Wysłany: Sro Lip 28, 2010 21:13 [214i '96] czujnik temperatury powietrza, silnika i SRS
W RAVE nie widzę informacji o rezystancji czujników temperatury powietrza w dolocie i silnika.
Czy wiecie jaka powinna być rezystancja przy określonych temperaturach?
...koleżanka ma błąd czujnika temperatury powietrza w dolocie i błąd czujnika temperatury silnika. Połączenie jest dobre, ale nie mogę sprawdzić poprawności działania czujnika.
Dodatkowo pali się lampka od SRS. Czujniki pod siedzeniami OK, sprawdzone. Bezpiecznik też ok. Jaki czujnik jeszcze sprawdzić?
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 21:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A co do SRS to u mnie często się zapala jak coś wpadnie pod fotel np. butelka mineralki jakieś kiepskie te wtyczki są do napinaczy pasów. Raz też miałem sytuację że niełączyła wtyczka poduszki w kierownicy - docisnąłem trochę styki i od tamtej pory wszystko ok.
Tak trzeba zdjąć poduszkę ale wcześniej odpiąć akumulator.
Do wymontowania poduszki wystarczy odkręcić dwie śrubki ( chyba imbus '4 albo '5)
całość 5 min roboty.
leszek95b, do poduchy potrzebujesz klucz torx (coś jak imbus, ale ma pare wypustek więcej) 30, ale 30 to nie jest średnia w mm tylko taki rozmiar.Akumulator odłącz na minimum 30 minut przed grzebaniem przy poduszcze. We wtorek grzebałem po raz pierwszy w tym ustrojstwie, żaden problem
Nie miałem czasu dobrać się do poduchy jeszcze, także nie powiem czy pomogło.
Jest inny problem, napiszę tutaj nie będę zakładał nowego wątku.
Najdziwniejsza usterka z immobilizerem jaką można sobie wyobrazić:
Auto stoi całą noc, rano podchodzę, wciskam guzik, wyłącza się immo i wszystko ok. Zgaszę, wysiądę, włączę immo i już nie da się wyłączyć. Wciskanie guzika na pilocie w nieskończoność nic nie daje. Czasem odblokuje immo, za 5, 20, 100, 100000 razem - nie ma reguły.
Wiązka tylnej klapy naprawiona, zero poprawy. Bateria w pilocie nowa.
Przypuszczam że to wina pilota a mianowicie "zimne luty " miałem też tak parę razy.
Obydwa piloty mi szfankowały - pojeczhałem do elektronika powiedział żebym mu zostawił oba piloty a on za 200zł poskłada z nich jeden. Jakoś mnie to nie przekonało.
Rozebrałem jednego pilota zaostrzyłem sobie grot przy lutownicy do szpica i poprawiłem wszystkie luty na płytce no i pomogło to samo zrobiłem z drugim pilotem i tak w pół godz. mam 2 sprawne piloty za free.
[ Dodano: Nie Sie 08, 2010 10:07 ]
Szczególnie trzeba zwrócić uwagę na luty tego okrągłego (chyba to jakiś tranzystor) 3 piny.
Jeżeli masz drugi pilot którym można wyłączyć immo albo znasz kod 4 cyfrowy możesz śmiało wyjmować baterię z pilota zakodowanie go spowrotem to pestka.
KszoQ, to musi być wina pilota, masz rację.
Przelutowałem w piątek złącza, które wyglądały nieciekawie i pilot w zasadzie zaczął działać.
Jest jeszcze mały problem z przyciskami, trzeba je w specyficzny sposób wcisnąć żeby działały, ale to już najmniejszy problem. Wlutyuję nowe przyciski SMD i powiniem mieć 100% sprawnego pilota.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum