[encaminne]

witam,
nasz rover postanowil sie popsuc 200 metrow od domu -
po wrzuceniu na bieg zaczalo sie gwaltowne szarpanie i silinik zadusil sie po jakiejs minucie.
po chwili odpalil (raczej normalna praca silinika) po wrzuceniu biegu dal rade zjechac jakies 100m z glownej ulicy i zgasl.
poziom olei /plynow etc w normie
niedawno zmieniana uszczelka pod glowica ,rozrzad wszystkie oleje i filtry
od momentu zakupu (okolo 2 lat i 16000km temu)co jakis czas pojawialo sie delikatne szarpniecie/skok przy wrzucaniu na bieg - zawsze ignorowane przez mechanikow jako nieznaczace i typowe.
przebieg w tym momencie 160 000.

dziekujemy za ewentualne odpowiedzi /komentarze.

[SPAMU¦]

[sobrus]

Na luzie silnik działa poprawnie?

Może to wina sprzęgła/skrzyni biegów?