Wysłany: Pią Lut 20, 2009 13:00 [all] Jaki wybrać środek do pielęgnacji auta?
Mam pytanko do wszystkich urzytkowników;Na allegro i nie tylko jest wiele środków do pielęgnacji lakieru,felg tapicerki itd.itp.,ale które wybrać,które są najlepsze,jakie są Wasze doświadczenia.Z góry dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pią Lut 20, 2009 14:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 13:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 13:32
Do lakieru polecam (z całą odpowiedzialnością) Nu Finish Car Polish LINK
Ten środek jest poprostu rewelacyjny! Poprzednia butelka starczyła mi na 4 lata, woskując auto 2 razy w roku (częściej nie potrzeba). Nie dość, że brud nie chce trzymać się lakieru, to jeszcze nawet po drobnym deszczyku auto wygląda jak nowe. W zimę śnieg leży u mnie tylko na dachu, boki są czyste, bo odrazu się ześlizguje. Dla porównania samochody obok, oblepione są śniegiem z każdej strony. Teraz czas na minusy. Głównym jest to, że Nu Finish jest niedostępny w Polsce. Mi udało się ostatnio kupić 2 butelki na Allegro po 60 PLN za szt., najprawdopodobniej z prywatnego importu.
Nie wiem co polecić do tapicerki, bo nie napisałeś czy masz skórę czy welur? Do skóry używam mleczka Sidoluxu (w domu kanapę pastuję tym samym). Jeśli chodzi o welur, to w poprzednim aucie czyściłem go takim preparatem ze szczotką na końcu - widziałem, że w marketach coś takiego jest do dostania.
Felgi czyszczę pierwszym lepszym środkiem do tego - teraz mam chyba coś firmy Mojeauto. Po umyciu nakładam na felgi Nu Finish i wyglądają jak nowe Chodzi oczywiście o alu, bo o zimowe stalówki nie dbam...
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A czy znacie może środek do lakieru który w jakiś sposób niweluje takie małe ryski niewidoczne zabardzo ale mnie to denerwuje powstałe po myjni mechanicznej.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 09:33
ja używałem turtle wax safe cut:
i mogę polecić, wbrew pozorm jedna tubka starczy na całe autko.
kupiłem też na próbę Turtle WAx SCRATCH & SWIRL REMOVER w mleczku i to jakiś tłusty szajs, nie polecam bo wogóle nie działa.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1078
Wysłany: Sob Lut 21, 2009 10:04
marek78 napisał/a:
I czy ten środek działa tak jak jest podane w opisie o nim.
jest to pasta ścierna, więc działanie polega na ścieraniu rys. Nie wiem może są lepsze pasty, nie testowałem innych. Ja byłem zadowolony z rezultatów, jest dosyć wydajna, nakładałem przez wilgotną szmatkę bo wtedy jest łatwiej.
skoro juz ten temat drazymy to czym czyscic atrape bo widze ze nawet po myjce nie jest to juz ten blask co byc powinien moze jest jakis srodek co moze przywrocic go do pierwotnego stanu ?
ja czyściłem mleczkiem do kuchenki gazowej coś jak CIF klamki gril i listwy na zderzakach połysk że hej
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum