Wysłany: Pią Maj 21, 2010 08:25 [R75] Pali, nie pali. Zapłon, uruchomienie.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witojcie!
Kolejny problem, który zgłębiam w moim R to losowe problemy z uruchomieniem silnika.
Sytuacja zdarzyła się pierwszy raz jakieś 10 dni temu. Wsiadłem, kręcę i kręcę i nic... co 5 próbę jakby załapywał i sie zdławiał i na tym koniec. W końcu przy 15 czy 20 próbie odpalił, więc nie przejąłem się.
3 dni temu pojechałem na zakupy, sinik się nagrzał, ja w sklepie około 30 min - wychodzę i powtórka z rozrywki. Losowo za którymś razem zapalił.
Wczoraj pojechałem na wymianę filtra paliwa. Silnik się rozgrzał do około 90 st. wjeżdżam na warsztat - wymienili mi filtr zalewając do nowego ON. Zapaliłem auto bez problemu żeby przepuściło przez nowy filtr paliwo i gitara. Zgasiłem.
Pan poskręcał obudowy, wytarł brudki i ja chcę jechać a tu lipa. Nie zapali. Temperatura silnika 70 st i kręcic można do us.....j śmierci. Podpiąłem drugi aku i nic.
Zdjąłem rurę dolotową do kolektora - tą przy EGR i pryskając Plakiem odpala dławiąc się niesamowicie i do momentu pryskania Plakiem pali, jak odstawisz puszkę to gaśnie i lipa.
Wypchałem R na zewnątrz i poszedłem na butach do domu. Przyjechałem drugim autem, żeby go zaciągnąć do domu, wsiadam i na zimnym silniku odpalił.
Czytałem wszystko o:
- czujnik położenia wału (raczej odpada, bo przy próbie zapłonu podnosi mi wskazówkę obrotomierza)
- kontrolka silnika świeci się po włączeniu zapłonu i samoczynnie gaśnie - OK
- pompka paliwa w baku działa
- pompka paliwa w komorze silnika działa
- filtr paliwa nowy
- czujnik położenia wałka rozrządu - wyjąłem, przeczyściłem i zamontowałem - może to on?
- .....
co dalej? wtrysk? wymienić odmę?
Help.
_________________ Rover 75 2.0 CDT, 2000 rok
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Lis 27, 2010 21:23, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 08:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 13:51 Re: [R75 2.0 CDT 2000] Pali, nie pali. Zapłon, uruchomienie.
jpawel napisał/a:
Witojcie!
Kolejny problem, który zgłębiam w moim R to losowe problemy z uruchomieniem silnika.
Sytuacja zdarzyła się pierwszy raz jakieś 10 dni temu. Wsiadłem, kręcę i kręcę i nic... co 5 próbę jakby załapywał i sie zdławiał i na tym koniec. W końcu przy 15 czy 20 próbie odpalił, więc nie przejąłem się.
3 dni temu pojechałem na zakupy, sinik się nagrzał, ja w sklepie około 30 min - wychodzę i powtórka z rozrywki. Losowo za którymś razem zapalił.
Wczoraj pojechałem na wymianę filtra paliwa. Silnik się rozgrzał do około 90 st. wjeżdżam na warsztat - wymienili mi filtr zalewając do nowego ON. Zapaliłem auto bez problemu żeby przepuściło przez nowy filtr paliwo i gitara. Zgasiłem.
Pan poskręcał obudowy, wytarł brudki i ja chcę jechać a tu lipa. Nie zapali. Temperatura silnika 70 st i kręcic można do us.....j śmierci. Podpiąłem drugi aku i nic.
Zdjąłem rurę dolotową do kolektora - tą przy EGR i pryskając Plakiem odpala dławiąc się niesamowicie i do momentu pryskania Plakiem pali, jak odstawisz puszkę to gaśnie i lipa.
Wypchałem R na zewnątrz i poszedłem na butach do domu. Przyjechałem drugim autem, żeby go zaciągnąć do domu, wsiadam i na zimnym silniku odpalił.
Czytałem wszystko o:
- czujnik położenia wału (raczej odpada, bo przy próbie zapłonu podnosi mi wskazówkę obrotomierza)
- kontrolka silnika świeci się po włączeniu zapłonu i samoczynnie gaśnie - OK
- pompka paliwa w baku działa
- pompka paliwa w komorze silnika działa
- filtr paliwa nowy
- czujnik położenia wałka rozrządu - wyjąłem, przeczyściłem i zamontowałem - może to on?
- .....
co dalej? wtrysk? wymienić odmę?
Help.
[ Dodano: Pią Maj 21, 2010 14:51 ]
Witam, miałam ten sam problem , wymienili mi pulsator o symbolice NSC100891 i było po kłopocie.Dwa lata temu płaciłam za tą część ok.420zł w serwisie
Kiedy pompa w komorze silnika "sika" z pięknym ciśnieniem, a bez sprawnej pompy w baku nie dałaby rady.
Czemu więc po psikaniu plakiem w kolektor pali, a bez plaka gaśnie?
Jadę na kompa dzisiaj i dam cynk co i jak. Jak nic nie wskaże to czyszczę jutro wszystkie elementy.
[ Dodano: Nie Maj 23, 2010 15:22 ]
Jestem po wizycie na kompie.
Błędy skasowane, a te które podejrzewam to:
- czujnik położenia wału korbowego
- błąd wtrysku wstępnego (jeśli dobrze zapamiętałem)
Błąd którego nie dało się skasować i został - to błąd czujnika powietrza dolotowego, ale to raczej odpada.
Przez weekend pojeździłem i znów miałem problemy wieć na ponowny odczyta pojadę jutro.
Nie pali w różnych temperaturach jednak wyższych niż 60 stopni na silniku. Przy 72 nie pali, a przy 68 zapalił. Przy 87 nie zapalił a przy 86 zapalił.
Zauważyłem, że na biegu jałowym obroty falują mi w zakresie grubości wskazówki. 780-930 wg wskazać z odczytu komputerka na desce rozdzielczej. Co to Panocki?
P.S.
Jest człowiek w Dębicy, który łączy się z silnikiem w 100%. Nie sprawdzi klimy i poduszek, ale silnik w pełni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum