem pisz na forum :ok:
 
 
rdgz 




Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 43



Wysłany: Sro Sty 09, 2013 14:21   

wstępna wycena mechanika to 1000 pln, :???: :???:
 
 
michu027 



Dołączył: 10 Sie 2012
Posty: 125
Skąd: Piotrkowice

Rover 400

Wysłany: Sro Sty 09, 2013 21:37   

Ja to już się przyzwyczaiłem na tym forum że Rover jest najlepszą marką na świecie a wszystko inne to zło :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia autorowi w naprawię R :)
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 14:06   

michu027 napisał/a:
Ja to już się przyzwyczaiłem na tym forum że Rover jest najlepszą marką na świecie
przestań to szit jakich mało - ale tani jest i w zakupie i czasem nawet w eksploatacji :D no i ładnie wygląda :D
 
 
 
rafal506 




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 63
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 15:16   

"Yo, seria dwieście, wożę się nią po mieście, wszyscy się gapią, gdy jadę ulicą… ups, padła uszczelka pod głowicą." :o
 
 
bociannielot 
Moderator




Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 3960
Skąd: Pieszyce



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 15:29   

rafal506, "Opel nie samochód, szwagier nie rodzina" a wiesz co ?? , to jest bardziej znane :D
 
 
 
rafal506 




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 63
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 15:36   

Na tym forum napewno :smile:
 
 
bizon 




Dołączył: 01 Maj 2010
Posty: 2093
Skąd: Poznań

Rover 400

Wysłany: Czw Sty 10, 2013 16:27   

bociannielot napisał/a:
"Opel nie samochód, szwagier nie rodzina"

a jak nie ma z kim popic to i tak kazdy wali do szwagra
 
 
 
Markzo 




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 7391
Skąd: Błażowa

Rover 75

Wysłany: Czw Sty 10, 2013 16:43   

Przesadzacie, na każdym forum danej marki jej modele są "wyżej" od reszty, to norma.
_________________
to boost or to boost even more - that's a question ;)
 
 
 
pawel90 



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 47



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 17:48   

To prawda co napisał Markzo, tym bardziej ze 3/4 użytkowników zalogowało się na forum poszukując odpowiedzi na pytanie/problem(usterkę), a nie chcąc się pochwalić swoim Rover`kiem, bo są fanatykami marki. Nadchodzi czas, ze sprzedają swojego najlepszego ukochanego Rover`a i ich miłość do tej marki się kończy, a oni logują się na forum np. VW.
_________________
...........
 
 
rafal506 




Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 63
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 18:05   

Rozumiem,że zawsze nadchodzi czas na zmianę auta.Ale też na forum jest sporo osób które mają bogatą wiedzę i doświadczenie z marką Rover,a obecnie posiadają pojazd innej marki.I nawet jeżeli należą do innego klubu chętnie tutaj zaglądają i starają się pomóc i podzielić się zdobytą wiedzą obecnym uzytkownikom marki R.
 
 
Jugol 



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Czw Sty 10, 2013 18:58   

Fakt, są tacy :taa:
 
 
Pływak 




Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1918
Skąd: PPL

Rover 200

Wysłany: Czw Sty 10, 2013 19:50   

tronsek napisał/a:
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/10-najbardziej-awaryjnych-silnikow-te-auta-omijaj-szerokim,1870196
Patrząc na powyższy artykuł, na 10 najbardziej awaryjnych silników, aż trzy pochodzą z koncernu VAG, więc o czymś to świadczy. Mity o doskonałych silnikach są oparte na starych TDI z lat '90 z którymi obecne silniki niewiele mają wspólnego, oprócz znaczka na klapie.

Jak byś zagłębił temat dowiedział byś się, ze 2.5 V6 z którymi były problemy został poprawiony, a aktualnie całkowicie zamieniony na 2.7, 2.0 TDI na pompowtryskach został zastąpiony 2.0 TDI Common rail (i tu uwaga do Jugola i jego podpisu jak widać makaroniarze byli w tym temacie milowy krok przed helmutami ;) ), a 1.4 TSI mimo kontrowersji otrzymał tytuł Engine of the year i wąłsnie w kierunku downsizingu zmierza dzisiejsza motoryzacja. Nie bronie tu wcale tylko VAG'a bo gdzie nie popatrzysz i na jaki etap motoryzacji nie spojrzysz to będą auta bardziej i mnie udane to samo z silnikami. Każdy koncern co jakiś czas wypuści czarną owce ale to nie znaczy od razu, ze jest beee. Jak to mawiają nie popełnia błędów ten kto nic nie robi, a akurat czy sie to komuś podoba czy nie w niemieckiej motoryzacji cały czas coś sie dzieje. Nie wiem czemu wszyscy zawsze się upierają, ze jakość VW leci na pysk, a z innymi markami tak nie jest? Mercedes z początku lat 90 to też nie to samo co okolice 2000 i nowsze. Znam takich co od n lat kupują BMW i też twierdzą, ze jakościowo wcale nie jest lepiej wręcz przeciwnie i takie przypadki można mnożyć to się wiara uparła an VW tak jak by tylko im zdarzały się wpadki. Nie wiem czy to jakiś uraz czy co bo większość tych hejtów piszą Ci, którzy nie mieli styczności nawet z nowymi VW po za opiniami kolegów/szwagrów/znoajoych mechaników z resztą mając Alfe przez ponad 2,5 roku przyzwyczaiłem się, zę najwięcej w temacie wiedzą Ci co nigdy danego auta nie mieli :)

Markzo napisał/a:
Przesadzacie, na każdym forum danej marki jej modele są "wyżej" od reszty, to norma.

Wynika to z prostego faktu zmieniając auto w większości przypadków kupujesz coś lepszego i dopiero wtedy masz odniesienie do poprzedniego i nagle okazuje się, ze w sumie to poprzednie nie było tak fajne jak mi się wydawało i zaczynasz zauważać jego wady. Przesiądziesz się z Poloneza na R400 będzie szał i będziesz wychwalał auto pod niebiosa, przesiądziesz się z Rovera na np. BMW tudzież Alfe i stwierdzisz, ze to niebo, a ziemia w porównaniu do poprzedniego. Gorzej jak się ktoś przesiada np. z R400 na R45 wtedy robi tylko pozorny krok w przód ;)
_________________
Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
 
 
siemion_ 
Klubowicz



Członek Zarządu
prezes


Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 989
Skąd: Gliwice

MG ZT

Wysłany: Czw Sty 10, 2013 20:23   

"planowe postarzanie produktów" tak to się nazywa i prawda jest taka że jak poprawią jedną rzecz, to skutecznie skrócą żywotność innej. Takie są zasady kapitalizmu i gospodarki wolnorynkowej. Pływak pierwsze auto powstało 1886 roku, było bardzo dużo czasu na wyeliminowanie wszystkich wad. Co z tego że Alfa ma fajny bezawaryjny silnik, całą kasę włożysz w zawieszenie. W swoim życiu miałem jedno auto które mi się nie zepsuło, była to Warszawa. Niestety za namową sąsiadów rozebrali mi ją w nocy złomiarze :)
 
 
 
andrew0503 




Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 501
Skąd: epaepa

Rover 45

Wysłany: Czw Sty 10, 2013 20:25   

Pływak napisał/a:
Wynika to z prostego faktu zmieniając auto w większości przypadków kupujesz coś lepszego i dopiero wtedy masz odniesienie do poprzedniego i nagle okazuje się, ze w sumie to poprzednie nie było tak fajne jak mi się wydawało i zaczynasz zauważać jego wady. Przesiądziesz się z Poloneza na R400 będzie szał i będziesz wychwalał auto pod niebiosa, przesiądziesz się z Rovera na np. BMW tudzież Alfe i stwierdzisz, ze to niebo, a ziemia w porównaniu do poprzedniego. Gorzej jak się ktoś przesiada np. z R400 na R45 wtedy robi tylko pozorny krok w przód ;)

A nieraz kupuje się tylko pozornie coś lepszego, duże znaczenie ma też awaryjność/utrzymanie konkretnego egzemplarza(wiadomo, że w większości obracamy się w rynku używanych aut). Sam tego doświadczyłem, po pierwszym łał zachwytu, samochód parę klas do przodu, zaczęły się ujawniać usterki mniejsze i większe, wyposażenie zeszło na dalszy plan, skoro autem nie można jeździć :| , poprzednie chociaż było niezawodne :) Nienawiści do producenta nie miałem, po prostu trafiłem na feralny egzemplarz :(
_________________
Andrzej
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R200] Mam 16V czy 8V???
pistolet Offtopic 15 Sro Lis 10, 2010 18:44
PTE
Brak nowych postów Wypadek - R200
michone Offtopic 6 Pon Paź 26, 2009 08:24
paff
Brak nowych postów Co sie zmieści do R200
Brt Offtopic 17 Pon Paź 19, 2009 09:59
xROnx
Brak nowych postów [R200] zaślepki
czort Offtopic 6 Pon Lut 23, 2009 15:20
czort
Brak nowych postów lusterka od R25 do R200 98'
memphisto Offtopic 4 Pon Lut 09, 2009 01:36
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink