Witam,
walczę z zacinającymi się obrotami.
Problem pojawia się tylko gdy jadę w korku - obroty zacinają się tam, gdzie zostanie pedał gazu. Jak cofnę pedał to wracają do normy.
Wcześniej miałem problem z falującymi obrotami - wyczyściłem krokowca...dalej tak samo. Potem wyczyściłem przepustnicę - jeszcze gorzej. Wyminiłem krokowca - bez zmian. Wymieniłem przepustnicę na aluminiową - zacinają się nadal, ale jak stoję w korku ponad 20 minut, a nie 3 minuty jak na plastykowej (pewnie w aluminiowej jest mocniejsza sprężyna).
Na moje zacina mi się linka gazu, ale dlaczego tylko na bardzo gorącym silniku? Dodam, że wcześniej ją smarowałem, oglądałem i cały czas wygląda na dobrą
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 07, 2009 18:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Brat ma to samo w astrze , nieregularnie i rzadko zacina mu się przepustnica przeważnie po jeżdzie dłuższej gdy silnik zrobi się gorący i gdy na chwilkę się go wyłaczy. Odłączał linke i doszedł ,ze zacina sie przepustnica ale czemu to nie ma pojęcia. Kilku mechaników wydedukowało ,ze jest wyrobiona i od zmian temeratur materiały z których jest wykonana sie rozprężają i coś sie zacina.
Powodem może być również silniczek krokowy lub tak jak mówisz linka .
Musisz go przyłapać jak sie zawieszą i oblookać , zobaczyć czy linka napięta itp .
krokowiec odpada, podłączałem napewno sprawny i było tak samo.
przepustnica odpada, miałem dwie plastikowe i teraz aluminiową i jest tak samo.
przyłapałem go na zaciętych obrotach pod domem, faktycznie linka była napięta, lekko ją zwolniłem ręką i obroty zeszły.
jak "naprawić" taką linkę? nie chce znowu wymieniać, krokowca i przepustnicę już kupiłem...szkoda mi dalej kasy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum