Wysłany: Pon Sty 05, 2009 16:15 [Honda ACCORD] ZAMARZŁ I NIE ODPALA
Typ: TDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam dziś odpaliłem,pochodził tyle co miał ropy w przewodzie i stanoł.Zdjełem gruszkę zaciągam i nic-zamarzło.Najprawdopodobniej woda na skutek skraplania zamarzla i blokuje.Nie mam możliwości wstawienia do ciepłego pomieszczenia.Moje pytanie,czy diesel ma elektryczną jakąś pompkę paliwa?,i czy jest dojście do przewodów od góry z kabiny,bo jest tylko jedno gniazdo ale wchodzą tam tylko elektryczne przewody.Co mogę zrobić?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Sty 27, 2011 23:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 16:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To albo woda albo zatankowałeś chrzczone lub letnie paliwo i wytrąciła sie z niego parafina (w sumie to nie wiedziałem, że to się jeszcze zdarza).
Bez podgrzania raczej nie ruszysz.
Przewody paliwowe biegną pod podwoziem razem z przewodami hamulcowymi i od góry się do nich nie dostaniesz.
Najprostsza metoda to kanał i duża dmuchawa/opalarka czy coś podobnego (ale bardzo ostrożnie) od dołu. Potem jeszcze musisz się szybko pozbyć tego paliwa albo przelać je do kanistra na lato i zatankować coś co Ci nie zamarznie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
ok.tak myślałem,że bez ogrzania nie ruszy,czyli laweta i do domu za tydzień bo pracuję.Paliwko jest ok pracuję na stacji i nikt nie ma kłopotów.Po prostu efekt skraplania wody na 100 %,nie wlewałem nigdy żadnych ulepszaczy.Jeszcze czy jak dmucham sprężarką do przewodu pod maską,oczywiście poza gruszką to powinno bulgotać w zbiorniku?Czy jest tam jeszcze coś co blokuje.U mnie nie bulgocze tylko zwala wąż od sprężarki z przewodu w aucie.
Hmmm... Takich prób nigdy nie robiłem, ale domyślam się, że w pompie są zaworki zwrotne, więc powietrze nie powinno dochodzić do zbiornika, jeśli się je wdmuchnie od strony silnika.
Przyszła mi jeszcze jedna myśl - są takie uszlachetniacze do paliwa, które wiążą wodę.
Może wlej coś takiego, poczekaj 1 dzień i zobacz czy pomogło - na pewno nie zaszkodzi, a nawet jak od razu nie pomoże, to po rozgrzaniu rozwiąże problem tej wody, którą jeszcze masz w baku.
ZTCP to w benzynkach stosowało się w takiej sytuacji (woda w paliwie) dentaurat, ale nie wiem jak w diesel'ach.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
pare lat temu jak były wielkie mrozy to ja na pełny bak ON dolewałem 0k.5 litrowPb95..gdy inne diesle stały ja bez problemu śmigałem. no i przede wszystkim wymiana filtra paliwa przed zimą
2 l pb i uszlachetniacz już wlałem jutro zobaczymy.czyli jest elektryczna pompka gdzieś w zbiorniku tak?Jeśli jest to i tak bez ogrzania nic jej nie ruszy.Jeśli jest to czy po przekręceniu kluczyka powinno lecieć paliwo?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 16:55
Nie ma żadnej pompki w baku. Zaworki są tylko w gruszce, może Maciej przeoczył to, że dmuchałeś poza gruszką. Paliwo (o ile jest w baku i w stanie ciekłym ) poleci przy pompowaniu gruszką.
Sorki.
Jak napisałeś o wtyczce, to pomyślałem, że to jak w bezynce.
A wtyczka to pewnie jest od wskaźnika poziomu paliwa.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Skoro zamarzł smok w baku to mozesz próbować ściągnąć wąż z filtra paliwa, wsadzić do bańki 5l z paliwkiem i kawałek pojedziesz (dopóki pompa nie przepompuje paliwa powrotem do baku) znajomy kiedyś tak golfem przejechał jakieś 15km na 5l
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Sty 05, 2009 17:52
jackson420 napisał/a:
Skoro zamarzł smok w baku to mozesz próbować ściągnąć wąż z filtra paliwa, wsadzić do bańki 5l z paliwkiem i kawałek pojedziesz (dopóki pompa nie przepompuje paliwa powrotem do baku) znajomy kiedyś tak golfem przejechał jakieś 15km na 5l
A jak jeszcze ten ON będziesz miał podgrzany do temperatury odpowiednio wysokiej (40-50 oC) to jest szansa że po powrocie do zbiornika nieco podgrzeje znajdujący się w nim ON. Tak właśnie u znajomego ostatnio mechanik odpalał szkode octavie.
no nie stety Panowie,wypaliłem w ten sposób 12l z bańki a przewody dalej zamarznięte i nie dają paliwka.Skończyło się na lawecie i do garażu do domu szwagier zabrał
no nie stety Panowie,wypaliłem w ten sposób 12l z bańki a przewody dalej zamarznięte i nie dają paliwka.Skończyło się na lawecie i do garażu do domu szwagier zabrał
eee nie wypaliłeś tylko raczej pompa zatankowała je do baku teraz tylko spuszczenie paliwka, czyszczenie baku, tankowanie lepszej jakości paliwa i będzie działać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum