Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 19:07 Proszę o pomoc Rover 600
Witam!
Chcę kupić R 600 (lub R620) w dieslu. Mam do wydania na ten cel max 12 000 zł. Podoba mi się bryła tego auta, wyposażenie, oraz ceny w stosunku do rocznika chyba są przyzwoite (sprawdzałem na allegro). Zależy mi na niewielkim spalaniu. Posiadam żonę i dziecko w drodze, wiec takie autko jest chyba ok dla rodziny? Do zakupu muszę jeszcze przekonać żonę (powinno się udać bez większych problemów ) ale domyślam się, że teść strzeli focha jak zobaczy co kupiłem (bo on jeździłby tylko pasatem i mercem). Proszę więc o opinie na temat tego modelu auta i może macie kontakty z osobami w lubelskim, które mają owy model do sprzedania w dobrym stanie.
Pozwoliłem sobie tu napisać, ponieważ kogo miałbym się poradzić jak nie użytkowników tej marki.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 19:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam
przeczytaj sobie to http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124
600 i 620 to to samo tylko od 98r zmieniono oznaczenia na tylnej klapie na 600 wcześniej było 620,618 itp. co oznaczało pojemność silnika.
Za 12tyś na pewno kupisz coś wartego uwagi najlepiej kup auto 97-99r ostatnie lata produkcji (po lifcie) różnią się w środku jak i osprzętem silnika.Autka sprawują się całkiem dobrze są mało awaryjne no chyba że trafisz zaniedbany egzemplarz. Z częściami nie ma problemu i są w cenie jak do każdego innego auta w końcu to bliźniak hondy accord i praktycznie dzielą wszystkie części.
kasjopea: wywaliłam orta
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Kwi 01, 2010 19:30, w całości zmieniany 1 raz
jak dla mnie nie wart tyle taki troche golas
1 poducha
brak elektrycznych szyb z tylu
brak oklein drewnopodonych
nie podaje przebiegu
itp
poprzeglądaj ogłoszenia i zobacz czym się różnia na zdjęciach
_________________ To ja Alex z chłopakami w ręku kierownica ,szosa przed nami...
Dzięki, tak też zobie. Pewnie skończy się tym, że pojadę na giełde i wybiorę z tego co tam będzie. Kolega mówił mi, że w TopGear twierdzą, że najgorsze samochody to Rovery i znowu jestem w kropce. Wydaje mi się, ze raczej zdecyduje się na tą 600-tke ale nie wiadomo co bedzie na giełdzie
Ale nie ma to jakiegoś logicznego uzasadnienia - oni nie lubią Roverów na takiej zasadzie jak my nie lubimy Poloneza i ogólnie "polskiej myśli technicznej".
Oglądałem na YT program TopGear z 1993 roku gdzie Clarkson prezentuje Rovera 600. Stwierdza że to dobry samochód ALE. ALE nie podoba mu sie że Honda Accord jest tańsza, a to praktycznie to samo.
Podobnie niewiele złego mógłby powiedzieć o R400. R200 to też fajny samochód, choć rzeczywiście w porównaniu do innych samochodów jakie on tam testuje jest to grat. Bo gdzież mu do Lamborghini czy Ferrari albo chociaż BMW M5.
Jest też Top Gear z R75 i prowadzącemu sie podobał. Stwierdził ze to idealne auto dla brytyjczyka który chce wygodnie jeździć do pracy i z rodzinką.
Czytałem jednak w internecie że choć R75 to dobre auto, nie sprzedawało sie tak dobrze jakby wszyscy tego chcieli ze względu na "spaloną" markę Rover. A czy my rzucilibyśmy sie na nowy całkowicie polski samochód FSO? W dodatku gdyby był droższy niż auta zachodnie? Może gdyby nazywał sie BMW 75 brytyjczycy spojrzeliby na niego przychylniej...
(Rovery zawsze były drogie w porównaniu z konkurencją. R400 kosztował tyle co auto klasy średniej - Mondeo czy Vectra, R200 tyle co kompakt - Astra czy Focus). Obecnie jest na nasze szczęście dokładnie na odwrót...
Ja tam nie narzekam - spójrzmy na mojego R400 (akurat o nim moge coś powiedzieć).
- ladna sylwetka
- przytulne wnętrze z "drewienkami" (mam w domu Omegę B i BMW E36, podobne roczniki - rover podoba mi sie najbardziej
- zauważalnie wiecej miejsca niż w E36 choć samochód jest krótszy (E36 to klasa średnia)
- wielowahaczowe zawieszenie Hondy jest komfortowe i trwałe.
- silnik ma pojemność 1.6 (w UK to oznacza niższy podatek) ale osiągami bije wiele mocniejszych jednostek z tamtego okresu.
- wyposażenie którego raczej nie znajdziemy w autach niemieckich z tamtych lat (klima, 4xel szyby, el i grzane lusterka, el szyberdach, ABS, 4x hamulce tarczowe, firmowy immo+alarm, 4 zagłówki, 2 poduchy, pirotechniczne napinacze).
Tak więc na prawde nie mam pojęcia co im sie nie podoba i czemu wolą na przykład Astrę II.
Ostatnio zmieniony przez sobrus Pią Kwi 02, 2010 07:24, w całości zmieniany 3 razy
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Moim poprzednim autem była omega B i nie narzekałem (nie licząc rdzy 96'). Myślę, że juz jestem zdecydowany na Rovera 600. Teraz tylko zostaje jeden kłopot - znaleść dobry egzemplarz.
Jak poczytasz ksiazki Clarksona to sie okazuje, ze najbardziej nie lubi Nissanow!
A przeciez to jedne z mniej awaryjnych aut.
W sumie ja tez ich nie lubie....
R600 to ciekawe auto, a napewno bardziej wyrozniajace sie od passatow i mercow, a merce po W124 to czysta tandeta.
Pozdrawiam i zycze udanego zakupu. Jak cos to wrzucaj tutaj ogloszenia, czesto zdarza sie, ze ktos z klubu jak ma blisko, a Ty daleko to podjedzie i obejzy.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum