Forum Klubu ROVERki.pl :: Mój rover skończył życie
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Mój rover skończył życie
Autor Wiadomość
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:44   Mój rover skończył życie

Jak w temacie. Mam sprawce i jest winny. Poszły chłodnice, błotnik strona kierowcy, półoś, wachacz, skrzynia automatyczna prawdopodobnie, maska, grill, zderzak, szyba czołowa. jedna kurtyna, poduszka przednia pasażer i kierowca, poduszka boczna, kierowca. Wszystki pasy pirotechniczne, tył zderzak, tył lampa. Kolumna kierownicza. Felgi przód i opony. I masae innych rzeczy. Więc szkoda całkowita. MOje auto 2000 rok. Celeste. Mam sprawce wypadku i jest ustalona jego wina. Pewnie będzie szkoda całkowita, on jest ubezpieczony w Allianz. Celeste pisze niedarmo bo to jest 2.5l automat, kremowe skróry, max poduszek, felgi 16, harmann kardoon, nawigacja fabryczna z tv, tempomat, chromowane lusterka, podgrzewane skóry, takcja, no full wypas. Ma wszystko nie jak inni piszą celeste a połowy brakuje. Na ile mogę liczyc odszkodowania jak to niemoja wina. Oni w cennikach chyba niemają celeste a każda inna wersja ma mniejsze wyposażenie. Jak teraz to dobrze rozegrać żeby mnie nieoszukali. A taki ładny był ale życie mi uratował. A i elektryka niedziała po dzwonie i mase innych detali. Na co mam uważać żeby mnie niezrobili. Zaznaczam niechce robić go bo to złom. Chce jak najwięcej kasy a jak najmniej problemu. Co robić ?
Ostatnio zmieniony przez MarcinRad Czw Lut 05, 2009 21:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:44   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:50   

Współczuję!

Musisz poczekać na wycenę, zastrzec, że mają przejąć wrak, choć będą się o to kłócić (na 90% w pierwszym podejściu zaproponują Ci "ileśtam" + wrak, że niby go sprzedasz na części), zobaczyć cenę katalogową, doliczyć np. za mały przebieg i wyposażenie.

Jeśli nie będą się zgadzać, to odwoływać się do bólu, załatwić opinię rzeczoznawcy.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:54   

Dodam że miał takie pierdoły jak parktroniki, sterowanie radiem z kiery, rolete tylną, elektryczne oba fotele, klimatronik, automat, poprostu wszystko bez drewnianej kierownicy zawsze na nią chorowałem.
 
 
walkie 




Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 13 Sie 2006
Posty: 2981
Skąd: Lubnów/Wroc/Krk

Rover 45

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:54   

Współczuję. Dobrze, że Tobie się nic nie stało bo zdjęcie jest koszmarne. Życzę powodzenia w walce z ubezpieczeniem. Nie daj sobie wcisnąć wraku do odsprzedaży na części bo z Twojego opisu wynika, że mało co zostało sprawne.
_________________
Nic nie trwa wiecznie...
 
 
 
Krzysi3k 




Pomógł: 108 razy
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 3067
Skąd: Warszawa

Rover 25

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 21:55   

Sorry za OT, ale jak to się stało? :cry:
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Czw Lut 05, 2009 22:04   

Jechałem powoli około 30 km/h a nawet mniej bo szklanka w Lubinie była i miałem tą świadomość. Koleś z naprzeciwka leciał golfem według oceny policji z 70 km/h wpadł w poślizg i zaczął się obracać i prawie czołowo po ukosie wbił mi się w furę. Pchnął mnie jeszcze do tyłu na auto które jechało za mną a był to czołg POLONEZ a wiem że czołg bo mam też poloneza a ten uderzył mnie w dupe. Strzaszne to było. Ci co mówią w tv a mógł tak a tak to niech rady wepchają gdzieś. Wszystko trwało pół sekundy a auto przed maską zobaczyłem 10 metrów wcześniej i tylko wcisnołem hamulec i zamknołem oczy. I tylko potężny huk a potem taki szok że połowy niepamiętam. TOFIK bo tak nazywałem moją bestie żył godnie i godnie może nawet uratował mi życie albo conajmniej uchronił przed obrażeniami poważnymi. Poduszki na które zawsze liczyłem i byłem zadowolony z nich że mam ich tyle niezawiodły mnie.
 
 
ywis 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 831
Skąd: Wieluń/Łódź

Rover 200

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 22:18   

Szkoda samochodu, ale dobrze, że jesteś cały i zdrów.
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Czw Lut 05, 2009 22:18   

A jak myślicie to będzie chyba szkoda całkowita? Wie ktoś jaka może być wartość liczona przez nich ?
 
 
Rafal_Bogus 




Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 102
Skąd: Gdańsk

MG MGF

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 22:19   

szkoda tak ladnego samochodu. w sprawie wyceny- kiedys tez mialem nieprzyjemna przygode (na szczescie lekkie obtarcie) i w obezpieczalni sprawcy (PZU) wypelnialem ankiete z dodatkowym wyposazeniem samochodu. pozniej przyszedl pan kosztorysant i rzucil okiem czy sie mniejwiecej zgadza.
 
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Czw Lut 05, 2009 22:20   

Bardzo szkoda przeszedłem z nim gehenne (wymiana silnika ) i inne akcje a dziś takie coś bo ktoś miał ułańską fantazje. Te poduchy jak strzelaja to masakra. Coś strasznego człowiek myśli przez chwile że schodzi z tego świata.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Lut 05, 2009 23:35   

MarcinRad napisał/a:
Bardzo szkoda przeszedłem z nim gehenne (wymiana silnika ) i


pamietam
ale widze mimo tego, jednak szkoda Ci go :-)

dobra koniec zartow

wspolczuje :sad:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pią Lut 06, 2009 08:34   

Kurde! Chyba bym sie zalamal jakby mi sie tak "niuniek" uszkodzil ;/


Wspolczuje. Mozesz opisac okolicznosci tego zdarzenia? Predkosc, sytuacje co i jak?
I tak jak patrze na to zdjecie drugie, to nie wyglada tak strasznie.
Kolegi mazda 323F wyglada duuuzooo gorzej, a mimo to zrobili ja na cacy :D

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 09:17   

Trszkę wyżej napisałem. Nie chce jeździć furom po takim dzwonie. Wiem jakie to było uderzenie i drugi raz już tak go nie przejmie na siebie. Życie tak musiało się stać. Trochę wyżej napisałem jak to się stało.
 
 
fearless
[Usunięty]






Wysłany: Pią Lut 06, 2009 09:25   

maciej napisał/a:

Musisz poczekać na wycenę, zastrzec, że mają przejąć wrak, choć będą się o to kłócić (na 90% w pierwszym podejściu zaproponują Ci "ileśtam" + wrak, że niby go sprzedasz na części)


No to coś mi się nie zgadza, ale może to kwestia firm ubezpieczeniowych....

Mój brat cioteczny miał podobną sytuację, tyle że uszkodzenia nie były aż takie(mniej rozdupcony przód :D ), firma oszacowała szkodę całkowitą na poziomie wartości rynkowej auta, ale auta nie zabrali - tylko pozostawili właścicielowi, on oddał do warsztatu i jeździ nim dalej.

Uszkodzenia, według mnie i brata, były śmieszne - uderzenie było w lewy przód - poszło zawieszenie, błotnik, zderzak, maska i troszkę słupek kierowcy i takie tam pierdoły - naprawa w zaprzyjaźnionym warsztacie - 2500,00 zł :D

Szkoda całkowita wyniosła 8500,00 zł :D

Auto - Daewoo Nubira.
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 18 Kwi 2002
Posty: 4535
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Lut 06, 2009 09:39   

No to Twój brat miał szczęście, że go uczciwie potraktowali, bo jak robiliśmy Felicję mojej ciotki (sprawa jest opisana na forum), to przy aucie wartym 20 000 zł PZU wyceniło wrak na 9000 zł i chciało wypłacić tylko 11 000 zł, dopiero kolejne odwołania i grożenie prokuraturą (bo PZU tak się motało, że w pewnym momencie zaczęło to wyglądać na umyślną próbę oszustwa) PZU zmiękło i zapłaciło 14 500 zł za naprawę w ASO.
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
michone 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Pią Lut 06, 2009 09:52   

mozesz zacierac rece :P . Jesli chodzi o allianz to nie ma zadnego kolopotu a wyplacaja porzadne pieniadze... Ostatnio cofalem na parkingu i przerysowalem zderzakiem honde civic 2000 rok. Przerysowane drzwi i blotnik. Gosc otrzymal 4000k zl.

Jak mialem fieste 92r i wjechal we mnie gosc z allianz to otrzymalem 3k zl a wartosc rynkowa ata 2kzl :)

Codo opcji wyposazenia to sie nie przejmuj. Przyjedzie pan i nie bedzie pytal o wersje ale o poszczegolne elementy wyposazenia i bedzie zaznaczal na formularzu.
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Sob Lut 07, 2009 09:50   

Różnie mi teraz gadają są tacy co twierdzą że jak mam dużo wyposażenia dodatkowego to podniesie to troszeczke wartość samochodu ale niekorzystnie dla mnie podniesie mocno wartość tego co zostało. Teraz np w aucie nic nie chodzi bo pewnie komputer się uszkodził. I jaką mam pewność że chodzić będzie. W poniedziałek będzie ubezpieczyciel. Mam pytanie jak patrzycie na foto tego przodu to jest co tam jeszcze robić ?? ? Niewiem dokładnie co ze skrzynią i czy podłużnica dostała. ? Dziś się przyjrzę.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Sob Lut 07, 2009 10:24   

Moglbys zrobic lepsze zdjecie?

Mnie sie wydaje z uszkodzen widzianych na tych zdjeciach, ze to auto mozna do zycia wskrzesic. Ale nie za pomoca szpachli tylko uzywanych/nowych elementow :)
W takiej wersji auto, az szkoda sie z nim rozstawac :)

Pozdrawiam,
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
MarcinRad 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 106
Skąd: Lubin



Wysłany: Sob Lut 07, 2009 13:58   

Byłem dziś ze szwagrem i on twierdzi też że darady to zrobić. Bankowo nieodstała nawet troche podłużnica. Początek progu się wgniótł jakieś 10 centymetrów. Maski nieotwierałem to niewiem co z kielichem i troche drzwi kierowcy jakby się przesuneły z 2 milimetry ale na słupku nic niewidać. Widziałem że częsci do rovera są bardzo tanie.
 
 
michone 



Pomógł: 108 razy
Dołączył: 16 Paź 2007
Posty: 2045
Skąd: Legnica



Wysłany: Sob Lut 07, 2009 15:56   

Kod:
Widziałem że częsci do rovera są bardzo tanie.
to pojecei wzgledne :)
_________________
Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów sam naprawiam rover 45
Andrzej933 Prawo i ubezpieczenia 3 Wto Gru 31, 2013 10:45
sTERYD
Brak nowych postów Rover od handlarza
Krzysztof1982 Prawo i ubezpieczenia 2 Pią Maj 29, 2009 13:30
brand
Brak nowych postów [all] Rover, najtańsze OC
kwota bazowa
kris88 Prawo i ubezpieczenia 56 Czw Mar 27, 2008 21:33
komarek
Brak nowych postów MG zarejestrowane jako Rover
stazaj88 Prawo i ubezpieczenia 21 Wto Kwi 17, 2012 17:29
Perez
Brak nowych postów [rover 220 97r] Prawo rejestracji
auto angielskie w polsce
goliat Prawo i ubezpieczenia 3 Sro Sty 27, 2010 21:02
SeevS



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink