Niestety sposób odkręcenia rozrusznikiem nie da rady. Śruba siedzi jak nie wiem co. Próbowaliśmy też ręcznie(klucz wsadzony w rurę o długim ramieniu wystającym poza nadkole) i nie puszcza. Jeszcze dla pewności zapytam w którą stronę mamy odkręcać śrubę. My próbowaliśmy przeciwnie do wskazówek zegara tak jakby wskazywał na to sposób z rozrusznikiem
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Sie 08, 2012 21:25
Cmdr.Kisiel napisał/a:
Niestety sposób odkręcenia rozrusznikiem nie da rady.
Trzeba tylko "uderzać" rozrusznikiem, a nie kręcić.
Cmdr.Kisiel napisał/a:
Próbowaliśmy też ręcznie(klucz wsadzony w rurę o długim ramieniu wystającym poza nadkole) i nie puszcza.
Tak nie da rady. Trzeba zablokować koło zamachowe/dwumasowe. Pozostaje klucz pneumatyczny, a jak nie da rady to grzanie palnikiem i odkręcanie na ciepło.
Cmdr.Kisiel napisał/a:
My próbowaliśmy przeciwnie do wskazówek zegara tak jakby wskazywał na to sposób z rozrusznikiem
Z tego co pamiętam to jest chyba lewy gwint, aby zapobiec wykręceniu śruby. Patrz na zdjęcie jak zaparty jest klucz i w którą kręci się silnik.
Trzeba tylko "uderzać" rozrusznikiem, a nie kręcić.
apples napisał/a:
Tak nie da rady. Trzeba zablokować koło zamachowe/dwumasowe. Pozostaje klucz pneumatyczny, a jak nie da rady to grzanie palnikiem i odkręcanie na ciepło..
Jeden z nas naciskał na hamulec i mielismy wrzucony 5 bieg(za radą znajomego mechanika - on tak odkręca koła)[/quote]
apples napisał/a:
Z tego co pamiętam to jest chyba lewy gwint, aby zapobiec wykręceniu śruby. Patrz na zdjęcie jak zaparty jest klucz i w którą kręci się silnik.
Lewy?
Koło pasowe normalnie kręci się zgodnie ze wskazówkami zegara na odpalonym silniku, więc odkręcanie na "tykniecie rozrusznika" sugeruje, iż powinno odkręcać się śrubę w stronę przeciwną tj. odwrotnie do wskazówek zegara
Jutro ma przyjechać z kluczem do odkręcania śrub w tirach - żarty się skończyły
Na internecie nie widzę żadnej dokumentacji w której by pisało na temat tej śruby od koła pasowego a nie chciałbym dokręcać przez niewiedzę.
[ Dodano: Sro Sie 08, 2012 21:47 ]
P.s. uderzaliśmy rozrusznikiem a nie kręciliśmy - ta śruba jest chyba zaspawana.
[ Dodano: Czw Sie 09, 2012 10:15 ]
Jeszcze pytanie odnośnie śruby do koła pasowego. Czy ją się wymienia? Czy po montarzu wkręca się ją na kleju? I jaki ma gwint bo w tym temacie mowa pierwsze o prawym a potem jest sugestia, że lewy?
Śruba ma na 100% lewy gwint i pewnie została wkręcona na kleju ,pomaga w tym przypadku kilkakrotne mocne uderzenie w czoło śruby przed jej odkręcaniem, jak również uderzanie w czoło klucza by siła była przenoszona na śrubę koła pasowego.
W ostateczności pomaga podgrzanie śruby.
Już się w tym gubię. Dla pewności lewy gwint: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gwint_lewy
Nie rozumiem, więc w jaki sposób odkręc
ali inni użytkownicy na „tyknięcie rozrusznika” skoro koło pasowe kręci się zgodnie ze wskazówkami zegara( z gwintem lewym blokada o podłużnice powodowałaby dokręcanie śruby a nie jej odkręcanie). Ja mam silnik CDT 2.0 czy w innych silnikach mogą być śruby z innym gwintem?
[ Dodano: Pią Sie 10, 2012 09:05 ]
Udało się odkręcić kluczem do tirów
Gwint jest PRAWY – czyli odkręca się w przeciwną stronę do wskazówek zegara.
Cmdr.Kisiel, wielkie sorry dopiero przed chwilą przeczytałem jaką bzdurę napisałem gwinnt jest prawy i kiedy odkręcamy rozrusznikiem wał silnika kręci się w prawo powodując, że śruba na którą jest założony klucz zablokowany przed obróceniem będzie się kręciła w lewo.
panowie a jest taka mozliwosc ze to owe kolo pasowe walu moze byc troche uszkodzone i stuka tylko przy zimym silniku przez jakas minute a pozniej jest spokoj?
_________________ Był R75 CDT 2.0 2001r. automat sedan, jest R75 Tourer CDT 2.0 , 2001r.
Ja się rónież podłącze do tematu. Od jakiegoś czasu, działo się to rzadko, głównie jak byłem gdzieś w trasie i stałem na światłach czyli na luzie, coś pierdziało i drżało z prawej strony od pasażera tak gdzies w okolicach szyby przedniej czy też schowka. Cięzko było namierzyć. Na następnych światłach tego już nie było. I tak np. na trasę 250 km raz góra dwa razy drżało. Teraz coraz częściej sie to dzieje ale też głównie w trasie choć ostatnio i w mieście. Myślałem że może coś się poluzowało w filtrze kabinowym bo był zmieniany ale nie, wszystko siedzi sztywno. Nie jest to dźwięk metaliczny tylko jak pisze jakby jakiś plastik czy coś np. w podszybiu wpadało w wibrację. Wiem że z poduszkami nie do końca mam spokó, ale to już inna bajka. Piszę tu bo kiedyś jak pamiętam przez długi czas miałem dźwięki ale to były inne, i wtedy walnęło mi koło pasowe. Teraz dźwięki sa inne ale zaczynam myśleć. Koło miałem wytmieniane jakieś 25 tyś km temu. Jakieś propozycje?? Może coś z klimą bo też mi wyje, np. jakies rolki czy co. Tylko jak to spradwzić.
Ja również witam w klubie telepiących-walących kół pasowych wału
Wczoraj i mnie, nagle jak pierun z jasnego nieba trafiła ta usterka
Auto ma już przejechane 240 000 km i jak na taki przebieg, to można by rzec, że usterka wyczekiwana
Wczoraj chyba jakiś dzień był na te kółka, bo kolega Wizard_GP przyjechał na remap komputera silnika i śmiejąc się z mojego MG usłyszał to samo w swoim
U mnie napiżdżało tak:
Wymiana na nowe w BritishCars zajęła 30 minut łącznie z oczekiwaniem na część
Ps.
markozalko ile jeździłeś z uszkodzonym kołem wcześniej? Może dostał pasek, może rolki... teraz się odzywa? Jakiego producenta było to koło i ile płaciłeś?
[ Dodano: Sro Maj 08, 2013 19:29 ]
PD napisał/a:
panowie a jest taka mozliwosc ze to owe kolo pasowe walu moze byc troche uszkodzone i stuka tylko przy zimym silniku przez jakas minute a pozniej jest spoko
Tak! Ja właśnie tak miałem Generalnie jak wprowadziłem powyżej 1000 obr/min. to cisza i potem już nie było słychać.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
No powiem ci że dość sporo jeździłem z padającym kołem pasowym.U mnie to skrzypiało głównie podczas ruszania. Wtedy miałem sporo wyjazdów i zrobiłęm jakieś 2-3 tys na bank. Aż raz się coś rozsypało jak jechałem w sowim mieście na szczęć=ście. Okazało się że koło jakoś się rozerwało na strzępy. Nie wiem co za firma to była bo mi mechanicy zamówili i wymieniali. Koszt koła był 480 zł ale na pewno sam bym taniej takie kupił. Rolek nie wymienili mi tylko jakiś pasek od klimy jak pamiętam. Ale koło pasowe chyba tak nie drży jak deska i wytrzymuje dłuzej niż 25-30 tyś. km. Oj ten samochód na okrągło ma jakieś takie dolegliwości którę ciężko zdiagnozoważ. Pierdzi z każdej strony.
Nie bede tematu zakładał i tutaj zapytam. W aucie kolegi znaleźliśmy tak zaspawane koło pasowe. W jakim celu ktoś to zrobił? bo wiem ze jest do wymiany to napewno jeśli ktoś coś kombinował. Czy tak zaspawane koło mogło zrobić jakies uszkodzenia dodatkowe? Pasek troche chyba piszczy(ostatnio był odpalany jakieś 1,5 miesiąca temu więc średnio pamietam.)
I trzęsie budą o ile mi sie przypomina
Witam.
Chciałem odświeżyć temat bo i mojego R dzis to dopadło...
Zmieniałem tylną piastę bo wytarł się pierścień magnetyczny, z jazdy testowej przyjechałem już z klekoczącym silnikiem, wszystkie objawy dokladnie tak opisujecie.
Od razu kontakt z mechanikiem i diagnoza. Powiedział mi że oryginał 800zł a zamiennik w miarę dobry 500zł + oczywiscie jego usługi. Innych podobno nie ma sensu bo za 2 tyg przyjadę z tym samym.
Chciałem więc się dowiedzieć jak się sprawują nowo założone koła pasowe i ewentualnie jakie firmy moglibyście polecic.
Jak pewnie czytałeś wszystkie koła pasowe w zamienniku padają wcześniej niż oryginał. Moje koło DAYCO (za około 400 pln) poddało się po 10 miesiącach (po przebiegu ok. 10kkm). Wtedy Corteco było po 800-900 pln więc pożałowałem i teraz na dniach rozglądam się za nowym z nadzieją, że za Dayco otrzymam jakiś zwrot gwarancyjny. Obecnie Corteco kosztuje w granicach 500-600 pln, martwi mnie tylko, że pojawiły się informacje że jest to już tzw. chińszczyzna (?)
Potwierdzam słowa Punx, że po wymianie koła następuje w aucie błoga cisza wolna od drgań, buczenia itp. A przed wymianą też walczyłem jak kolega z poduszkami i wszystkim dookoła silnika.
Pozdrawiam, Adam
_________________ R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
Ojtam, ojtam .... zawsze może kogoś uchronić przed kołem pasowym DAYCO, no chyba że na handel szykuje
A przy okazji, Corteco za 550pln ktoś używa ? warto ?
Pozdrawiam, Adam
_________________ R 75 03r CDTi automat; R 45 03r 1.6; R 400 98r 1.6
Witam, faktycznie w M47R są dwa paski do koła pasowego?
Zostawiłem auto u mechanika i ten mówi, że mam jeden pasek.
Czy to prawda? Może tego drugiego nie widać jak się otworzy maskę i patrzy z góry?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum