Wysłany: Nie Lis 20, 2016 22:48 [R75] Przygasanie silnika
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam Wszystkich
Wiem że jest wiele tematów przygasania bądź gaśnięcia auta ale większość z nich dotyczy sytuacji jak auto jedzie już jakiś czas i nagle klapa.
Mój przypadek jest inny i proszę o radę co zrobić. Auto jest po mapie u Marka i jeździło dobre 8 miechów i żadnych problemów. Teraz nagle przy temp. 6-10 stopni (jak ostatnio były minusowe temp. to jeszcze było wszystko ok) jak stoi dłużej niż 6-7h i ostygnie to ładnie odpala i do 5 s zgadnie. Jak odpalę znowu to już nie gaśnie. Po wrzuceniu biegu ujedzie z 2-3m i albo zgaśnie ale przygasa (efekt jak by ktoś go odpalił na po pych). Dziś nawet zdarzyło się tak że jak przejeżdżałem miedzy wydziałami i znów był ten problem ale stał 6h, po czym zaparkowałem i wyłączyłem go i chcąc sprawdzić jeszcze czy pasek się kręci otworzyłem maskę i próbowałem go odpalić i nawet nie zaskoczył tylko rozrusznik pikał, wyłączyłem radio, światła, transmiter, wideo-rejestrator i dopiero zaskoczył. Nawet przed chwilą jak jechałem to podjechałem pod sklep(dodam że silnik był już rozgrzany), jak wyszyłem i zapaliłem to wszystko ok, wrzuciłem wsteczny, wycofałem i też ok po czym wrzuciłem 1 i znów przygasł.
W czym może być problem, dodam że czekam na przesyłkę 3 łap silnika bo rozwalone jutro sprawdzę napięcie ładowania i napięcie na aku po takim postoju 6-7h.
Napiszcie co może być albo co sprawdzić bo widzę ze problem wcześniej był tylk na zimnym ale teraz i na ciepłym silniku.
_________________ Jeszcze 1 niespodziewana akcja i pójdzie do ŻYDA!!!
Człowiek z Huty wyjdzie.... ale Huta z człowieka nigdy!
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 20, 2016 22:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak masz TOAFa to najrozsądniej najpierw sprawdzić błędy. Sam wirus raczej nie ma związku z takim zachowaniem. Bardziej bym stawiał na coś z paliwem - wtryski/pompa/filtr ale najpierw jak masz możliwość sprawdź błędy.
mironh, tak jak wspomniał prebenny, najlepiej sprawdź błędy.
Niemniej do listy potencjalnych winowajców dorzuciłbym jeszcze czujnik na listwie i przepływomierz. Pierwszy możesz spróbować wyczyścić, drugi możesz spróbować odłączyć.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
Twój opis jest dla mnie niezrozumiały Może nagraj jakiś film jak to wygląda... będzie prościej. Pokaż listę błędów z TOAF'a no i livedata z paliwa wstępnego.
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Witam was
od spodem dodam zdjęcia błędów ale to wszystko sie stało od tego że główny kabel masowy przy aku zaśniedział i nie było dobrej masy do karoserii przez co mogły wystąpić takie problemy a 2 to to że aku miał ładowanie na poziomie 12.6-12.8V. Zrobiłem masę skasowałem błędy i na razie hula. Opiszcie mi błędy jak ktoś wie od czego.
[scroll][/scroll]
_________________ Jeszcze 1 niespodziewana akcja i pójdzie do ŻYDA!!!
Człowiek z Huty wyjdzie.... ale Huta z człowieka nigdy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum