Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam,
Wczoraj miałem kolizję - dostałem z lewej strony w koło - prędkość nie była duża. Błotnik i lampa oczywiście do wymiany.
Najgorsze jest to, że koło jest pochylone górna część do wewnątrz - dużo nie brakuje a dotknie amorka/sprężynę. (na oko 2 cm)
Wydaje mi się, że to będzie wahacz - co mogło się jeszcze sypnąć w zawieszeniu?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 30, 2010 14:09, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 30, 2010 13:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
nie wykluczone, że i amortyzator dostał po tyłku, a jak jeden jest do kitu to i drugi wypadałoby wymienić. Możliwe że mocowanie amorka na górze lekko się skrzywiło. Ale nie zweryfikujesz, jak nie zdejmiesz koła i nie zobaczysz.
Niestety, mcperson do wymiany tzn. wygięty - używka już idzie kurierem...
[ Dodano: Sro Gru 08, 2010 17:14 ]
Jak to jest z tym amortyzatorami w r214 - na zdjęciu mam całego mcpersona - czy amortyzator to ta cała kolumna, łącznie z mocowaniem dolnym sprężyny, czy tylko wkład w środku tej kolumny.
Jak kupie nowy amorek to dostanę całą kolumnę czy wkład do niej. Wie ktoś?
jak wygieło koło i wahacz to na pewno drążek reakcyjny szlag trafił. Przy okazji mogło pójść łozysko w piaśćie możliwe że przegub mógł strzelić ale to sie okaże jak złozysz go do kupy i sie przejedziesz.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wahacz cały - tylko amor się wygiął - zresztą wszystko wyjdzie na geometrii
[ Dodano: Czw Gru 16, 2010 09:30 ]
Mój Roverek jak nowy - wymieniony mcperson, oraz łożysko piasty - zaczęło wyć.
Geometria ok, przeszedł cały przegląd - koszt całej naprawy łącznie z blacharzem 1,5k
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum