Wysłany: Nie Lip 27, 2008 23:33 [R620] Gaśnięcie silnika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam!
Przez ostatnie dwa dni zauważyłem pewien problem w moim Roverku. A mianowicie kiedy rano uruchomię silnik i przejadę ok 1km nagle jakby się "zadławił" i po puszczeniu gazu i wrzuceniu na "luz" silnik gaśnie. Nie mogłem go później odpalić przez jakiś czas.
Czy to może być tylko kwestia filtra paliwa? Czy może ktoś miał podobne przygody i spowodowane to jest czymś poważniejszym.
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 23, 2011 23:53, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 23:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Miałem prawie to samo. Winna okazała się być wiązka przewodów która biegnie bezpośrednio nad paskami rozrządu. Czyli dokładnie to, o czym NEOSSS i inni często piszą.
Objawy - dokładnie te same i filtr z tym nic wspólnego nie miał.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 22:03
dawmax napisał/a:
z poważniejszych rzeczy to cewka
To nie benzyna jeno diesel
Może na początek napiszesz czy zapala Ci się kontrolka silnika kiedy zaczyna się dławić.
Ja sugerowałbym sprawdzenie filtra paliwa, gruszki znajdującej się przed nim (można ją wyjąć i zamiast niej wstawić przewód paliwowy), a do tego dolot powietrza.
Nie zapala się kontrolka, po prostu zaczyna się "dławić". Byłem u znajomego mechanika i powiedział że albo filtr paliwa, albo odpowietrzenie układu. Po przejechaniu dłuższego odcinka nie słychać syczenia po otwarciu wlewu paliwa więc pewnie odpowietrzenie jest OK. Jak by coś było z wiązką to pewnie kontrolka by się zapalała.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum