Wysłany: Sro Lut 13, 2008 16:33 [R75] Prośba o poradę - gaz czy diesel?
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Mam prośbę do forumowiczów. Co będzie bardzie opłacalne: kupować R75 w benzynie 2.0 v6 i zagladać gaz sekwencyjny (przebieg niby 141 kkm) czy szukać diesla o niewiadomym przebiegu. Co proponujecie?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 05, 2010 01:20, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 16:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jeżeli masz kasę na diesla i nie przeszkadza Ci jego dźwięk oraz w ogólnym rozrachunku nieco gorsza dynamika, to kupuj diesla.
Jeżeli zakochałeś się w dźwięku KV6, masz pod ręką dobrego gazownika, to szukaj benzynki, ale najlepiej 2.5, bo jest żwawszy, a pali niewiele więcej niż 2.0
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Witam.Ja się wyleczyłem z zagazowanych samochodów ,miałem dwa . Teraz mam diselka i mam święty spokój z awariami.Proponuje diselka ale Twoja decyzja Pozdrawiam:
Ja się wyleczyłem z zagazowanych samochodów ,miałem dwa .
Jeżeli założy się porządną instalację gazową u kumatego gaziarza, to też będzie spokój z awariami (dlatego napisałem "dobrego gazownika" tam wyżej).
Ci, którzy "leczą się" z LPG tak naprawdę nie leczą się z samych instalacji bądź tego konkretnego rodzaju paliwa, lecz z "gazowników", u których serwisowali swoje auta.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Też proponuję Dieselka, gazowanie V6 to nie najlepszy pomysł
_________________ pozdrawiam Skiba
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 18:40
piter34 napisał/a:
ksmp napisał/a:
Co proponujecie?
Zaraz się zacznie.
Jeżeli masz kasę na diesla i nie przeszkadza Ci jego dźwięk oraz w ogólnym rozrachunku nieco gorsza dynamika, to kupuj diesla.
Jeżeli zakochałeś się w dźwięku KV6, masz pod ręką dobrego gazownika, to szukaj benzynki, ale najlepiej 2.5, bo jest żwawszy, a pali niewiele więcej niż 2.0
Osobiście wolałbym benzynkę, ale jeśli mam wybierać pomiędzy Dieselem i LPG... zdecydowanie DIESEL!!!
Jeśli masz pieniądze na diesela to lepiej go kup, auta z gazem są problemy trzeba je regularnie serwisować u gazownika.Z drugiej strony części do benzyny są tańsze niż w silnikach wysokoprężnych np. pompa wtryskowa, turbina . Powiem tak są ludzie którzy zaklinają się ze nigdy nie kupią auta z gazem lub diesla każdy ma swoja rację.
auta z gazem są problemy trzeba je regularnie serwisować u gazownika
eeee tam nasza instalacja na ktorej jest juz zrobione ponad 150 tys, u rasowego gazownika byla 2 razy, raz przy zakladaniu, drugi przy przekladaniu z jednego samochodu do drugiego
oczywiscie nie licze tu typowych operacji jak np. sporadyczna regulacja jednej srubki razem z przegladem technicznym, przy pomocy analizatora spalin
LPG ma kilka zalet,
pomaga w diagnozowaniu niektorych usterek silnika , bo mozna sprawdzic jak silnik pracuje na LPG lub Pb
jesli cos sie popsuje z Pb mozna jechac na LPG i odwrotnie
samochod ma wiekszy zasieg bo ma dwa zbiorniki paliwa
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Też proponuję Dieselka, gazowanie V6 to nie najlepszy pomysł
Jakieś merytoryczne argumenty przytoczysz?
Tomi napisał/a:
Osobiście wolałbym benzynkę, ale jeśli mam wybierać pomiędzy Dieselem i LPG... zdecydowanie DIESEL!!!
LPGofob
pakooo napisał/a:
auta z gazem są problemy trzeba je regularnie serwisować u gazownika.
To jest jakiś "urban legend" (podobnie jak mit o bezawaryjności i solidności VW)
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 20:50
AndrewS napisał/a:
eeee tam nasza instalacja na ktorej jest juz zrobione ponad 150 tys, u rasowego gazownika byla 2 razy, raz przy zakladaniu, drugi przy przekladaniu z jednego samochodu do drugiego
... ponieważ wszystko inne naprawiacie sami
AndrewS napisał/a:
LPG ma kilka zalet,
pomaga w diagnozowaniu niektorych usterek silnika , bo mozna sprawdzic jak silnik pracuje na LPG lub Pb
jesli cos sie popsuje z Pb mozna jechac na LPG i odwrotnie
samochod ma wiekszy zasieg bo ma dwa zbiorniki paliwa
A jaką to usterkę nie powstałą poprzez zainstalowanie LPG można zdjagnozować?? Chyba tylko tylko wtryski, bo jedynie te zastępowane są wtryskami LPG. Poza wtryskami (awarie sporadyczne) nie znam awarii w której obecność LPG by pomogła zdiagnozować. Moje doświadczenia są wręcz odwrotne, wiele awarii jest trudno diagnozowalnych właśnie przez to, że zainstalowano LPG. Nigdy nie wiadomo jak to zrobiono...
[ Dodano: Sro Lut 13, 2008 20:54 ]
piter34 napisał/a:
Tomi napisał/a:
Osobiście wolałbym benzynkę, ale jeśli mam wybierać pomiędzy Dieselem i LPG... zdecydowanie DIESEL!!!
LPGofob
jakiś "urban legend" (podobnie jak mit o bezawaryjności i solidności VW)
Co ja poradzę na to, że większości samochodów z LPG coś mnie drażniło... choćby zapach.
A najgorszy jest widok silnika, w którym powiercono różne odpowietrzniki, zaworki, zamontowano chaotycznie biegnące przewody i poupychano to tak, aby się jeszcze klapa zamykała.
[ Dodano: Sro Lut 13, 2008 20:59 ]
pakooo napisał/a:
Z drugiej strony części do benzyny są tańsze niż w silnikach wysokoprężnych np. pompa wtryskowa, turbina .
To wymień uszczelki po głowicami w KV6
[ Dodano: Sro Lut 13, 2008 21:01 ]
Reasumując, każdy samochód fabryczny jest lepszy o dłubanego (tuningowanego czy z LPG). Jeśli stać mnie na mocną benzynę, to taką jeżdżę. Jeśli nie, kupuję Diesela.
Podkreślam, że to jest tylko i wyłącznie moje zdanie.
ja do gazu sie nie dotykam, bo tam nie ma co naprawiac, wymienilismy parownik to tak jak bardzo zadka wymiana oleju
Tomi napisał/a:
nie znam awarii w której obecność LPG by pomogła zdiagnozować.
caly uklad zaplonowy, na LPG mozna znacznie wczesniej zauwazyc ze cos nie dobrego zaczyna sie dziac, gaz jest bardziej wrazliwy na usterki ukladu zaplonowego
kolejny element to pompa paliwa i caly uklad zasilania, samochod ladnie chodzi na gazie na benzynie zle, lub wcale nie odpala
Tomi napisał/a:
Co ja poradzę na to, że większości samochodów z LPG coś mnie drażniło... choćby zapach.
podczas tankowania
nie mow ze wolisz zapach ON czyli gnojowki
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
A skąd pomysł, aby to robić? Przecież HGF w KV6 to nie jest chleb powszedni tak jak w serii K.
Co do Twojego zdania na temat instalacji LPG, to masz sporo racji. Rynek LPG w Polsce popsuli chałturnicy nazywający siebie "gazownikami". Bardzo mało jest takich zakładów, w których starannie dobiorą elementy, estetycznie założą instalację, a potem porządnie ją zaprogramują (piszę o IV generacji). To jest główny problem, bo jak te warunki będą spełnione to o LPG w aucie będzie przypominać Ci tylko bardziej wypchany portfel.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
jeśli diesel to tylko CDTi albo tuning CDT koniecznie
_________________ Tomek
Tomi [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 22:27
AndrewS napisał/a:
Tomi napisał/a:
nie znam awarii w której obecność LPG by pomogła zdiagnozować.
caly uklad zaplonowy, na LPG mozna znacznie wczesniej zauwazyc ze cos nie dobrego zaczyna sie dziac, gaz jest bardziej wrazliwy na usterki ukladu zaplonowego
kolejny element to pompa paliwa i caly uklad zasilania, samochod ladnie chodzi na gazie na benzynie zle, lub wcale nie odpala
Sęk w tym, że w przypadku pierwszej usterki, sprawna instalacja dla benzyny jest już niesprawna dla LPG. To wcale nie jest pomoc w diagnozowaniu ustarek, a ich wyszukiwanie. Gdybyś jeździł na banzynie nawet byś nie wiedział, że za pół roku, moze rok skończą Ci się przewody WN. Czy to jest pomoc??
W kwestii pomp paliwa, jest to usterka również sporadycznie spotykana w samochodzie normalnie eksploatowanym i serwisowanym. Problem dotyczny głównie i prawie wyłącznie samochodów z instalacją LPG (gdzie jest to notoryczne).
sprawna instalacja dla benzyny jest już niesprawna dla LPG
nie bylbym tego taki pewny, bo tego nie da sie dokladnie zdiagnozowac i nie wszystko widac, iskra moze byc juz slaba, na bezynie chodzi ok, ale czy to takie dobre to nie wiem, byc moze co jakis czas i na benzynie silnik gubi zaplony a Ty tego poprostu nie wyczujesz
Tomi napisał/a:
To wcale nie jest pomoc w diagnozowaniu ustarek, a ich wyszukiwanie.
znalezienie wczesniej czyli wyszukanie ewentulanego slabego punktu instalacji WN jest wlasnie pomoca
Tomi napisał/a:
W kwestii pomp paliwa, jest to usterka również sporadycznie spotykana w samochodzie normalnie eksploatowanym i serwisowanym.
to ze ktos lubi jezdzic na oparach, to z instalacja LPG ma malo wspolnego, ja mam w zbiorniku tyle paliwa ile trzeba, to ze mam LPG nic nie zmienilo, nawet jest lepiej, bo ten poziom utrzymuje sie znacznie dluzej,
a co do tego ma serwisowanie to juz nie mam pojecia, przeciez jej nie rozbiore i nie bede smarowal
Tomi napisał/a:
Problem dotyczny głównie i prawie wyłącznie samochodów z instalacją LPG (gdzie jest to notoryczne)
ja mysle ze problem dotyczy wlascicieli samochodow, bo to od nich zalezy.
Samochody z LPG poprostu jezdza, a nie stoja, a jak cos wiecej jezdzi to sie szybciej zuzywa
inny przyklad to np sonda lambda w naszym R,
na poczatku zaczyna szarpac na benzynie, bo "benzyna" bardziej bierze pod uwage odczyty z sondy
w skrajnym wypadku mialem tak, ze objawy zaczely sie przenosc na LPG, teraz mam inna uzywana sonde i wiem na ile moge sobie pozwolic, i co zrobic zeby jeszcze sposobem pojezdzic
zgadzam sie ze to jest po czesci zgwalcenie silnika, ale nie zapominajmy ile kasy zostaje w kieszeni, rover na LPG zrobil ok 130 tys. mozna mniej wiecej policzyc zaoszczedzona kase,
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum