Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Od jakiegoś czasu już obserwuję, że biegi wchodzą dosyć ciężko i i trzeba dusić do samej podłogo sprzęgło. Dziś jednak doszło do tego, że nie mogłem wkleszczyć 1, 2 i wstecznego. Dało się ale po kilku próbach i naprawdę mocnym ruchu. Jechałem tak 80 km modląc się żeby nie stało się nic gorszego. Na początku szukałem linki sprzęgła bo chciałem je trochę podciągnąć, dopiero po jakimś czasie uświadomiłem sobie, że to jest hydrauliczne, więc nie da się ustawić. Ledwo, ale dojechałem.
No i właśnie gdzie w Poznaniu dostanę od ręki? Jakie ceny? HELP!
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 18:19, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Cze 08, 2007 22:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A czemu chcesz wymieniać od razu sprzęgło?? Może układ wysprzeglania zdechł a nie sprzegło. To jest dość częsta przypadłość R400 i R600. Zazwyczaj wystarczy wymienić reparaturki (do dostania u Tomiego), odpowietrzyć i po kłopocie. A co do sprzęgła to na szybko pewnie w InterCars dostaniesz, są też na allegro, ale nie wiem co warte.
Sprawdzić, czy płyn układu wysprzęglania nie ucieka i czy po napompowaniu nie ma poprawy. Patrząc, że to już od jakiegoś czasu masz takie objawy, to może jednak masz sprzęgło do wymiany
Dziś zawiozłem auto do mechaniora kupiwszy uprzednio nowe sprzęgło, rozrząd itd.
Mechanik jednak stwierdził, że to pompa sprzęgła... Sam jakoś w to nie mogę uwierzyć.
Objawy generalnie są takie: 2/3 skoku pedału sprzęgła to brak oporu pod nogą, dopiero kilka cm przed ścianą grodziową jest normalny opór. Ciężko wchodzi 1 i 2 i wsteczny, po przjechaniu kilkunastu km włączenie tych biegów jest możliwe tylko po wyłączeniu silnika.
Po wkleszczeniu biegu samochód delikatnie sam rusza mimo wciśnięcia pedłału na max. - czyli sprzęgło cały czas lekko już trze. Przy gwałtownym wciśnieciu gazu (podczas jazdy) nie ma poślizgu sprzęgła na żadnym biegu. Pompowanie sprzęgła nic nie daje, płyn jest, wycieków brak.
Sory ale zadam to pytanie - w którym zbiorniczku sprawdzasz czy jest płyn? w tym najmniejszym? - jeżeli tak to ok.
Poproś kogoś niech sprawdzi jaki jest ruch łapy przy wysprzęgliku jak wciskasz pedał sprzęgła. Jeżeli niewielki to coś z układem hydraulicznym raczej, ewentualnie zapiekła się właśnie ta łapa. Tak w ostateczności trafiło docisk? choć nie chce mi się w to wierzyć.
p.s. a może zapowietrzony układ?.... najprostsza metoda to końska strzykawka, nabierasz płynu, zdejmujesz zbiorniczek (wciskasz w przewód strzykawkę), odkręcasz zaworek przy wysprzęgliku i wciskasz płyn na siłę (i tak kilka razy?!?).
p.s.2 masz diesla to może będzie trochę inaczej niż z benzyną...
Powiedzcie mi, bo nie chcę się bawić w jakieś repertuarki czy coś, co mam kupić jeśli to nie sprzęgło, jak to się nazywa? Wysprzęglik?, czy cała pompa sprzęgła?
Powiedzcie mi, bo nie chcę się bawić w jakieś repertuarki czy coś, co mam kupić jeśli to nie sprzęgło, jak to się nazywa? Wysprzęglik?, czy cała pompa sprzęgła?
Wysprzęglika w Polsce nowego od ręki nie dostaniesz NIGDZIE (w serwisie coś ok 500 zł + 2-3 tyg. czekania).
Zamiennik pompy dostaniesz w tomateam za jakieś 150 zł.
A dlaczego nie chcesz reparaturek ? Jest to napewno lepsze rozwiązanie, niż kupno używek, których w tym przypadku nie polecam !
Na początku upewnij się czy to napewno układ hydrauliczny, unikniesz zbędnych kosztów.
O widzisz kolego, skoro masz 600 z tego samego rocznika to powiedz mi jeszcze przy okazji:
- czy ten zamiennik pompy kupię w sklepie typu "Japan-moto" np. od accorda? Będzie to to samo?
- ile pasków tam w tym silniku hula? Bo wiem, że 1 - rozrząd, 2 - wielkorowkowy od. np. klimy, 3 - właśnie, jest jeszcze trzeci po stronie akumulatora?
Objawy generalnie są takie: 2/3 skoku pedału sprzęgła to brak oporu pod nogą, dopiero kilka cm przed ścianą grodziową jest normalny opór. Ciężko wchodzi 1 i 2 i wsteczny, po przjechaniu kilkunastu km włączenie tych biegów jest możliwe tylko po wyłączeniu silnika.
Po wkleszczeniu biegu samochód delikatnie sam rusza mimo wciśnięcia pedłału na max. - czyli sprzęgło cały czas lekko już trze. Przy gwałtownym wciśnieciu gazu (podczas jazdy) nie ma poślizgu sprzęgła na żadnym biegu. Pompowanie sprzęgła nic nie daje, płyn jest, wycieków brak.
To są dokładnie objawy uszkodzonej pompy - miałem tak w poprzednim R623.
Tylko dziwne, że jeszcze masz płyn - u mnie wyciekł, ale możliwe, że nie wycieka, tylko pompa się zapowietrza.
Mi ostatnio mechanicy powiedzieli, że moja pompa troche cieknie, więc już zamówiłem zamiennik w Tomateam.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Miałem coś podobnego. Padł wysprzęglik. Kupiłem nowy. Znajomy wymienił i znowu uciekł płyn. Diagnoza - do wymiany sprzęgło. Inny mechanik wyczyścił pompę solidnie odpowietrzył cały układ i hula. W Poznaniu w Japomoto na Chrobrego można kupić wysprzęglik za 73 PLN od Accorda. Rozstaw śrub pasuje. Przewód ma mniejszy gwint ale od ręki dorabiają na Omańkowskiej ( 800 m od Japomoto ) 9 pln.
Pozdrawiam
Pompa sprzęgła wymieniona. Biegi się nie haczą, ale... no właśnie. Pedał bierze cały czas nisko. Wystarczy 3cm oderwać od pozycji max i już jedzie. Trochę to dziwne. Ostatnie dni jeździłem V40 i tam sprzęgło bierze tak chyba normalnie bo w gdzieś w połowie skoku pedału. Dziś wsiadłem do R, odpaliłem, wsadziłem bieg i uderzyłem głową w zagłówek, no może nie dosłownie, ale szarpnęlo nieźle. Przez kilka skrzyżowań musiałem się przyzwyczajać to tego "niskiego" sprzęgła. Czy ten typ tak ma i ja wydziwiam?
1.źle odpowietrzone sprzęgło
2.tarcza sprzęgła sie rozwarstwiła
mam teraz takie same objawy w innym samochodzie,tylko ze znam przyczyne (wysprzęglik zapowietrza mi układ i łapie 3-4 cm na samym dole)
Nie wiem jaka jest budowa sprzęgła w R600 (wysprzeglanie za pomoca łapy czy łozyska)
Jesli za pomocą łapy to być może poszły tuleje na łapie i skok jest mniejszy
hmm... ja teraz mam podobny problem. Wymieniłem sprzęgło na nowe (kupione w Roverze więc pewnie pasuje). No i sie zaczęło, bo okazało się, że teraz układ hydrauliczny zawodzi. Wysprzęglik padnięty do granic możliwości. Ostatecznie jakaś regeneracja u jedynego we Wrocławiu człowieka od tych rzeczy podobno pomogła. Pompa nowa od Accorda (taka sama jak w Roverze) i ... nie da się odpowietrzyć. Wymiana przewodu elestycznego też nie pomaga. Jedyne co daje się zaobserwować to to, że jak się ściśnie przewód elastyczny to wysprzęglik zaczyna działać. Teraz jedyny element, ktory jest podejrzany to "cluch damper" (nie wiem jak to po polsku: tłumik sprzęgła? odbojnik sprzęgła?) Gość stwierdził, że nie da się tego obejść bo gwinty od przewodów hamulcowych nie pasują więc postanowiłem to dokupić (od Accorda diesla pewnie będzie pasowało, ale dopiero będę to miał za 2 dni). Nie wiem czy to pomoże ale tylko tego nie ruszałem. A co do regulacji sprzęgła to można to zrobić regulując objętość pompy. Trzeba pomanipulować śrubami przy pedale sprzęgła. Jak jeszcze jakoś mi to sprzęgło działało (długa historia żeby tu opowiadać) to gość jakoś regulował jak brało za nisko. Myślę, że dobry mechanik to jest w stanie zrobić. No i fakt, że jak się sprzęgło kończy to raczej bierze wysoko. A z innej beczki ma ktoś może zdjęcie docisku jaki jest montowany w Roverze 620 SDI?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum