Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.7 Rok produkcji: 1994
Planuje kupić nowe odpowietrzniki, a dokładnie takie z zaworkiem zwrotnym tylko mam zagwostkę z dobraniem odpowiedniego wymiaru.
Myślałem że jest taki sam jak Honda Legend czyli M10x1.25 , ale w mojej 800setce zmierzyłem: M9x1.0. Szukam w necie i nie ma zabardzo takich zaworków, więc zacząłem przeliczać na imperialne setne części cali i wydaje mi się ze może to być taki wymiar: 3/8" 24
3/8" = 9.5mm (czyli prawie M9 co zmierzyłem). A 24 to ilość zwoi na cal, czyli 25.4mm / 24= 1.058 skok gwintu, czyli prawie 1mm.
jeśli ktoś może zna temat i może potwierdzić, że to jest wymiar: 3/8" 24 to dzięki za info.
i jeszcze jedno, czy z tyłu są takie same zaworki jak z przodu? bo odkręcałem tylko przedni zaworek.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 09:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 18:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tyłu są inne na 100% Odnośnie wymiarów nigdy to nie było mi potrzebne i wątpie aby ktoś się w to bawił Spytaj w dobrym sklepie motoryzacyjnym czasami mają takie rzeczy
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Pon Gru 29, 2008 20:52
TARADAJA napisał/a:
Z tyłu są inne na 100% Odnośnie wymiarów nigdy to nie było mi potrzebne i wątpie aby ktoś się w to bawił Spytaj w dobrym sklepie motoryzacyjnym czasami mają takie rzeczy
oshit! ma zewnatrz wygladaja tak samo mialem nawet nie sprawdzac, ale coś mnie tknęło aby spytać. dzięki więc za info! czyli teraz i tak muszę wykręcić tylny żeby zmierzyć. Zakładam że prawa - lewa strona już bez różnic.
Widocznie nie są jednolite we wszystkich modelach Rover-kach serii 820:roll: Ja osobiście nie spotkałem się aby były jednakowe z przodu i styłu ale to może jakiś wyjątek
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 22:12
Tylny zaworek wg moich pomiarów ma gwint: M10x1.0 więc większy niż przedni. Jestem w kropce, właściwie to muszę przyznać że suwmiarkę nie mam zbyt dokładną i uśredniając to te zaworki mogą być takie same na przodzie i tyle M9.5x1.0, czyli średnica 3/8" gwint 1.0
zaryzykuje i takie zamówie, zapodam info w razie co. Długość całego zaworka 28mm.
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Sro Wrz 08, 2010 15:39
AndrewS napisał/a:
hmm skoro nie jestes pewny, to ja bym na twoim miejscu wybral sie do jakiegos tokarza z grzebieniem do sprawdzania rodzajow gwintow
Odnośnie gwintu 1mm to sprawdzałem grzebieniem , więc jest napewno 1mm. Jedynie nie jestem pewny tych średnic , są jakby troszkę inne. Chyba kupie nową suwmiarkę i wykręce oba zaworki naraz i zmierzę jeszcze raz. Albo zamienie miejscami, to będzie najlepszy test!
-----------------
edit: mierzyłem jeszcze raz i przednie i tylne różnią się średnicą o 1mm, ale mimo to gdy je zamieniłem miejscami to normalnie pasują czyli to musi być jakiś zakres tolerancji.
W każdym razie doszły do mnie te odpowetrzniki, a dokładnie SB3824 , czyli średnica 3/8" , skok gwintu 24 zwoje na cal (tzn 1mm). Ale narazie nie zakładam bo zepsułem sobie czujnik absu i najpierw muszę coś z nim zrobić.
[ Dodano: Nie Mar 01, 2009 17:52 ]
PORAŻKA te odpowietrzniki na początku luźno się wkręcał ale jak doszedł do tej warstwy z uszczelnieniem na gwincie to szedł bardzo ciężko, w pewnym momencie przestałem i przyglądam się co jest?!? a on się kręci w kółko. więc wykręcam, a on też wkółko, nie idzie.
Wkońcu jakoś przyłożyłem do wystającego gwintu płaski śrubokręt i jakoś wykręciłem, i szybko wkręciłem stary który teraz ciasno wchodził, a jak wyczułem większy opór to przestałem, bo pewnie doszedł do końca. Myślę że wysłali mi jakieś stare speedbleeder'y bo ta pasta na gwincie była twarda jak kamień, więc może dlatego gwint się sciął? dobrze że gwint się popsuł na tym odpowietrzniku a nie w zacisku i jakoś udało mi się nowy przykręcic.
Tak wogóle to w innym autku używam speedbleederów, tylko że nie żadne świecące stainless steel tylko normalne, firmy Doorman kupione w sklepie rockauto, i one działają perfekcyjnie, ale tam jest pasta miękka a nie twarda.
Inna sprawa że może ten gwint to wcale nie 3/8" ? a 24 to wcale nie skok 1mm ????
edit: fotka tego szajsowego odpowietrznika:
[ Dodano: Sob Wrz 26, 2009 23:32 ]
Takie zaworki pasują, Quick Brake 0039 3.4zł /szt. M10x1mm, ale to jest zwykły zaworek, czyli nadal potrzebne są dwie osoby do odpowietrzania.
[ Dodano: Sro Wrz 08, 2010 16:36 ]
minął rok czasu i te nowiutkie zaworki Quick Brake teraz wyglądają gorzej niż te co miałem fabrycznie
Totalna korozja , że nawet nie wiem czy je teraz odkręcę, dobrze że końcówki wężyków mam SS, ale nawet one pokryły się rdzawym nalotem od śrub oczkowych (banjo bolts)
Nie wiem co teraz robić, czy kupować nowe Quick Brake i je dodatkowo pomalować, i może obsmarować jakimś towotem na zimę, albo jeszcze raz spróbować odpowietrzników z kwasówki tylko że nie 'speedbleeder' a zwykłe. Na ebay można kupić Goodridge M10x1mm więc może będą jakiejś lepszej jakości. (?)
Też sprzedają te śruby oczkowe z kwasówki tylko że nie znam rozmiaru, może ktoś wie (??) albo ma luzem zacisk aby zmierzyć. Uszczelki miedziane są napewno M10.
Nie wiem czym oni teraz sypią ulice ale napewno to nie jest zwykła sól z chlorem, tak miałem wszystko ładnie odnowione, tylne tarcze były malowane na odtłuszczony i nagrzany żywy metal. Wydech już mam prawie sitko , muszę zaktualizuwać mój inny temat.
Odnośnie jednoosobowego odpowietrzania, to zamiast tych speedbleeder'ów zainwestuj lepiej w coś takiego. Kawałek rurki z neoprenu zatkanej korkiem z jednej strony i z centymetrowym wzdłużnym nacięciem tuż obok. Proste, ale skuteczne. Polecam.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Pomógł: 115 razy Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1079
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 19:35
PTE napisał/a:
Odnośnie jednoosobowego odpowietrzania, to zamiast tych speedbleeder'ów zainwestuj lepiej w coś takiego. Kawałek rurki z neoprenu zatkanej korkiem z jednej strony i z centymetrowym wzdłużnym nacięciem tuż obok. Proste, ale skuteczne. Polecam.
Rozumiem że jest to ta sama idea, nacięcie na rurce działa jak zaworek jednokierunkowy wypuszcza płyn z bąbelkami na zewnątrz, ale przy cofaniu pedału hamulca nacięcie się zamyka i teoretycznie nie wpuszczamy powietrza spowrotem.
Problem jest taki że powietrze wchodzi po gwincie odkręconego odpowietrznika. Nie jest łatwo uszczelnić gwint np smarem, a skolei taśma teflonowa się przecina i zostaje wewnątrz gwintu.
Odnośnie tych śrub do wężyków (banjo bolts) to wymiary są M10x1 dł. 3cm, ale pomysł wymiany zarzuciłem narazie, zadużo innych problemów ostatnio wyszło.
Może na drugi rok, i zapodam też normalne odpowietrzniki tylko że z kwasówki, można kupić na allegro w dziale do motocykli.
Problem jest taki że powietrze wchodzi po gwincie odkręconego odpowietrznika. Nie jest łatwo uszczelnić gwint np smarem, a skolei taśma teflonowa się przecina i zostaje wewnątrz gwintu.
A widzisz. O tym nie pomyślałem. W każdym razie mi się udało za pomocą tego ustrojstwa samodzielnie wymienić płyn hamulcowy. Jako że od tego momentu mijają właśnie 3 lata, w najbliższych tygodniach zamierzam znowu z niego skorzystać
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 01:17
blue827 napisał/a:
Problem jest taki że powietrze wchodzi po gwincie odkręconego odpowietrznika. Nie jest łatwo uszczelnić gwint np smarem, a skolei taśma teflonowa się przecina i zostaje wewnątrz gwintu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum