Wysłany: Sro Cze 05, 2019 17:59 [Rover Streetwise 1.4] przegrzewanie się w korku
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2005
Ostatnio zauważyłem pewien problem z przegrzewaniem się silnika, temperatura płynu dochodzi wtedy prawie do czerwonego pola. Włączenie ogrzewania i nadmuchu powoduje powrót do właściwej temperatury. Efekt występuje tylko w gorący dzień stojąc w korku, poprzedza go głośny chrobot z okolic silnika. Przytrafiło mi się to po raz drugi. Poziom płynu ok, układ odpowietrzony, korek ok, wentylator chłodnicy pracuje. Czy przyczyną może być wadliwy termostat? Może coś innego?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 05, 2019 17:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wygląda na nieotwierający się do końca termostat. Chyba, że coś innego dławi przepływ płynu przez chłodnicę, albo pompa wody siada i nie daje rady na niskich obrotach.
Przyznam się, że taka dość nie typowa sytuacja, gdzie pracuje wentylator chłodnicy, a silnik się przegrzewa. Generalnie wentylator ma wymusić obieg powietrza przez chłodnicę stojącemu autu w korku gdzie powietrze przestało wpadać do grila i na chłodnicę, może chłodnica jest zapchana jakimś pyłem albo wentylator jest sterowany z innego czujnika niż przy chłodnicy, a chłodnica jest zimna albo nie na tyle ciepła co silnik. Sam miałem kiedyś problem z obiegiem płynu chłodzącego, a powodem była uszczelka pod głowicą. Jeździłem tak ok roku czasu, gdzie dopiero inspekcja kamerą w cylindrze pokazała problem. uszczelka miała mikropęknięcie do układu chłodzenia, co zaburzało obieg przepływu płynu chłodzącego. Przy remoncie musiałem wymienić także pierścienie, bo z powyższego powodu się przegrzały i silnik zaczął brać olej. Ale to już chyba ekstremalny scenariusz bardziej bym się skupił na ustaleniu powyższych objawów.
albo wentylator jest sterowany z innego czujnika niż przy chłodnicy
Oczywiście, że tak. Czujnik, z którego sygnał uruchamia wentylator to ten sam czujnik, który daje sygnał do ECU i jest nie przy chłodnicy, a przy wyjściu płynu z silnika.
Pomiar temperatury chłodnicy gdy silnik się przegrzewa trochę rozjaśnił by sytuację, bo pewnie nie ma nawet 100 stopni jeśli płyn nie płynie swobodnie.
Jeśli płyn jest czysty i trzyma poziom to chyba nie ma innej opcji jak go spuścić, wyjąć termostat, może wyjąć chłodnicę i sprawdzić jej drożność, przepłukać układ i poskładać z powrotem. Termostat można ugotować, by sprawdzić czy działa, ale ja chyba wymieniłbym profilaktycznie, bo dostęp u nas jest słaby.
Temperatura wzrasta nawet do 120 stopni, tak pokazuje torq. Zdażyło mi się to już 2x. Wymienię termostat, to chyba najbardziej prawdopodobne. Dziękuję za odpowiedzi i chęć pomocy. Pozdrawiam!
120 to przy czujniku i to wiadomo z góry, bo czerwone pole to jakoś właśnie te okolice. Jaka i jak się rozkłada temperatura na chłodnicy to bez pirometru się nie zobaczy.
Jak już bedziesz miał spuszczony płyn to ja bym chłodnice zdjął i sprawdził drożność chociażby wodą z węża. Wyjęcie chłodnicy jest bardzo proste.
[ Dodano: Sro Lip 17, 2019 19:10 ]
Wymieniłem termostat i korek zbiorniczka, problem nadal nie rozwiązany. Układ ewidentnie się zapowietrza, ciepły płyn nie przechodzi dolnym wężem chłodnicy a w tym czasie wentylator pracuje. Silnik grzeje się, ale tylko na wolnych obrotach, jak jadę dynamicznie, trzymam te 3-4 tys obr. to nie ma mowy o grzaniu się. Torq pokazuje 90-94 stopni. Jakby problem leżał w pompie cieczy, ale jest prawie nowa, czy to możliwe, żeby była uskodzona?
Btw, test na uszczelkę nie wskazał spalin w układzie cieczy chłodzącej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum