Wysłany: Czw Maj 08, 2008 15:37 [all R] układ chlodzenia zbicie temperatury
Hej
Ostatnio słyszałem ciekawa teorie o wlewaniu do chłodnicy czystego koncentratu bez mieszania z woda ze niby nie do zagotowania przy mocnym katowaniu i korkach. Co wy na to?
PS Mam pewna teorie co do tego ale posłucham wypowiedzi innych i później sie odniosę:p
_________________ Tomcata na części info na PW
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 15:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 29 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 17:41
Sprawność odprowadzenia ciepła z silnika jest zależna od ciepła właściwego cieczy chłodzącej. Jeżeli ten koncentrat ma jego wartość znacznie niższą od wody to można zakładać, że będzie lepiej je odprowadzał do chłodnicy. Co do "zagotowania" to zależy to dla odmiany od temperatury wrzenia cieczy i tu może być "zonk" bo substancja o większym cieple właściwym może mieć niższą temperaturę wrzenia...
Tyle teorii
EDIT:
Jeżeli chodzi o samo zapobieganie wrzeniu i dobre odprowadzenie ciepła to polecam zalać układ glikolem etylenowym! Problem jest z temperaturą krzepnięcia Za to co ciekawe jego mieszanina z wodą ma niższą temperaturę zamarzania!
Teoretycznie wiec sam koncentrat to może być fajna sprawa tylko ze mam wątpliwości czy jego gęstość nie jest za duza:/ i czy przepadkiem nie zapcha chłodnicy...
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
eee tam tjuningu:p po prostu myślę czy opłaca sie coś kombinować i szukać czegoś lepszego od Glycoshell który ostatnio wlałem i jestem w sumie zadowolony jak na razie.
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Mar 2001 Posty: 99 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 09, 2008 12:36
Po zalaniu koncentratem trudniej zagotować płyn ale gorzej on odprowadza ciepło więc skutek raczej będzie odwrotny od zamierzonego. Zbić temperature pozwoli wydajniejsza chłodnica, może termostat o niższej temp otwarcia?.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
eee tam tjuningu:p po prostu myślę czy opłaca sie coś kombinować i szukać czegoś lepszego od Glycoshell który ostatnio wlałem i jestem w sumie zadowolony jak na razie.
Tak - Texaco Havoline XLC
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Wto Maj 13, 2008 15:48
Od stycznia mam Roverka i od tamtej pory zalewam samym koncentratem (nie mieszam z woda), poprzedni wlasciciel tez zalewal samym koncetratem i narazie nic sie nie dzieje. Silnik nagrzewa sie w ciagu kilku minut (z tego co czytalem to tak ma byc), temperatura utrzymuje sie ok 1mm ponizej polowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum