Wysłany: Sob Paź 13, 2007 21:17 [R XXX]płukanie chłodnicy
mam zamiar wymienić płyn w ukł. chłodzenia i mam pytanie dostałem gratis to płynu-buteleczke z substancją do płukania układu i mam w związku z tym pytanie stosował to ktoś?napisane jest ze usuwa rdze kamień i inne świństwa,czy to bezpieczne dal rowerka?nie mam zaufania do takich wynalazków(kupiłem odmrażacz do szyb i po zimie nowe pióra wycieraczek wyglądały jak podarte gacie)
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 13, 2007 21:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ja osobiście z dużą rezerwą podchodzę do takich "cudownych środków",(wiem na czym polega i jak działa chłyt małketingowy więc wolę i stosuję stare sprawdzone metody ...
na wszelki wypadek zaznaczam: wcale nie twierdzę, że te preparaty są złe lub nieskuteczne ... po prostu im nie ufam
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
oto właśnnie chodzi Giewu, nie wierze w te czary mary, ceramizery ,magnetyzery ,uszczelniacze ,polepszacze itp itd,tak że pytam bo może technika prze do przodu a ja nie doceniam tego typu wynalazków
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 11:00
koledzy nie badzcie takimi sceptykami.... ja raz zastosowalem taki srodek do chlodnicy w polonezie i nie powiem bo cos tam wyczyscil ..... w kazdym razie jak spuszczałem wode po przejechaniu kilkunastu kilometrów to wyplynelo troche syfu ..... takze jakies tam działanie czyszczące mial....
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Nie Paź 14, 2007 19:46
Podobno najskuteczniejszy płukacz chłodnicy to proszek do prania, tylko oczywiście trzeba dobrze rozgrzać silnik bo proszek się rozpuszcza tylko w gorącej wodzie i ma wtedy czyszczące i żrące właściwości. Następnie oczywiście trzeba przepłukać wodą cały układ. Ale ja tego sposobu nigdy nie stosowałem, Zawsze płuczę borygiem.
Jesli chodzi o plukacze: Ostatnio plukalem uklad chlodzenia czyms takim. Efekt taki sobie aczkolwiek w przypadku hgf zawsze to cos poniewaz plukanie woda mozemy sobie wlozyc miedzy bajki - tyle tlustego szitu ile widzialem po zdjeciu glowicy nie wyplukalbym woda nigdy. Poza tym - wyplukalo mi jakis uszczelniacz, ktory ktos zalal wczesniej. Zaczela mi pod cienieniem przeciekac pompa.
Tera bedzie herezja (bo wiem ze tak za bardzo nie powinno sie robic): Jako ze na wymiane pompy nie moge sobie teraz pozwolic z kilku powodow, zastosowalem srodek uszczelniajacy w plynie.
Cos takiego: http://www.kalimex.co.uk/...=01.04.&pgid=17
Butelka 200ml dolewa sie do plynu, ceramiczny, utwardza sie pod wplywem temp. w miejscach gdzie jest nizsze cisnienie ukladu (czyli nieszczelnosci). Nie trzeba spuszczac plynu bo miesza sie z wiekszoscia antifreezow. Efekt dzialania naprawde zaskakujacy. Kilka min. na rozgrzanym silniku i kapanie ustalo. Plynu nie ubywa. Poki co. ;]Producent reklamuje ten srodek jako uszczelniajacy nawet mikropekniecia w glowicy/bloku (jednak nie wieksze niz 0.5mm).
Z tego co wyczytalem dostal on nawet pozytywna opinie od jakiegos miesiecznika przy okazji testow Land Rovera z silnikiem serii K. Na angielskojezycznych forach czasem mozna o nim znalezc - niektorzy chwala, niektorzy odradzaja. U mnie dziala.
Pozdrawiam,
aha, cena: cos okolo 4 funtow.
_________________ Marcin
R25 1.4 Impression 2 ('02r)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum