Wysłany: Nie Lip 16, 2017 14:25 [75]Rover cyka i nie odpala
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie, wczoraj postanowiłem sprawdzić osiągi w moim roverze po wymianie visów, po małych wyścigach pojechałem dać odpocząć roverkowi, po kilku godzinach postoju odpaliłem auto, pojechałem tu i ówdzie, i tak ze 2 razy, wróciłem do domu, autko stało całą noc w garażu no i teraz mam problem, ponieważ gdy chcę go odpalić dzieje się to co na filmie:
Ja tak miałem przy zbyt słabym akumulatorze. I w dodatku napięcie u mnie było ok, ale spadało do 6V przy odpalaniu - okazało się, że jedna z cel była uszkodzona.
Avres, jeżeli chcesz zobaczyć, czy coś Ci na lewo nie ciągnie prądu, weź multimetr (jak nie masz to np. przy kasie są w Castoramie tanie po kilkanaście złotych). Tylko plusa nie wtykasz w to gniazdo, którym mierzysz napięcie, lecz w ten drugi. Przekręcasz pokrętło na pomiar amperów. Następnie odpinasz masę od akumulatora, do akumulatora np. trytytką przypinasz jeden przewód, a drugi do odpiętego kabla. Dzięki temu w samochodzie znów będzie prąd, ale z szeregowo podpiętym multimetrem. Tym sposobem sprawdzasz odczyt amperów (pobór prądu na postoju - uwaga, żebyś nie robił przy otwartych drzwiach bo światełko zawyży). Jeżeli wydaje się być dziwnie wysoki, wystarczy odpinać po kolei każdy bezpiecznik i patrzeć, kiedy gwałtownie spadnie - wtedy masz winowajcę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum