[skniwasserball]

Witajcie,
u mnie we Freelanderze po zakupie głośniki działały jak w ŻUKu Radio mam z CD, lecz dźwięk bez basu, "mdły" i suchy dźwięk. Grają tylko tem małe piszczyki, a z dużych tylko 3 ale strasznie słabo (o tym poniżej).
Postanowiłem rozkręcić boczki: zacząłem od lewy tył, który wcale nie działał. Wystarczyło tylko ruszyć kablem i zaczął grać bardzo ładnie (przeczyściłem styki i ok).
Zadowolony przerzuciłem się na prawy tył: duży głośnik grał ale bardzo słabiutko. Przeczyszczenie styków nic nie dało. Niestety wtyczka była wilgotna, z resztą głośnik również. Wysuszenie i przeczyszczenie nic nie dało.
Przednich dużych jeszcze nie dotykałem.

Moje pytanie:
1) czy ciche granie głośnika to awaria głośnika czy raczej radia (tu 3 grają cicho a 1 dobrze).
2) zakładając, że głośniki grają i nei są zepsute to czy jeżeli jeden z głośników może od radia otrzymywać lepszy sygnał i grać lepiej a reszta tak cicho. Czy to może być spowodowane awarią radia?

Oczywiście balance i fader jest ustawiony na środek - czyli każdemu po równo.
Zastanawiam się czy problem polega na radiu czy raczej na głośnikach.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje, pozdrawiam, Łukasz

[SPAMU¦]

[michone]

wyciagnij radio i podepnij glosnik na nowym kablu.
Jakby nie gral toby byla wina radia a tak to ciezko powiedziec. Jak juz to powinny grac 2 zle i 2 dobrze albo 4 zle bo koncowki w radiach sa albo parami albo jedna na 4 kanaly.