Wysłany: Wto Mar 24, 2009 18:22 [Freelander] Nie "ciągnie"przód?
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich !
Szukam odpowiedzi w sprawie Freelandera ( r.1998 2.0 diesel) a mianowicie chodzi o to że przednie koła nie "ciągną" , pracuje tylko tył .Nie ma żadnych odgłosów stukania , wszystko cichutko .
Jeśli macie jakieś sugestie to bardzo proszę o pradę .
Czy jest możliwe iż jest tam coś wymontowane w reduktorze ?
Będę wdzięczna..
Pozdrawiam
Ewa
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 18, 2010 19:25, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 24, 2009 18:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ale po czym wnosisz, że nie ciągnie
ZTCW to frelek nie ma rozłączanego napedu, a już na pewno nie na przód... jeśli faktycznie coś tam nie działa, to chyba tylko wiskoza, ale też nie dam głowy, że przód nie jest od niej niezależny...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
No właśnie - od razu wyjaśniam , nie znam się oczywiście na rzeczy i przepraszam za mało fachowe słownictwo...
pytanie kieruję w imieniu mojego ojca który w zeszłym tygodniu stał się szczęśliwym ( teraz w to wątpię ) posiadaczem Freelandera i choć to nie jego pierwszy "terenowiec" to jednak nie może dojść o co chodzi .
Wywnioskował to wjeżdżając w głęboki śnieg - tył pracował normalnie - przednie koła zaś nie kręciły . Sprawdził samochód na kanale od spodu - wygląda ok. - narazie go nie rozkręcał ...
Stawia na reduktor - albo całkiem padł albo coś tam w nim może jest wykręcone
nie wiem czy to możliwe
Już szuka kogoś w okolicach Nowego Sącza , Krakowa , Tarnowa kto regeneruje reduktory .....ale powiem szczerze że jest załamany że się tak dał wpuścić w maliny - tym bardziej że doświadczenie ma jak dla mnie ogromnie .....możecie wierzyć lub nie ale to jest jego 163 samochód i ten miał mieć już dożywocie ....a tu nasz ....
jakby komuś coś wpadło jeszcze do głowy to proszę się podzielić przypuszczeniami ....
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Mar 25, 2009 17:06
Dziwna sprawa bo tam napęd był na stałe na przód. Znane są przypadki kiedy to użytkownicy by ograniczyć spalanie odłączali wał napędowy biegnący do tylnego mostu i ganiali tylko na przodzie.
Freelander nie ma reduktora a jedynie przekładnię kontową.
OSTATNIO ROBIŁEM TAKIEGO TO KTOŚ WYFREZOWAŁ W W DYFERENCJALE W SKRZYNI BIEGÓW ZĘBY I NIE BYŁO NAPĘDU Z PRZODU .LUB UKRĘCONA PÓŁOSKA Z PRAWEJ STRONY NA ODBOJU .WRZUC BIEG PODNIES CAŁE AUTO PORĘC KOŁAMI I ZOBACZ KTURE ROŁO NIE DAJE OPORU
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum