Wysłany: Nie Lut 15, 2009 21:26 [R200 1.4Si 98r] nie odpala
Witam wszystkich. i proszę o pomoc lub sugestie. Przepraszam za elaborat ale spróbuję opisać dosyć dokładnie, bo nie mam dużego pojęcia o mechanice. Wróciłem z trasy cos ok w sumie 700km, cały czas bez kłopotu, śmigał aż miło do domu. Fakt że po trasie byłem jeszcze w markecie na szybkie zakupy, stał może z 40 minut i odpalił za 2 razem po chwilowym kręceniu + wciśnięty pedał gazu. Nie zwróciłem na to wtedy uwagi. Ale w następny dzień, już nie odpalił. Kręci jakby już chciał ale nic z tego. Rozrusznik kręci, iskra na świecach jest, kopułka, palec, bezpieczniki sprawdzone, zresztą elektrykę oraz filtry wymieniałem na nowe przed zimą. Pompka paliwa chodzi, słychać ją, paliwo w baku jest i po przekręceniu kluczyka jest podawane, spr. odkręcałem wężyki. Paliwo na świecach jest, poza tym czuć je po prostu. Akumulator wyciągnąłem i był ładowany całą noc, ale dzisiaj rano z odpaleniem tak samo jak wczoraj. Jako że brak pomysłów co mogę sprawdzić, wypiąłem kostkę z 2 przewodami z zapewne czujnika temp.. znajdującego się na kolanku od płynu chłodniczego z prawej strony silnika, bez zmian, ale pod spodem okazuje się jest drugi czujnik (temp..? po co drugi?) z jednym przewodem, też wypiąłem z niego kostkę, bez zmian, i teraz ciekawa sprawa, tę kostkę z jednym przewodem wpiąłem do tego czujnika powyżej, i silnik zakręcił, chwilę to trwało ale odpalił, no i po chwili zgasł. Czy to oznacza że jest uszkodzony dolny czujnik od jednego przewodu? Co to za czujnik i do czego służy? Czy jest jakieś oznaczenie wg którego mogę go kupić w sklepie, jeżeli sa w tym aucie 2 czujniki temp...? Patrzałem na tomattem ale dla mnie wszystkie wyglądają prawie podobnie. Czy też idę złym tropem, jeżeli tak to gdzie wstawić auto, mechanik czy elektryk? dziękuję za wszelkie uwagi i pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 21:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 21:56
Witam
erew napisał/a:
ale pod spodem okazuje się jest drugi czujnik (temp..? po co drugi?) z jednym przewodem,
jest to czujnik do wskaźnika temperatury.
Czujniki można pomierzyć rezystancję czy są dobre, gdzieś na forum są zamieszczone wartości, odpowiednie dla danej temperatury.
Jest jeszcze jeden czujnik położenia wału wkręcony w okolicy łączenia się silnika z skrzynią biegów. On może sprawiać problem
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
Ostatnio zmieniony przez azor77 Nie Lut 15, 2009 22:16, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 22:05
erew napisał/a:
Czy to oznacza że jest uszkodzony dolny czujnik od jednego przewodu? Co to za czujnik i do czego służy? Czy jest jakieś oznaczenie wg którego mogę go kupić w sklepie, jeżeli sa w tym aucie 2 czujniki temp...?
Ten dolny czujnik to tylko wskazanie temperatury na desce rozdzielczej. Górny informacja o temperaturze dla komputera. Wiec pewnie to nie powód...
Skorzystaj z wyszukajki pod kątem czujnika położenia wału korbowego.
Powodzenia,
Mariusz
[ Dodano: Nie Lut 15, 2009 22:06 ]
azor77 napisał/a:
jest to czujnik do wskaźnika temperatury.
Czujniki można samemu pomierzyć czy są dobre według klik
Przez przypadek dodałeś linka do swojego lokalnego komputera
"file:///C:/Documents%20and%20Settings/All%20Users/Dokumenty/rezystancja%20czujnik%C3%B3w.htm"
Witam ponownie i od razu dziękuję za link z pomiarami, spr i wynika że czujniki są ok, dzisiaj po południu roverek spr na komp i zero błędów. I jestem w kropce, na jutro już umówiłem się na holowanie do mechanika, no bo jeżeli nie elektryka to co? Przyznaję że z gasnąca nadzieją wyjąłem akumulator do podładowania na noc, nakręcił się dzisiaj trochę, a może jutro stanie sie cud.
[ Dodano: Sob Lut 21, 2009 11:45 ]
Witam, cudów nie było, samochód spr.. u elektryka, potem ponownie na kompie, nic nie wykazało, nie nie wymieniono a samochód odpalał. A rano jak nie chce odpalić to nie chce. Odpala na zaciąg, ale gdzie codziennie z samego rana znaleść chętnego do ciągnięcia. Potem w ciągu dnia odpala bez problemu. Czy ma ktoś jakiś pomysł/sugestię? Dzwoniłem do mechanika który weźmie go, ale dopiero w poniedziałek na warsztat, i sugeruje wtryskiwacze, czy ma rację? Czy jednak może być jakiś inny powód? Co jeszcze sprawdzić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum