[am_k]

Wczoraj Ul Diamentowa Koło BRW przemknął zielony Rover 400 z batem od cb.
Chyba to był Misiek, bo zdążyłem zauważyc gościa w okularach.
Nie zważał jednak na pozdrowienia, może zakochany?

[SPAMU¦]

[misi3k]

Tak to ja byłem, ale Cię nie zauważyłem (ale mi się zrymowało ). Po Lublinie zielony 400 z cb to tylko ja. Zakochany raczej nie, ale mocno zajęty

[am_k]

Czym zajęty, prowadzeniem Roverka?

[misi3k]

Nie, tym raczej mniej, leciałem na tor z roboty porobić zdjęć. Myślałem, że zdążę a tu nic

[am_k]

Byłem tam z pół godziny póżniej ale już Cię nie było.

[misi3k]

[am_k]

No na torze.

[misi3k]

Ja koło 17.30 jeszcze byłem później dałem sobie spokój bo zimno trochę było i aparatu nie mogłem utrzymać. Mogliśmy się minąć bo ja poleciałem z toru na zemborzyce.